Underdog Bracket (Zemsta Frajerów)

[Dragon]

Enjoy The Silence (Harmonium)
Leave In Silence (Quieter)
Fly On The Windscreen (Quiet Mix)
Poison Heart (Tripped Mix)

Aggro to jest najbardziej przeceniana rzecz w dyskografii Depeche Mode. Naprawdę. Cofam wszystkie złe słowa o zbyt długim graniu AQOT, I Feel You, itd. popularność tego remiksu to są jaja.

[stripped]

Na szczęście nie słuchałem tylu koncertowych wykonań by go teraz głupio skreślać lubię te synthy, brzmią jak zapowiedź brzmienia z Violatora

[shodan]

Enjoy The Silence (Harmonium)
Interlude #4 (Swamp Mix)
Junior Painkiller
Poison Heart (Tripped Mix)

Szkoda Sometimes I Wish I Was Dead (Flexi-Pop Version), bo to fajne, ale źle trafił. I nigdy chyba nie słyszałem tego remiksu Poison Heart, a brzmi naprawdę dobrze.

[Hien]

Ja dzisiaj odświeżyłem sobie te remixy Spirit i powiem szczerze, że tylko Poison Heart jest dobry, ewentualnie fragmenty Cover Me. Reszta, a zwłaszcza remix So Much Love, to jest dramat.

[Malkolit]

Aggro to jest najbardziej przeceniana rzecz w dyskografii Depeche Mode. Naprawdę. Cofam wszystkie złe słowa o zbyt długim graniu AQOT, I Feel You, itd. popularność tego remiksu to są jaja.

Popieram. Ja bym jeszcze ETS koncertowe dodał, to też jest stanowczo za długie. I coraz bardziej udziwniany Personal. Behind The Wheel koncertowe. No, ale Aggro, ETS i I Feel You to klasa dla siebie (w niepotrzebnym wydłużaniu). Przy tak nieskomplikowanych utworach robi to kiepskie wrażenie.

[Hien]

ETS (w 2013) i PJ (w 2009) bardzo fajnie wypadły w krótkich wersjach na promo koncertach, ale generalnie fani lubią te wstawki kiedy Gahan tylko biega i gwałci statyw, a Martin flexsuje się przy gitarze. No trudno. I Feel You za to jak skrócili na ostatniej trasie, to szczerze mówiąc też nie brzmiało najlepiej. Wolę już kiedy mają to intro ze Swamp Mix. Aggro mix jako remix może być, ale jako wstawka live to jest jeden z tych mega cringe momentów na koncertach.

[stripped]

No też ja właśnie uważam że Aggro jest spoko studyjnie i tak je tu oceniam a nie w ramach Split Mixu granego live

[Hien]

I Aggro i Split były grane. A raczej jakieś wariacje na temat jednego i drugiego, w kontekście live gówniane, zwłaszcza przez ostatnie 20 lat.

[Dragon]

Głupio? No cóż, może to głupie

Mówiąc w przypadku tej zabawy mówię o całym miksie, nie wykonach koncertowych. W tym temacie mam bardzo specyficzne zdanie, które już pokazywałem przy ocenianiu wykonów numerów z MFTM. Sama studyjna wersja Aggro to jest obrzydliwe wykastrowanie tego numeru ze wszystkiego i sprowadzenie do jakiejś topornej łupaniny. Bardzo topornej, bo to się nawet do klubu bez odświeżenia nie nadaje.

[Hien]

Ja nie pamiętam jak bywało w klubach w 87, za młody byłem i mało pamiętam z tych imprez

[stripped]

Dla mnie to jest fajne pójście w jakieś klimaty EBM ala Nitzer Ebb i Front 242

[Hien]

Nie byłbym zdziwiony gdyby Nitzer Ebb było bezpośrednią inspiracją dla tego remiksu. Tylko szkoda, że efekt jest na zasadzie "mamo kup mi Nitzer ebb, synku mamy Nitnzer ebb w domu,...".

[stripped]

Podobnie odbieram też singlowy remiks A Question of Time, tak tylko rozumiem taką łupankę

[Dragon]

W ogóle na MFTM można odnaleźć sporo prób zrobienia czegoś więcej, tyle że ze średnim skutkiem. I Want You Now jako jakieś takie nieudane mrugnięcie okiem w stronę generalnie klimatu poprzedniej płyty, remix Aggro jako EBM w depeszowym domu, sam ten bardzo śmieszny koncept "muzyki dla mas", który objawia się mocnym rozstrzałem produkcyjnym.

[Hien]

Dziwne porównanie, bo o ile Aggro to loop, który ma mało wspołnego z oryginałem, to AQOT, poza produkcją, jest generalnie tym samym utworem.

[stripped]

Ja ogólnie bardziej preferuję Extended Remix i może on mi się tak kojarzy. No jest inny mix i nie ma tego reverbu, słyszę to ebm wtedy a na albumie już nie

[Hien]

AQOT ebm?

[stripped]

Tak, ten toporny łupany bit tak mi się kojarzy.

https://youtu.be/627XGCfxwfM

[stripped]

Choć ja nie jestem jakimś specem od EBM w żadnym wypadku bo znam ze 3 kawałki na krzyż pewnie xd

Ale chodzi o użyte brzmienia i tą sterylność i pustą przestrzeń w miksie która wcześniej była na Electric Cafe a Kevorkian ją przeniósł na Violatora.

[Czez]

Grupa 2

Sometimes I Wish I Was Dead (Flexi-Pop Version)

Interlude 4

Junior Painkiller

Never Let Me Down Again (Aggro Mix)