W ubiegłym tygodniu były ze mną same albumy:
no-man - Wild Opera
od kilkunastu lat jest to mój go-to album w październiku, a zwłaszcza 31.10 i 1.11. Ten miks breakbeatów, jazzowych sampli i industrialu tworzy idealne tło dla tej pory roku.
https://www.youtube.com/watch?v=bY8fg9p ... 8BgNNmrdPL
Thymme Jones - Never Again (With Feeling!)
Kolekcja pięknych pianinowych ballad (z twistami!) o złamanym sercu. Nie może być nic lepszego.
https://www.youtube.com/watch?v=qm7fFEq ... Qkdhl5rDQE
Radiohead - KID AMNESIAE
Radiohead wszystko robią w sposób wyjątkowy i nawet bonusowa płyta w reedycji albumów Kid A i Amnesiac, nie jest tylko kolekcją niewydanych wersji i utworów, ale kompletnym, spójnym dziełem, którego najlepiej słucha się od A do Z. Wspaniała rzecz.
https://www.youtube.com/watch?v=QhHMJke ... FDKpQ_vHir
Forumowa Lista Przebojów
-
- Posty: 8125
- Rejestracja: 18 lip 2013 12:07
- Ulubiony utwór: Motyle
- Lokalizacja: woj. wałbrzyskie
Muszę się kiedyś zabrać za rzeczy typu druga płyta In Rainbows czy ten KID AMNESIAC właśnie.
Tydzień zamykam tak:
/pod względem albumów
Republika - Masakra
Ale to był przyjemny powrót, o mamuniu. Co numer to dowód na profesurę z kompozycji i żonglowania nastrojami, a do tego ciekawe nawiązania za sprawą samplingu (Massive Attack zawsze zaskakuje najbardziej).
Ashra - Tropical Heat
Gottsching i spółka mieszają krautrocka z ejtisową elektroniką jak zza żelaznej kurtyny i pseudo chillowymi patentami z tamtej epoki. NIE JEST AŻ TAKIE ZŁE, tylko trzeba wiedzieć z czym ma się do czynienia. No niech tylko ktoś mi powie, że tu czegoś brakuje albo coś jest nie tak?
https://www.youtube.com/watch?v=KrUtqXtDAX8
/w sprawie utworów
Glass Animals - Youth
RAMka zaskakuje, odc. 1312. Znowu na popowo. Coś wielkiego drzemie w refrenie.
https://www.youtube.com/watch?v=_ZdsmLgCVdU
Tydzień zamykam tak:
/pod względem albumów
Republika - Masakra
Ale to był przyjemny powrót, o mamuniu. Co numer to dowód na profesurę z kompozycji i żonglowania nastrojami, a do tego ciekawe nawiązania za sprawą samplingu (Massive Attack zawsze zaskakuje najbardziej).
Ashra - Tropical Heat
Gottsching i spółka mieszają krautrocka z ejtisową elektroniką jak zza żelaznej kurtyny i pseudo chillowymi patentami z tamtej epoki. NIE JEST AŻ TAKIE ZŁE, tylko trzeba wiedzieć z czym ma się do czynienia. No niech tylko ktoś mi powie, że tu czegoś brakuje albo coś jest nie tak?
https://www.youtube.com/watch?v=KrUtqXtDAX8
/w sprawie utworów
Glass Animals - Youth
RAMka zaskakuje, odc. 1312. Znowu na popowo. Coś wielkiego drzemie w refrenie.
https://www.youtube.com/watch?v=_ZdsmLgCVdU
-
- Posty: 4384
- Rejestracja: 18 maja 2010 20:22
- Ulubiony utwór: No na pewno nie somebody
- Lokalizacja: się biorą dzieci?
Moim hitem ostatniego czasu jest Fishmans - Long Season, nie partycypuję już w tym temacie, ale chcę zaznaczyć, że absolutnie się w tym zakochałem! :O
Za wszelkie wypowiedzi z mojej strony, poza tymi którymi mógłbym kogoś urazić, najmocniej przepraszam.
DEPESZWIZJA 12 - EDYCJA IMIENIA SALVADORA DALIEGO
STATUS: ZBIERAM GŁOSY - 4/8
FINAŁ: 12 MAJA
DEPESZWIZJA 12 - EDYCJA IMIENIA SALVADORA DALIEGO
STATUS: ZBIERAM GŁOSY - 4/8
FINAŁ: 12 MAJA
-
- Posty: 21716
- Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
- Lokalizacja: Sam's Town
Trochę to chujowe
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
-
- Posty: 4384
- Rejestracja: 18 maja 2010 20:22
- Ulubiony utwór: No na pewno nie somebody
- Lokalizacja: się biorą dzieci?
nie neguje
Za wszelkie wypowiedzi z mojej strony, poza tymi którymi mógłbym kogoś urazić, najmocniej przepraszam.
