Best of Forum (Edycja albumowa)

Awatar użytkownika
stripped
Posty: 11519
Rejestracja: 09 wrz 2006 17:01
Ulubiony utwór: hajerlow

Post 25 maja 2022 06:46

Panowie liczę że do piątku się uwiniemy z DHOH...
"Murzyn wielkim wezyrem był i jest" - munlup
Awatar użytkownika
mintaj
Posty: 4415
Rejestracja: 18 maja 2010 20:22
Ulubiony utwór: No na pewno nie somebody
Lokalizacja: się biorą dzieci?

Post 25 maja 2022 23:14

Disposable Heroes of Hiphoprisy - Hypocrisy Is The Greatest Luxury

Zacznę trochę od dupy strony: nadal trochę ciężko mi uwierzyć w to, że ten album wrzucił akurat MOONLOOP. No bo wiecie no, ja na tym forum to tak od 2017 roku to wchodziłem od święta i prawdę powiedziawszy to rap z elementami industrialu to rzecz której bardziej bym się spodziewał po murzynie, dragonie, mentosie, może nawet po devie. Ale czasy się zmieniają, a gdzie kucharek sześć tam coś tam jak to mówi znane przysłowie.
Dobra, przestaję pieprzyć i przechodzę do sedna. Nie będzie jakiegoś elaboratu, rzeknę krótko: bardzo fajna płyta i nawet zaryzykuję tezę, że jedna z fajniejszych w tej zabawie. No w każdym razie robiąc potencjalne podsumowanie umieściłbym ją dość wysoko i wydaje mi się, że prawdopodobieństwo późniejszych powrotów do tej płyty jest relatywnie wysokie. Piszę to tak, bo już parę razy pisałem, że niby będę do czegoś wracał, a kończyło się tym, że no nie za bardzo.
Nie mam problemów z "surowym", industrialnym brzmieniem, o ile rzecz jasna nie jest ono wynikiem spieprzonej produkcji albo braku talentu. Ba, co więcej je lubię, a jak jeszcze słychać jakieś jazzowe naleciałości to już w ogóle mi to wchodzi jak złoto. Jeśli chodzi o teksty, to na początku miałem dość mieszane odczucia. Tu nawet nie chodzi o to, że są jakieś chujowe czy coś, po prostu wydawały mi się być truizmami? Szczególnie intensywnie takie wrażenie odnosiłęm słuchając Television is the drug of the nation, które momentami wręcz zalatywało mi dziaderskim narzekaniem na to, że telewizja ogłupia (wyłącz tv, włącz myślenie czy jakoś tak). Ale też z drugiej no ja z tych, co nawet w hip-hopie tekstami się nie jara, nie oczekuję lirycznych uniesień, a i nawet pasuja mi do muzyki i vibe'u tej płyty.
By nie było, to ten kawałek nawet polubiłem i jeśli miałbym coś wyróżniać z tej płyty, to na pewno bym go uwzględnił. Oprócz tego tytułowy, Socio-Genetic Experiment i Famous and Dandy - te dwa ostatnie zajebiście bujają i pewnie sobie je wrzucę na jakąś playlistę czegośtam, gdybym takową zrobił. Zgodzę się z moonloopem też z tym, że ten cover Dead Kennedy's jest trochę od czapy i średnio pasuje do całości. Dałbym go jako bonus track czy coś, ale ja to ja. xD
Tak więc jako człowiek niekumający hip-hopu nie tylko wrzucam w drugiej zabawie Kendricka Lamara, ale i propsuje przedstawiciela tego gatunku. Tutaj w zasadzie mógłbym przekleić ten fragment opisu MOONLOOPA, w którym wspomina o "hh dla ludzi niesłuchających hh", co niby jednocześnie do tej płyty pasuje i nie pasuje. xd
Za wszelkie wypowiedzi z mojej strony, poza tymi którymi mógłbym kogoś urazić, najmocniej przepraszam.

DEPESZWIZJA 13
STATUS: A CO MNIE TO, ROBERT PROWADZI
Awatar użytkownika
Hien
Posty: 21785
Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
Lokalizacja: Sam's Town

Post 25 maja 2022 23:32

Zabawne, że póki co chyba najmniej przychylny tej płycie jest Murzyn, który na tym forum wyrobił sobie opinię króla hip-hopu i rapu xD
Wychodzi na to, że bardziej niż "hh dla ludzi niesłuchających hh", nie jest to płyta, dla tych którzy hh lubią. Czy coś w tym stylu.
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
Awatar użytkownika
Dragon
Posty: 8161
Rejestracja: 18 lip 2013 12:07
Ulubiony utwór: Motyle
Lokalizacja: woj. wałbrzyskie

