Liga 5

[Hien]

A co to za nie ma sensu? Ale z Ciebie romantyk, porzucasz własne dzieci.

Ja taktycznie grałem całą jedną ligę, za co zostałem zgnojony i ustawiony do porządku.

Oraz, tu się faktycznie będę mazgaił, olałeś Jazz Thieves dobre kilka kolejek temu przez co spadł na drugie miejsce.
Na szczęście jest jeden wyraźny powód do świętowania. My Secret Garden zleciał z czołówki gdzieś na środek oceanu, tam gdzie jego miejsce.

[shodan]

Fail spadł właściwie w ostatniej kolejce, więc nie gadaj stripped, że walka o niego nie miała sensu. Jeszcze 3-4 kolejki przed końcem byłem prawie pewny, że się utrzyma. W każdym razie mnie na Fail nie zależało, więc się na niego szczególnie nie oglądałem.
To co, naprawdę chcecie 6 ligę?

[Hien]

Mudżyn nie ma jaj przyznać, że po prostu w międzyczasie ślepo zakochał się w Judas, a Fail olał żeby tamten mógł przejść, a nie dlatego, że Fail nie miał szans.

W każdym razie, ja się podpisuje pod tym, co napisał wczoraj Mudżyn, możemy ligować aż do końca dyskografii. Nie pytaj się, tylko zakładaj temat.

[stripped]

Ej no Jazz Thieves zasługuje na drugie miejsce, za Sometimes, które też przecież lubisz prawda?

Poza tym nie porzucam własnych dzieci, prawdę mówiąc w wirze walki zapomniałem że ustaliliśmy że spadnie 8 utworów a cały czas myślałem że 6 więc to niedopatrzenie (dlatego też ślepo dawałem szanse Nothing's Impossible).

Lubię Fail, ale nie oszukujmy się bo poparcia na forum wielkiego nie ma moim zdaniem i szans na awans też nie (zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt że spadnie). Cover Me też lubię ale miejsca do awansu były 4 i uważam że zostały idealnie w pełni wykorzystane więc sorry Melczet ale pozwoliłem by po jego plecach wspinały się inne utwory, w tym mój Judasz i lekko odpuszczone Get Right With Me które przeczuwałem miało mniejsze szanse.

Poza tym to że wstawiłem jakieś kawałki do ligi nie znaczy że były ulubione, po prostu inne cudze kawałki też bardzo lubię i miały większe poparcie, mogłem trzymać się rankingu jakiegoś i wówczas większość ligi byłaby na zasadzie 3:3 i 4:2 i awansowałyby pewnie Cover Me, In Sympathy i I Feel Loved.

[Hien]

mój Judasz

Ulalalaaa. Widzę, że to głębsze uczucie. Teraz musimy się zastanawiać, co mogłoby przejść gdyby nie te głosy w kosmos na Nothing's Impossible, które nawet Shodan olał. Obaj jesteście udani ;*

[stripped]

Nie ma co się zastanawiać, jest jak miało być

[shodan]

Nothing's Impossible, które nawet Shodan olał.

Ja olałem? W życiu.

[Hien]

Olałeś, olałeś. Jak już zrzucasz dzieci ze skały, to się nie wykręcaj!

[stripped]

Nothing's Impossible, które nawet Shodan olał.

Ja olałem? W życiu.

Lol mistrz wycinania wypowiedzi z kontekstu

[shodan]

Ok już wiem o co chodzi. Że niby olałem głosy mudżyna, a nie sam utwór.
Ale tu też zaprzeczę. Jestem mu zobowiązany, dlatego w podzięce obdzielę nie tylko jego, ale i całe jego plemię sucharami wojskowymi.

[stripped]

Mudżyn tak po polskiemu rozumie że myślałem że zaraz zaczniesz spamować forum dowcipami o wojsku

[shodan]

Nie, chodzi o najprawdziwsze sucharki SU-2 z długoterminową datą ważności.
A niech tam, dorzucę jeszcze po komplecie sztućców plastikowych i dżemiku.

[stripped]

Dobry biały Pan!

A Hien się śmiał że się niby frajerzę

[Hien]

Moim zdaniem Shodan olał zarówno utwór, jak i głosy Mudżyna (o to zaczęła się inba). Totalne niewolnictwo. Jedyny plus, że Mudżyn w cierpieniu wymyśli parę szlagierów blueasa.

[shodan]

Błąd. Shodan w 23 kolejkach oddał 23 głosy na NI.

[Hien]

To skąd był bulwers Mudżyna?

[shodan]

Mudżyn zrobił mi wyrzut o to, że pomagał mi z NI (jak się okazało za słabo), a ja niewdzięcznik robiłem sobie podśmiechujki z niego dotyczące I Feel Loved, kiedy utwór ten awansował na 4 miejsce w tabeli, a wg Mudżyna powinien szorować dno.
Hien nieuważnie nas czytasz.

[Hien]

Ja tu nie jestem od czytania, tylko od pisania

[Dragon]

Kurczę, zrobiło się jak w telenoweli.

Hmm... a wyniki bardzo ok. Mało co już mnie dziwi, więc spadek Fail wpisuję jako wkalkulowane ryzyko. Sister of Night nie wygrało z Martyrem, ale nie spadło, jest zadowalająco. Zwycięzca solidny, najbardziej reprezentatywny z całej śmietanki różnych hierarchii i uwielbionych numerów. ATM nie zasłużyło na ostatnie miejsce.

[shodan]

Pewnie że nie, ale weź im to wytłumacz. Oporne to takie wyjątkowo.