DEPESZWIZJA 12 - EDYCJA IMIENIA SALVADORA DALIEGO
STATUS: ZBIERAM GŁOSY - 4/8
FINAŁ: 12 MAJA
DEPESZWIZJA 12 - EDYCJA IMIENIA SALVADORA DALIEGO
STATUS: ZBIERAM GŁOSY - 4/8
FINAŁ: 12 MAJA
-
- Posty: 8125
- Rejestracja: 18 lip 2013 12:07
- Ulubiony utwór: Motyle
- Lokalizacja: woj. wałbrzyskie
Poza folklore były jeszcze dwa krążki, które dość często hulały w tym tygodniu:
Ashra - Walkin' the Desert
Specyficzna płyta. O tym, że to jeszcze Ashra świadczą znakomite partie gitarowe. Gorzej z elektroniką, szczególnie w kompozycji opartej na jakichś etnicznych samplach. Dobre przeplata się z dość przeciętnym.
https://www.youtube.com/watch?v=PdRm1CmQYIk
The Advisory Circle - Full Circle
Zainspirowany PT devem i chętny do odkrywania kolejnych nowości siadłem z ciekawością do Full Circle i zostałem przyjemnie zaskoczony. Dokładnie to, czego można się spodziewać, ale bez żadnych sampli z epoki dokumentów telewizyjnych okraszonych gęstą analogową elektroniką. Bardzo sprawna imitacja czegoś, co nie istniało. Z paroma kawałkami zaprzyjaźniłem się na dobre.
https://www.youtube.com/playlist?list=O ... 7ZkqiMxD4w
Youth dalej nieźle pracuje na wysoki wynik w notowaniach lasta, ale poza tym wyróżnię najciekawsze odkrycie, choć trochę przespane
MG - Europa Hymn (Andy Stott Remix)
Doskonałe rozwinięcie i przetworzenie pomysłu Marta. Wysoka awangarda klubowa. Miło, że w wielu miejscach Andy pozostawił niektóre partie kompletnie nienaruszone.
https://www.youtube.com/watch?v=HBHyOLR5_rk
Ashra - Walkin' the Desert
Specyficzna płyta. O tym, że to jeszcze Ashra świadczą znakomite partie gitarowe. Gorzej z elektroniką, szczególnie w kompozycji opartej na jakichś etnicznych samplach. Dobre przeplata się z dość przeciętnym.
https://www.youtube.com/watch?v=PdRm1CmQYIk
The Advisory Circle - Full Circle
Zainspirowany PT devem i chętny do odkrywania kolejnych nowości siadłem z ciekawością do Full Circle i zostałem przyjemnie zaskoczony. Dokładnie to, czego można się spodziewać, ale bez żadnych sampli z epoki dokumentów telewizyjnych okraszonych gęstą analogową elektroniką. Bardzo sprawna imitacja czegoś, co nie istniało. Z paroma kawałkami zaprzyjaźniłem się na dobre.
https://www.youtube.com/playlist?list=O ... 7ZkqiMxD4w
Youth dalej nieźle pracuje na wysoki wynik w notowaniach lasta, ale poza tym wyróżnię najciekawsze odkrycie, choć trochę przespane
MG - Europa Hymn (Andy Stott Remix)
Doskonałe rozwinięcie i przetworzenie pomysłu Marta. Wysoka awangarda klubowa. Miło, że w wielu miejscach Andy pozostawił niektóre partie kompletnie nienaruszone.
https://www.youtube.com/watch?v=HBHyOLR5_rk
-
- Posty: 21716
- Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
- Lokalizacja: Sam's Town
Album tygodnia:
Pavement - Terror Twilight
Ubiegły tydzień byłby niemal kompletnie pozbawiony muzyki sensownej lub nie związanej z bestkami, gdyby losowy artykuł na fb nie przypomniał mi, że jest coś takiego jak Pavement i ich zajebisty album "Terror Twilight", który to wszyscy moi znajomi sympatycy Pavement mają w dupie, a ja uważam, że jest zajebisty. Czasami kiedy muzyka mnie już zaczyna męczyć i nie potrafię odnaleźć niczego dla siebie, słucham sobie jakiegoś mega szczerego indie rocka sprzed dekad i wszystko mi się w głowie ładnie resetuje i układa jak trzeba. Gitarami naprawdę można zagrać wszystko co jest potrzebne, tylko trzeba umieć.
https://www.youtube.com/watch?v=Eh4MuMS_gYo
Pavement - Terror Twilight
Ubiegły tydzień byłby niemal kompletnie pozbawiony muzyki sensownej lub nie związanej z bestkami, gdyby losowy artykuł na fb nie przypomniał mi, że jest coś takiego jak Pavement i ich zajebisty album "Terror Twilight", który to wszyscy moi znajomi sympatycy Pavement mają w dupie, a ja uważam, że jest zajebisty. Czasami kiedy muzyka mnie już zaczyna męczyć i nie potrafię odnaleźć niczego dla siebie, słucham sobie jakiegoś mega szczerego indie rocka sprzed dekad i wszystko mi się w głowie ładnie resetuje i układa jak trzeba. Gitarami naprawdę można zagrać wszystko co jest potrzebne, tylko trzeba umieć.
https://www.youtube.com/watch?v=Eh4MuMS_gYo
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
-
- Posty: 4384
- Rejestracja: 18 maja 2010 20:22
- Ulubiony utwór: No na pewno nie somebody
- Lokalizacja: się biorą dzieci?
A siusiak, tez se tu zapostuje.