Post 25 maja 2022 23:52

To po prostu płyta dla koneserów, nie ukrywajmy.
DEPESZWIZJA 13: EDYCJA LATAJĄCEGO DILDA 69 KLAUSA WIESE
STATUS: zbieranie rzeczy
UTWORY: 5/8
TERMIN: 16 maja, godz. 22:22
Awatar użytkownika
Hien
Posty: 21785
Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
Lokalizacja: Sam's Town

Post 25 maja 2022 23:53

Tylko koneserów czego?
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
Awatar użytkownika
Dragon
Posty: 8161
Rejestracja: 18 lip 2013 12:07
Ulubiony utwór: Motyle
Lokalizacja: woj. wałbrzyskie

Post 26 maja 2022 00:23

Gdyby tak podejść do tego na poważnie to coś jest na rzeczy z tym przełamywaniem konwencji w hip-hopie, ale w przypadku słowa "koneser" poza samą zgrywą to nie wiem czy coś konkretnego da się powiedzieć.
DEPESZWIZJA 13: EDYCJA LATAJĄCEGO DILDA 69 KLAUSA WIESE
STATUS: zbieranie rzeczy
UTWORY: 5/8
TERMIN: 16 maja, godz. 22:22
Awatar użytkownika
Hien
Posty: 21785
Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
Lokalizacja: Sam's Town

Post 26 maja 2022 00:56

Zobaczymy co będą mieli do powiedzenia koneser bigosu i koneser dupologii.
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
Awatar użytkownika
shodan
Posty: 16751
Rejestracja: 04 lis 2007 14:18
Ulubiony utwór: Halo

Post 26 maja 2022 01:01

Tak że koneserów tu nie brakuje.
A Melki jak go znam, to pewnie jako jedyny zezłomuje Twoją płytę Hien. :D
Awatar użytkownika
Hien
Posty: 21785
Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
Lokalizacja: Sam's Town

Post 26 maja 2022 01:06

Spoko, tylko niech się streszcza.
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
Awatar użytkownika
mintaj
Posty: 4415
Rejestracja: 18 maja 2010 20:22
Ulubiony utwór: No na pewno nie somebody
Lokalizacja: się biorą dzieci?

Post 26 maja 2022 01:09

shodan pisze:
26 maja 2022 01:01
Tak że koneserów tu nie brakuje.
A Melki jak go znam, to pewnie jako jedyny zezłomuje Twoją płytę Hien. :D
Napisze pewnie, ze chujowa i nie z jego bajki, ale w sumie to spoko
Za wszelkie wypowiedzi z mojej strony, poza tymi którymi mógłbym kogoś urazić, najmocniej przepraszam.

DEPESZWIZJA 13
STATUS: A CO MNIE TO, ROBERT PROWADZI
Awatar użytkownika
shodan
Posty: 16751
Rejestracja: 04 lis 2007 14:18
Ulubiony utwór: Halo

Post 26 maja 2022 01:11

W sumie jak nie z jego bajki to nic na to nie poradzi. Ja to rozumiem.
Awatar użytkownika
stripped
Posty: 11519
Rejestracja: 09 wrz 2006 17:01
Ulubiony utwór: hajerlow

Post 26 maja 2022 05:05

Hien pisze:
25 maja 2022 23:32
Zabawne, że póki co chyba najmniej przychylny tej płycie jest Murzyn, który na tym forum wyrobił sobie opinię króla hip-hopu i rapu xD
Może dlatego że w tym gatunku mam jakieś porównanie 🤷
I jednak traktuję to jako album hip hopowy, dla mnie za mało tu tego industrialu by w ogóle o nim wspominać.
"Murzyn wielkim wezyrem był i jest" - munlup
Awatar użytkownika
Hien
Posty: 21785
Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
Lokalizacja: Sam's Town

Post 26 maja 2022 07:14

shodan pisze:
26 maja 2022 01:11
W sumie jak nie z jego bajki to nic na to nie poradzi. Ja to rozumiem.
Powiedział Shodan, który miesiąc temu zapodał rant na temat tego żeby się nie zasłaniać "nie swoimi bajkami'.
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
Awatar użytkownika
shodan
Posty: 16751
Rejestracja: 04 lis 2007 14:18
Ulubiony utwór: Halo

Post 26 maja 2022 10:41

No tak, ale wiesz, że czasami się nie da i wuj. Gdzie można tam można.
Zresztą po mojej wypowiedzi chyba i tak niektórzy dalej tkwią w swojej bajce i nie chcą wychylić nosa. :P
Awatar użytkownika
Hien
Posty: 21785
Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
Lokalizacja: Sam's Town

Post 26 maja 2022 10:46

Nie ma czegoś takiego jak "nie da i wuj", a przynajmniej nie można wychodzić z takiego założenia. Obie bestki to jest właśnie szansa na wyjście z tej strefy osranego komfortu, zmierzenia się z własnymi uprzedzeniami. Może nie wejdzie, ale trzeba chociaż próbować, a nie nastawiać się coraz bardziej anty wraz kolejnymi kawałkami. Wszystko kwestia odpowiedniej płyty/utworu, a nie jakiejś przynależności gatunkowej. W tym roku szczerze doceniłem najtypowszy album reggae, więc jestem otwarty chyba na wszystko lol.