Płyta
Fishmans - Long Season
Welp, wkraczam w tryb Munlupa ad 2021, bo chyba zakochuje się w Fishmans. W listopadzie nie było dnia bez ostrej rury i było może parę, w których nie słuchalem tego dzieła. Trzydzieści minut rozpływania się, piękno, dobro, czystość, sprawiedliwość, otake rzeczy nic nie robiłem.
https://www.youtube.com/watch?v=S3EKEwMXmXY
Utwór
ABC - How To Be A Millionaire?
Nie wiem dlaczego nigdy praktycznie nie słuchałem ABC. Przecież na wszystkich listach najlepszych zespołów z ejtisow w kolejności alfabetycznej byli na wysokich pozycjach hehe. Nie wiem, niby lata temu słyszałem ten kawałek w Vice City Stories, niby coś tam, ale serio dopiero teraz mi zaskoczył. Taki ejtisowy synthpop lubię i o takie ejtisy generalnie zbijam bąki w swoim życiu. Urocze, chwytliwe, momentami wręcz kreskówkowo przegięte.
https://www.youtube.com/watch?v=kIRAFlsBzlA
Honorable mention: chyba znowu zacząłem doceniać GYBE i nie wiem co o tym myśleć
Płyta
Fishmans - Long Season
Welp, wkraczam w tryb Munlupa ad 2021, bo chyba zakochuje się w Fishmans. W listopadzie nie było dnia bez ostrej rury i było może parę, w których nie słuchalem tego dzieła. Trzydzieści minut rozpływania się, piękno, dobro, czystość, sprawiedliwość, otake rzeczy nic nie robiłem.
https://www.youtube.com/watch?v=S3EKEwMXmXY
Utwór
ABC - How To Be A Millionaire?
Nie wiem dlaczego nigdy praktycznie nie słuchałem ABC. Przecież na wszystkich listach najlepszych zespołów z ejtisow w kolejności alfabetycznej byli na wysokich pozycjach hehe. Nie wiem, niby lata temu słyszałem ten kawałek w Vice City Stories, niby coś tam, ale serio dopiero teraz mi zaskoczył. Taki ejtisowy synthpop lubię i o takie ejtisy generalnie zbijam bąki w swoim życiu. Urocze, chwytliwe, momentami wręcz kreskówkowo przegięte.
https://www.youtube.com/watch?v=kIRAFlsBzlA
Honorable mention: chyba znowu zacząłem doceniać GYBE i nie wiem co o tym myśleć
Za wszelkie wypowiedzi z mojej strony, poza tymi którymi mógłbym kogoś urazić, najmocniej przepraszam.
DEPESZWIZJA 12 - EDYCJA IMIENIA SALVADORA DALIEGO
STATUS: ZBIERAM GŁOSY - 4/8
FINAŁ: 12 MAJA
DEPESZWIZJA 12 - EDYCJA IMIENIA SALVADORA DALIEGO
STATUS: ZBIERAM GŁOSY - 4/8
FINAŁ: 12 MAJA
-
- Posty: 21716
- Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
- Lokalizacja: Sam's Town
Trzydziestka, Stary xdmintaj pisze:15 lis 2022 00:49Honorable mention: chyba znowu zacząłem doceniać GYBE i nie wiem co o tym myśleć
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
-
- Posty: 21716
- Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
- Lokalizacja: Sam's Town
Albumy tygodnia:
David Bowie - Never Let Me Down / Never Let Me Down 2018
W mijającym tygodniu, Bowie wjechał na najpełniejszej. O wielu albumach mógłbym tu wspomnieć, ale ostatecznie napiszę o "Never Let Me Down", bo mnie Mentos zainspirował swoją wrzutą Rush. Generalnie to jest album Bowiego, który się uważa za najsłabszy. No, imo pierniczenie trochę, ok, może to nie jest jego chwila chwały najwyższej, ale numery są dobre, melodyjne, fajnie brzmią, może odrobinę trącą stęchlizną, ale właśnie... tutaj wjeżdża "Never Let Me Down 2018", wersja zaaranżowana i nagrana na nowo w 2018 r., według wskazówek Bowiego, który chciał zrobić ten re-recording praktycznie odkąd album trafił do sklepów. No i jak wyszło? Ciekawie. Z muzyki, przynajmniej słyszalnie, ostał się praktycznie tylko oryginalny wokal, miks jest bardzo współczesny, brzmienie nieejtisowe. Na tyle to wszystko fajnie zrobione i w duchu Bowiego z ostatnich jego lat, że idzie to kupić jako coś nowego. Dla mnie super sprawa, bo obie wersje są fajne.
https://www.youtube.com/watch?v=efzVgrda54k
Minus The Bear - Planet of Ice
Co się stanie, kiedy połączy się niechlujne indie z miłością do Pink Floyd? Wychodzi coś czego nikt by się nie spodziewał po takim opisie, coś naprawdę zajebistego. Pomyśleć, że ludzie stawiają pomnik jakiemuś Modest Mouse, a tu jest coś znacznie lepszego i w dodatku z dobrym wokalem.
https://www.youtube.com/watch?v=7NF427er9Ak
Young The Giant - American Bollywood
Bohaterowie ostatniej wrzuty, opuścili majorową wytwórnię i jako pokaz wolności, wydali album podzielony na 4 akty, czyli w formie czterech ep (pod wspólnym tytułem "American Bollywood"). Podział, jak podział, kreatywna i ciekawa sprawa, ale poza tym, przede wszystkim, dobre piosenki. Fajnie, że nadal to mają.
https://www.youtube.com/watch?v=sqNSjJdU7gE
Utwór tygodnia:
David Bowie - Station to Station Live 76
Moc jaką ma to wykonanie "Station to Station" to jest jakaś kompletna petarda. Być na takim koncercie, to była wygrana jak milion, o ile nie więcej. Jak mi to pomogło tydzień przetrwać, to ja nawet nie wiem.
https://www.youtube.com/watch?v=EgKoBKr8yNE
David Bowie - Never Let Me Down / Never Let Me Down 2018
W mijającym tygodniu, Bowie wjechał na najpełniejszej. O wielu albumach mógłbym tu wspomnieć, ale ostatecznie napiszę o "Never Let Me Down", bo mnie Mentos zainspirował swoją wrzutą Rush. Generalnie to jest album Bowiego, który się uważa za najsłabszy. No, imo pierniczenie trochę, ok, może to nie jest jego chwila chwały najwyższej, ale numery są dobre, melodyjne, fajnie brzmią, może odrobinę trącą stęchlizną, ale właśnie... tutaj wjeżdża "Never Let Me Down 2018", wersja zaaranżowana i nagrana na nowo w 2018 r., według wskazówek Bowiego, który chciał zrobić ten re-recording praktycznie odkąd album trafił do sklepów. No i jak wyszło? Ciekawie. Z muzyki, przynajmniej słyszalnie, ostał się praktycznie tylko oryginalny wokal, miks jest bardzo współczesny, brzmienie nieejtisowe. Na tyle to wszystko fajnie zrobione i w duchu Bowiego z ostatnich jego lat, że idzie to kupić jako coś nowego. Dla mnie super sprawa, bo obie wersje są fajne.
https://www.youtube.com/watch?v=efzVgrda54k
Minus The Bear - Planet of Ice
Co się stanie, kiedy połączy się niechlujne indie z miłością do Pink Floyd? Wychodzi coś czego nikt by się nie spodziewał po takim opisie, coś naprawdę zajebistego. Pomyśleć, że ludzie stawiają pomnik jakiemuś Modest Mouse, a tu jest coś znacznie lepszego i w dodatku z dobrym wokalem.
https://www.youtube.com/watch?v=7NF427er9Ak
Young The Giant - American Bollywood
Bohaterowie ostatniej wrzuty, opuścili majorową wytwórnię i jako pokaz wolności, wydali album podzielony na 4 akty, czyli w formie czterech ep (pod wspólnym tytułem "American Bollywood"). Podział, jak podział, kreatywna i ciekawa sprawa, ale poza tym, przede wszystkim, dobre piosenki. Fajnie, że nadal to mają.
https://www.youtube.com/watch?v=sqNSjJdU7gE
Utwór tygodnia:
David Bowie - Station to Station Live 76
Moc jaką ma to wykonanie "Station to Station" to jest jakaś kompletna petarda. Być na takim koncercie, to była wygrana jak milion, o ile nie więcej. Jak mi to pomogło tydzień przetrwać, to ja nawet nie wiem.
https://www.youtube.com/watch?v=EgKoBKr8yNE
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
-
- Posty: 6425
- Rejestracja: 26 lut 2005 18:00
- Ulubiony utwór: Master And Servant
- Lokalizacja: bezdomny
Nie korzystałem jak dotąd z tej nitki, ale teraz to zrobię, wchodząc, jak do siebie.
Album tygodnia:
Sin Cos Tan - Living in Fear
https://www.youtube.com/playlist?list=O ... 6YaLtB7RQQ
Dosłownie parę tygodni temu ukazał się 4-ty krążek tego fińskiego duetu, który jest o tyle ciekawy, że tworzą go ludzie posiadający własne "biznesy muzyczne". Są to wokalista Juho Palosmaa, który sam stanowi połowę innego fińskiego duetu Villa Nah, oraz DJ, producent i muzyk Jori Hulkkonen (człowiek, który wyprodukował pierwszy album VN, współpracował z Tigą z jednej strony i Johnem Foxxem z drugiej, przeszedł drogę od typowego techno poprzez house aż do synthpopu). Sin Cos Tan to był taki one-off projekt, który miał poskutkować jedną płytą a poskutkował trzema, wydawanymi po kolei w latach 2012-2014 (plus krótkie EP z 2015). Potem zapadli się pod ziemię, tzn. Palosmaa się zapadł, bo Hulkkonen niemal co roku wydaje solówkę. Wrócili na pełnej rok temu z nowym EP, które trochę zignorowałem. Albumu postanowiłem nie ignorować, i dobrze zrobiłem, gdyż jest genialny. Od tytułu, po charakter utworów i muzykę, MUZYKĘ - Hulkkonen ma niesamowity talent do pisania chwytliwych, mocno zapadających w pamięć riffów, hooków i melodii. Co to jest za gatunek? Well, synthpop. Ale na bardzo wysokim (moim zdaniem) - jak wszystko od nich - poziomie. Pierwsze cztery numery odpalałem w pętli przez parę godzin. Uczciwie powiem, że druga połowa albumu nieco traci impet względem pierwszej, ale nadal jest bardzo dobra. Polecam choćby te cztery kawałki na początku. Wkręca się nieziemsko. Dźwiękowo jest trochę słodkopierdząco, jest trochę plastiku (jeszcze Palosmaa ma specyficzny, piejąco-płaczliwy głos), ale tam jest wszystko zamierzone. Zeżarło mnie w całości i puścić nie chce.