Zauważ Shodan, że Ty masz już całą ideologię opracowaną na polski hip-hop (Melki się ucieszy, że jest jakaś ideologia), masz nawet własne określenia z tym związane np. gadacze. Za każdym razem sam się nakręcasz, wchodzisz do tematów o hip-hopie i dissujesz Mate, bo wiesz zanim nawet włączyłeś, że chcesz go zeszrotować xD Tak Ci dobrze w tym hejcie na polski rap, że tutaj niczego nie będzie się dało zmienić. Większą radość sprawia Ci mieszanie tych wykonawców z błotem. A szkoda.
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
Awatar użytkownika
Malkolit
Posty: 6187
Rejestracja: 24 cze 2011 22:37
Ulubiony utwór: World in My Eyes
Lokalizacja: właściwa

Post 26 maja 2022 10:54

The Disposable Heroes of Hiphoprisy - Hypocrisy Is The Greatest Luxury

Obawiałem się tego albumu odkąd się tu znalazł ;(, sądziłem, że to może być kolejny przykład rapu, który już na wstępie moje poczucie estetyki odrzuca. A tu właśnie nie, te nerwowe, bujające rytmy, twarde, wyraziste głosy, różne smaczki w tle wywarły na mnie całkiem odmienne wrażenie. Ten album jest bardzo fajny, takiego rapu to ja mogę słuchać, tego się słucha jak najlepszych produkcji z elektronicznych lat dziewięćdziesiątych, jakiegoś trip hopu, transu, generalnie muzyka bardzo wciąga, buja i nie czuć niemal zmian utworów, kolejnych sekcji, wszystko płynnie przechodzi jedno w drugie. To faktycznie zasługuje na to, żeby znaleźć się w temacie Albumy, bo taką muzykę się bardziej docenia, kiedy się słucha całej płyty.
Jeśli chodzi o zarzut, że pan Franti nie jest w pełni raperem, że śpiewa, że nie jest efektowny - to kij z tym, skoro gościa się bardzo dobrze słucha. Dla mnie facet jest znakomitym wokalistą o ciekawej barwie głosu, który umie deklamować, śpiewać, krzyczeć, a w każdej wersji jest niezły. Już tytuły sugerują polityczną publicystykę w tekstach - i to się sprawdza w takich Music And Politics, Television the Drug of the Nation (co za okropny tytuł, rzeczywiście kojarzy się z jakimiś pretensjonalnymi dziadami, którzy "są ponad tym wszystkim"), Socio-Genetic Experiment, California Uber Alles w tytule nawiązuje do hymnu III Rzeszy i to nadaje utworowi jednoznacznego, politycznego zabarwienia. To w ogóle, jak przeczytałem, był utwór punków z Dead Kennedy's.
Hypocrisy Is The Greatest Luxury zwraca na siebie uwagę od samego początku, Satanic Reverses to bardzo udany otwieracz. Alleluja, alleluja, ten kościelny zaśpiew - o dziwo! - bardzo tutaj pasuje. Rytm jest bardzo żwawy, bit, basista i perkusista odwalili kawał dobrej roboty, tak jest zresztą na całej płycie. Television... to też bardzo mocny kawałek, po kilku odsłuchach można już napisać, co się wyróżnia. Zaraźliwy jest refren Music and Politics.
California uber alles to kolejny mocny punkt programu. Shodan, on mówi o rozkoszującym się władzą bezwzględnym, samolubnym i chciwym gubernatorze. Tam jest też sugestia, że to nazista. Bardzo mocny refren.
Tak jak już Shodan napisał, wartością tego albumu są różne smaczki w tle: czy to goście wycinający niesamowite rzeczy na instrumentach dętych, klawiszowcy itd. Ta mieszanka rapu, punka, publicystyki politycznej, trip hopu wychodzi tylko na dobre albumowi, bo nie sposób się tu nudzić. Może dlatego jacyś ortodoksi marudzą (jak to ortodoksi)? W zasadzie żaden utwór nie odstaje od reszty. Franti cały czas nawija i to się traktuje jak element tego świata, tej opowieści, mógłby mu nikt nie przerywać.
Album jest dosyć długi i to może nieco utrudniać jego odbiór na później (na potrzeby naszej zabawy to, oczywiście, nie robi problemu, inaczej, kiedy człowiek chciałby tego sam posłuchać w przerwie od innych czynności, o, tu może być problem). Może 13 dość długich w sumie kawałków to trochę dużo? Nie wiem, ja innych większych wad płyty tak na dobrą sprawę nie odczułem. W każdym razie te długie kawałki nie męczą.
Świetna sprawa, album do wielokrotnego odsłuchu, jestem aż ciekaw, czy goście jeszcze coś równie dobrego nagrali.