Utwór tygodnia:
Simple Minds - Vision Thing
https://www.youtube.com/watch?v=cfw4Upk1JAE
Żeby odpocząć od słuchania w kółko tego samego, oczywiście - jako prawdziwy fan - tłukłem nowy album od Simple Minds. I kurde, o ile takie Big Music (2014 rok) przesłuchałem 2 razy i już wiedziałem, że ten album to złoto, teraz będę potrzebował chyba kilku tygodni ażeby się przegryźć. Nie jest źle, jest nawet... dobrze, ale nie jest to coś, czego bym po nich oczekiwał. Na zdecydowane prowadzenie wybija się drugi singiel z płyty (de iure to pierwszy, ale nie było jeszcze wiadomo, że Act of Love ze stycznia 2021 - które jest zresztą autocoverem - też wepchną na album), czyli Vision Thing. Niezobowiązujący pop-rock w ich wykonaniu, który jest naprawdę fajny, jakoś noga sama chodzi, łażę po mieszkaniu i nucę. To im się bardzo udało.
Album tygodnia:
Sin Cos Tan - Living in Fear
https://www.youtube.com/playlist?list=O ... 6YaLtB7RQQ
Dosłownie parę tygodni temu ukazał się 4-ty krążek tego fińskiego duetu, który jest o tyle ciekawy, że tworzą go ludzie posiadający własne "biznesy muzyczne". Są to wokalista Juho Palosmaa, który sam stanowi połowę innego fińskiego duetu Villa Nah, oraz DJ, producent i muzyk Jori Hulkkonen (człowiek, który wyprodukował pierwszy album VN, współpracował z Tigą z jednej strony i Johnem Foxxem z drugiej, przeszedł drogę od typowego techno poprzez house aż do synthpopu). Sin Cos Tan to był taki one-off projekt, który miał poskutkować jedną płytą a poskutkował trzema, wydawanymi po kolei w latach 2012-2014 (plus krótkie EP z 2015). Potem zapadli się pod ziemię, tzn. Palosmaa się zapadł, bo Hulkkonen niemal co roku wydaje solówkę. Wrócili na pełnej rok temu z nowym EP, które trochę zignorowałem. Albumu postanowiłem nie ignorować, i dobrze zrobiłem, gdyż jest genialny. Od tytułu, po charakter utworów i muzykę, MUZYKĘ - Hulkkonen ma niesamowity talent do pisania chwytliwych, mocno zapadających w pamięć riffów, hooków i melodii. Co to jest za gatunek? Well, synthpop. Ale na bardzo wysokim (moim zdaniem) - jak wszystko od nich - poziomie. Pierwsze cztery numery odpalałem w pętli przez parę godzin. Uczciwie powiem, że druga połowa albumu nieco traci impet względem pierwszej, ale nadal jest bardzo dobra. Polecam choćby te cztery kawałki na początku. Wkręca się nieziemsko. Dźwiękowo jest trochę słodkopierdząco, jest trochę plastiku (jeszcze Palosmaa ma specyficzny, piejąco-płaczliwy głos), ale tam jest wszystko zamierzone. Zeżarło mnie w całości i puścić nie chce.
Utwór tygodnia:
Simple Minds - Vision Thing
https://www.youtube.com/watch?v=cfw4Upk1JAE
Żeby odpocząć od słuchania w kółko tego samego, oczywiście - jako prawdziwy fan - tłukłem nowy album od Simple Minds. I kurde, o ile takie Big Music (2014 rok) przesłuchałem 2 razy i już wiedziałem, że ten album to złoto, teraz będę potrzebował chyba kilku tygodni ażeby się przegryźć. Nie jest źle, jest nawet... dobrze, ale nie jest to coś, czego bym po nich oczekiwał. Na zdecydowane prowadzenie wybija się drugi singiel z płyty (de iure to pierwszy, ale nie było jeszcze wiadomo, że Act of Love ze stycznia 2021 - które jest zresztą autocoverem - też wepchną na album), czyli Vision Thing. Niezobowiązujący pop-rock w ich wykonaniu, który jest naprawdę fajny, jakoś noga sama chodzi, łażę po mieszkaniu i nucę. To im się bardzo udało.
Dialog jest językiem kapitulacji. ~Fronda.pl
-
- Posty: 8125
- Rejestracja: 18 lip 2013 12:07
- Ulubiony utwór: Motyle
- Lokalizacja: woj. wałbrzyskie
Było tego trochę, co mnie cieszy
Album
That Kid - Superstar
Jeszcze hyperpop nie umarł, kiedy queery żyją. Jeden z moich ulubieńców po raz kolejny serwuje intensywny zestaw skocznych, wykręconych, niegrzecznych piosenek.
https://www.youtube.com/playlist?list=O ... A1WCPIrfR8
Utwory
Hey - List
Długo szukałem, bo nie byłem pewien, że to było aż tak oczywiste. A jednak...
https://www.youtube.com/watch?v=ZONc3qHrXn4
Męskie Sranie (Podsiadło) - Wyspa, drzewo, zamek
Radio RAM nigdy nie przestanie mnie zaskakiwać. Zawsze rzucą czymś kompletnie nieznanym, a ja potem słucham jak oparzony. Słuchałem oryginału i nie dojeżdża. Nic dziwnego, skoro to Perfect hihi
https://www.youtube.com/watch?v=1cGX5tlwCRA
Często hulał też Telefon od Lilu i Łony, znowu Youth od Glass Animals, wcześniej za sprawą zwiastuna jakiejś żenującej komedyjki miałem bliższe kontakty z Krishną od Alchemist Project.
Album
That Kid - Superstar
Jeszcze hyperpop nie umarł, kiedy queery żyją. Jeden z moich ulubieńców po raz kolejny serwuje intensywny zestaw skocznych, wykręconych, niegrzecznych piosenek.
https://www.youtube.com/playlist?list=O ... A1WCPIrfR8
Utwory
Hey - List
Długo szukałem, bo nie byłem pewien, że to było aż tak oczywiste. A jednak...
https://www.youtube.com/watch?v=ZONc3qHrXn4
Męskie Sranie (Podsiadło) - Wyspa, drzewo, zamek
Radio RAM nigdy nie przestanie mnie zaskakiwać. Zawsze rzucą czymś kompletnie nieznanym, a ja potem słucham jak oparzony. Słuchałem oryginału i nie dojeżdża. Nic dziwnego, skoro to Perfect hihi
https://www.youtube.com/watch?v=1cGX5tlwCRA
Często hulał też Telefon od Lilu i Łony, znowu Youth od Glass Animals, wcześniej za sprawą zwiastuna jakiejś żenującej komedyjki miałem bliższe kontakty z Krishną od Alchemist Project.
-
- Posty: 11489
- Rejestracja: 09 wrz 2006 17:01
- Ulubiony utwór: hajerlow
Słuchałem coveru i nie dojeżdża. Nic dziwnego, skoro to Podsiadło
"Murzyn wielkim wezyrem był i jest" - munlup
-
- Posty: 16697
- Rejestracja: 04 lis 2007 14:18
- Ulubiony utwór: Halo
Albumy:
Taylor Swift - Midnights
Minął miesiąc od premiery, a ja wciąż chcę tego słuchać.
Radiohead - In Rainbows
Tego też chcę wciąż słuchać.
Utwory:
Chilli Jesson - Carolina Reaper
Takie coś ostatnio trafiłem na YT. Energetyczny i przebojowy numer.
https://www.youtube.com/watch?v=kXkwPcsjjFw
Taylor Swift - Mastermind
Mój nowy ulubieniec z albumu oparty na klawiszowym arpeggio.
https://www.youtube.com/watch?v=Tmz1lz0zcLQ
Radiohead - Bodysnatchers
Radiohead ma niesamowite te gitarowe brzmienia. Chodzi mi ostatnio ten utwór po głowie bezustannie.
https://www.youtube.com/watch?v=nIQxhSvSRnQ
Arcade Fire – Put Your Money On Me
Po prostu piękna rzecz. No ale to już wiecie (albo i nie).
Taylor Swift - Midnights
Minął miesiąc od premiery, a ja wciąż chcę tego słuchać.
Radiohead - In Rainbows
Tego też chcę wciąż słuchać.
Utwory:
Chilli Jesson - Carolina Reaper
Takie coś ostatnio trafiłem na YT. Energetyczny i przebojowy numer.
https://www.youtube.com/watch?v=kXkwPcsjjFw
Taylor Swift - Mastermind
Mój nowy ulubieniec z albumu oparty na klawiszowym arpeggio.
https://www.youtube.com/watch?v=Tmz1lz0zcLQ
Radiohead - Bodysnatchers
Radiohead ma niesamowite te gitarowe brzmienia. Chodzi mi ostatnio ten utwór po głowie bezustannie.
https://www.youtube.com/watch?v=nIQxhSvSRnQ
Arcade Fire – Put Your Money On Me
Po prostu piękna rzecz. No ale to już wiecie (albo i nie).
-
- Posty: 8125
- Rejestracja: 18 lip 2013 12:07
- Ulubiony utwór: Motyle
- Lokalizacja: woj. wałbrzyskie
Dla podsumowania zeszłego tygodnia
Albumy
Skalpel - Origins
Za sprawą RAMki wreszcie zmobilizowałem się do zapodania Skalpela. Podczas sympatycznej audycji z nowinkami grali parę wątków z Origins. Panowie byli zresztą gośćmi programu i coś tam na temat płyty bąknęli. Przyjemne, lekke downtempo przypominające klasyczne produkcje z Ninja Tune. Szczególnie dwa pierwsze kawałki - złoto!
https://youtube.com/playlist?list=OLAK5 ... R8wScLtlus
Oophoi & Tau Ceti - Subterranea
Słuszna porcja medytacyjnego dronu nigdy nie jest zła. Tutaj tylko odrobina mroku, ale w minimalistycznym opakowaniu robi robotę.