Mnie nie fascynuje to, czy jest albo nie ma jakiejś ideologii, mnie ciekawi, co i jak ludzie myślą i nie rozumiem, szczerze mówiąc, czemu się słowa jednego czy kilku typów przyjmuje jako program, bo ja jestem z natury antyprogramowy.
Awatar użytkownika
Hien
Posty: 21785
Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
Lokalizacja: Sam's Town

Post 26 maja 2022 11:01

No i proszę, o to mi chodziło. Melki wziął album na klatę, dał mu szansę, docenił. A jak jeszcze pada deklaracja, że chłop jest antyprogramowy, to czekamy na jakiś punk!

Swoją drogą, ja wiem, że Televison może z obecnej perspektywy brzmieć dziadersko, ale to tak naprawdę ekwiwalent dzisiejszych lamentów nad tym, że ludzie mają ryje przyklejone do smartfonów i tylko siedzą na fb, a to już nie wydaje się wcale takie dziaderskie. W 1990, czy w raczej późnych 80sach kiedy pierwsza wersja tego kawałka powstała, nie było jeszcze powszechnego internetu, a zombizm ludzi siedzących przed TV wydawał się poważnym problemem, na tyle, że U2 oparli na tej satyrze całą trasę koncertową i nikogo to wtedy nie dziwiło. Teraz łatwo o tym mówić, że to dziaderskie, bo większość osób nie ogląda już tv, ale za to siedzi przy kompie lub na telefonie, więc tak naprawdę niewiele się zmieniło. Telewizja była wręcz gorsza, bo o ile internet daje większą dowolność wyboru źródeł informacji, to kanały w tv były znacznie bardziej jednolite i pod kontrolą, przez co były bardzo opiniotwórcze. Ludzie dosłownie robili to co im kazały gadające głowy. Mam wręcz wrażenie, że u podstaw, treści teksów Disposable Heroes of Hiphoprisy są nawet bardziej aktualne niż były w 1992 r. Frantiemu łatwiej byłoby teraz dotrzeć do ludzi ze swoim nawoływaniem do zaprzestania szerzenia homofobii i seksizmu, bo w tamtym czasie mam wrażenie, że był raczej traktowany jako party pooper.
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
Awatar użytkownika
Dragon
Posty: 8161
Rejestracja: 18 lip 2013 12:07
Ulubiony utwór: Motyle
Lokalizacja: woj. wałbrzyskie

Post 26 maja 2022 11:17

stripped pisze:
26 maja 2022 05:05
I jednak traktuję to jako album hip hopowy, dla mnie za mało tu tego industrialu by w ogóle o nim wspominać.
O to to. Skrzętnie pokurywane są te industrialne wstawki, bo ja też nie za wiele ich tam wyłapałem.

Wiadomo, że dziś punkt ciężkości się przesunął, ale pomimo lekkiego dziadersowania wokół problemu nie da się i dziś nie zauważyć wpływu telewizji na codzienne funkcjonowanie znacznej grupy ludzi.
DEPESZWIZJA 13: EDYCJA LATAJĄCEGO DILDA 69 KLAUSA WIESE
STATUS: zbieranie rzeczy
UTWORY: 5/8
TERMIN: 16 maja, godz. 22:22
Awatar użytkownika
Hien
Posty: 21785
Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
Lokalizacja: Sam's Town

Post 26 maja 2022 11:35

DHoH są brani pod uwagę jako reprezentanci, między innymi, industrial hip-hopu. Ja ich nigdy nie traktowałem jako wykonawców stricte industrialnych, ale na tle tego co się działo w hip-hopie, różnice są raczej wyraźne i nie można o tym nie mówić w kontekście tego zespołu.
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
Awatar użytkownika
stripped
Posty: 11519
Rejestracja: 09 wrz 2006 17:01
Ulubiony utwór: hajerlow

Post 26 maja 2022 11:46

Ch*j z tym. Wciąż bardziej interesujący jest fakt że wychodzę na największego mehacza w temacie tej płyty xdddddd
"Murzyn wielkim wezyrem był i jest" - munlup