https://youtube.com/playlist?list=OLAK5 ... UVVWOchaRg
Utwory
Tomek Makowiecki / Nosowska - Nie Ma Nas
Przyjemny powrót do znanych form w nieznanym wydaniu. Przyjemna elektroniczna pościelówa, lubię się wprowadzać w takie senne miłostki.
https://youtu.be/Z3bpg-EEKAs
Klaus Wiese - The Chamber of Eternity
Gdy nie mam czasu na godzinne seanse uspokajające, to zabieram się za pigułeczki. Nie wiem czemu kompozycja Wiese wieńczy wyżej wspomnianą płytę, ale to bardzo charakterny pasaż. Absolut już prawie za rogiem.
https://youtu.be/dDEnzAcoJjI
Albumy
Skalpel - Origins
Za sprawą RAMki wreszcie zmobilizowałem się do zapodania Skalpela. Podczas sympatycznej audycji z nowinkami grali parę wątków z Origins. Panowie byli zresztą gośćmi programu i coś tam na temat płyty bąknęli. Przyjemne, lekke downtempo przypominające klasyczne produkcje z Ninja Tune. Szczególnie dwa pierwsze kawałki - złoto!
https://youtube.com/playlist?list=OLAK5 ... R8wScLtlus
Oophoi & Tau Ceti - Subterranea
Słuszna porcja medytacyjnego dronu nigdy nie jest zła. Tutaj tylko odrobina mroku, ale w minimalistycznym opakowaniu robi robotę.
https://youtube.com/playlist?list=OLAK5 ... UVVWOchaRg
Utwory
Tomek Makowiecki / Nosowska - Nie Ma Nas
Przyjemny powrót do znanych form w nieznanym wydaniu. Przyjemna elektroniczna pościelówa, lubię się wprowadzać w takie senne miłostki.
https://youtu.be/Z3bpg-EEKAs
Klaus Wiese - The Chamber of Eternity
Gdy nie mam czasu na godzinne seanse uspokajające, to zabieram się za pigułeczki. Nie wiem czemu kompozycja Wiese wieńczy wyżej wspomnianą płytę, ale to bardzo charakterny pasaż. Absolut już prawie za rogiem.
https://youtu.be/dDEnzAcoJjI
-
- Posty: 21716
- Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
- Lokalizacja: Sam's Town
Albumy tygodnia:
Porcupine Tree - Athens 1995
Dwa lata temu, PT zaczęli wydawać na bandcampie oficjalne bootlegi z archiwum, ale potem temat siadł. Teraz wrócili z pierwszym po dłuższym czasie wydawnictwem i jest to koncert z Aten z 1995 r. Uwielbiam ten okres u PT i po takiej sobie nowej płycie z tego roku, ta archiwalna koncertówka brzmi jak zbawienie. Wspaniale się tego słucha.
Cate Brooks - Winterfest
To może być jedna z płyt tegorocznego grudnia. Perfekcyjny soundtrack do zimy, która na jeden dzień zawitała i znowu się zmyła.
Trochę 00sowej elektroniki, trochę pianina, dużo wspaniałej, sezonowej atmosfery.
Porcupine Tree - Athens 1995
Dwa lata temu, PT zaczęli wydawać na bandcampie oficjalne bootlegi z archiwum, ale potem temat siadł. Teraz wrócili z pierwszym po dłuższym czasie wydawnictwem i jest to koncert z Aten z 1995 r. Uwielbiam ten okres u PT i po takiej sobie nowej płycie z tego roku, ta archiwalna koncertówka brzmi jak zbawienie. Wspaniale się tego słucha.
Cate Brooks - Winterfest
To może być jedna z płyt tegorocznego grudnia. Perfekcyjny soundtrack do zimy, która na jeden dzień zawitała i znowu się zmyła.
Trochę 00sowej elektroniki, trochę pianina, dużo wspaniałej, sezonowej atmosfery.
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
-
- Posty: 8125
- Rejestracja: 18 lip 2013 12:07
- Ulubiony utwór: Motyle
- Lokalizacja: woj. wałbrzyskie
Album
Warpowskie Artificial Intelligence II
Wreszcie sprawdziłem drugą część legendarnej kompilacji, ale po latach znalazłem tam masę znajomych pseudonimów i projektów, więc było parę ciekawych powrotów. Nie brakuje jednak klasyków niepodważalnych (Autechre, inne projekty Aphexa). Wszystko mniej lub bardziej krąży wokół spokojniejszego techno i IDM.
Utwór
Krystyna Stańko - Mój drogi Panie
Totalnie niepozorna popowa propozycja z lekkim sznytem jazzowym, ale jak mnie nie wzięła z zaskoczenia... oczywiście za sprawą nocnego słuchania RAMki. Odnalazłem płytę w pewnym miejscu w internecie, wyciąłem z całości wspomniany numer i mogłem z pełną przyjemnością wracać. Poza pewnym Szczurem studyjnie nie do dostania. Klasyczny lekki earworm.
https://www.youtube.com/watch?v=sgwcdq5xXZA
Warpowskie Artificial Intelligence II
Wreszcie sprawdziłem drugą część legendarnej kompilacji, ale po latach znalazłem tam masę znajomych pseudonimów i projektów, więc było parę ciekawych powrotów. Nie brakuje jednak klasyków niepodważalnych (Autechre, inne projekty Aphexa). Wszystko mniej lub bardziej krąży wokół spokojniejszego techno i IDM.
Utwór
Krystyna Stańko - Mój drogi Panie
Totalnie niepozorna popowa propozycja z lekkim sznytem jazzowym, ale jak mnie nie wzięła z zaskoczenia... oczywiście za sprawą nocnego słuchania RAMki. Odnalazłem płytę w pewnym miejscu w internecie, wyciąłem z całości wspomniany numer i mogłem z pełną przyjemnością wracać. Poza pewnym Szczurem studyjnie nie do dostania. Klasyczny lekki earworm.
https://www.youtube.com/watch?v=sgwcdq5xXZA
-
- Posty: 8125
- Rejestracja: 18 lip 2013 12:07
- Ulubiony utwór: Motyle
- Lokalizacja: woj. wałbrzyskie
A
The Smile - The Smoke
No tylko spójrzcie, znowu rzeczywistość elegancko łapie za język. Wystarczyła klasycznie w tym roku audycja w RAMie i kiedy piszę posta to zabieram się za całą płytę. The Smoke ciekawsze niż Open the Floodgates, to musiała być bardziej żwawa rzecz w porównaniu do ballady. Zero zaskoczeń, krótki strzał w stylu Hail to the Thief i A Moon Shaped Pool, ale bardzo dobry, BARDZO.
https://youtu.be/tEPEqZnTwdo
B
młody kotek - TYCHY
Po latach wróciłem i teraz wreszcie rozumiem. Tak, to połączenie Belli Ćwir i Siekiery.
https://youtu.be/h7TmRI5_ibw
Tomasz Bednarczyk - Windy Weather Always Makes Me Think of You
Już zdążyłem sobie napisać gdzie indziej parę zdań o tej płycie, tutaj też telegraficznie. Przyjemny polski ambient przywodzący na myśl skojarzenia z dawno minionym latem. Końcówka to już stojące drony takie, jak trzeba.
https://youtu.be/OdPlsJdH-sA
The Smile - The Smoke
No tylko spójrzcie, znowu rzeczywistość elegancko łapie za język. Wystarczyła klasycznie w tym roku audycja w RAMie i kiedy piszę posta to zabieram się za całą płytę. The Smoke ciekawsze niż Open the Floodgates, to musiała być bardziej żwawa rzecz w porównaniu do ballady. Zero zaskoczeń, krótki strzał w stylu Hail to the Thief i A Moon Shaped Pool, ale bardzo dobry, BARDZO.
https://youtu.be/tEPEqZnTwdo
B
młody kotek - TYCHY
Po latach wróciłem i teraz wreszcie rozumiem. Tak, to połączenie Belli Ćwir i Siekiery.
https://youtu.be/h7TmRI5_ibw
Tomasz Bednarczyk - Windy Weather Always Makes Me Think of You
Już zdążyłem sobie napisać gdzie indziej parę zdań o tej płycie, tutaj też telegraficznie. Przyjemny polski ambient przywodzący na myśl skojarzenia z dawno minionym latem. Końcówka to już stojące drony takie, jak trzeba.
https://youtu.be/OdPlsJdH-sA
-
- Posty: 8125
- Rejestracja: 18 lip 2013 12:07
- Ulubiony utwór: Motyle
- Lokalizacja: woj. wałbrzyskie
Co tam u Ciebie, Robercie? A nic wielkiego, jakoś leci. Dzięki, że pytasz, Robercie.
Za przedświąteczny tydzień to podzielę się w ten sposób
Album
Laboratorium - Pięciobój nowoczesny
Płyt z serii Polish Jazz należy słuchać, za każdym razem można trafić na coś niesamowicie wykręconego. Panowie bawią się muzyką, korzystając z inspiracji fusion, funkiem, jest też miejscami elektronicznie wręcz. Tytułowy kolos to highlight, ale poza nim też dzieją się Dobre Rzeczy.
https://youtube.com/playlist?list=OLAK5 ... QzxjR68Aik
Utwór
Simple Minds - Kiss the Ground
Trzymało i nie puściło.
Za przedświąteczny tydzień to podzielę się w ten sposób
Album
Laboratorium - Pięciobój nowoczesny
Płyt z serii Polish Jazz należy słuchać, za każdym razem można trafić na coś niesamowicie wykręconego. Panowie bawią się muzyką, korzystając z inspiracji fusion, funkiem, jest też miejscami elektronicznie wręcz. Tytułowy kolos to highlight, ale poza nim też dzieją się Dobre Rzeczy.
https://youtube.com/playlist?list=OLAK5 ... QzxjR68Aik
Utwór
Simple Minds - Kiss the Ground
Trzymało i nie puściło.
-
- Posty: 11489
- Rejestracja: 09 wrz 2006 17:01
- Ulubiony utwór: hajerlow
Brawo Robercie.
Chyba muszę przechrzcić temat na Dragonową Listę Przebojów
Chyba muszę przechrzcić temat na Dragonową Listę Przebojów
"Murzyn wielkim wezyrem był i jest" - munlup