Memento Mori
- Hien
- Posty: 21492
- Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
- Lokalizacja: Sam's Town
- Dragon
- Posty: 7943
- Rejestracja: 18 lip 2013 12:07
- Ulubiony utwór: Motyle
- Lokalizacja: woj. wałbrzyskie
Symbolicznie przesłuchane Cosmos i Ghosts Again, całość może poczekać na odpowiednią okoliczność odsłuchu popołudniu
- Hien
- Posty: 21492
- Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
- Lokalizacja: Sam's Town
W sumie lepszego momentu niż noc, to na ten album nie będzie, no ale....
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
- Dragon
- Posty: 7943
- Rejestracja: 18 lip 2013 12:07
- Ulubiony utwór: Motyle
- Lokalizacja: woj. wałbrzyskie
U mnie odsłuchy premierowe zawsze są związane z konkretnym miejscem, wspomnieniami... szkoda ich ponerdzić szybcikiem, teraz mogę się bestką zająć xD
- Hien
- Posty: 21492
- Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
- Lokalizacja: Sam's Town
A to też czcigodne.
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
- dejmien
- Posty: 2823
- Rejestracja: 20 paź 2006 15:50
Powiem tyle na ten moment. Ten wyciek ze środy, a płyta w pełnej jakości to dwa różne światy. Banał. Truizm. Ale całkowicie inny odbiór. Ile tam się w tle dzieje.
- Hien
- Posty: 21492
- Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
- Lokalizacja: Sam's Town
W środę były dwa wycieki xD Była paczka co miała 40 mb i taka co miała stówę.
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
- dejmien
- Posty: 2823
- Rejestracja: 20 paź 2006 15:50
No to ja miałem tę pierwszą. XD
- Hien
- Posty: 21492
- Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
- Lokalizacja: Sam's Town
Ło Panie, to współczuję. Ja nawet nie ściągałem tamtej. Polecam na przyszłość mieć zainstalowanego soulseeka, bo tam krążyła ta lepsza wersja.
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
- dejmien
- Posty: 2823
- Rejestracja: 20 paź 2006 15:50
Teraz My Favorite Stranger wchodzi mi jak złoto. Wcześniej wydawał mi się strasznie płaski i nawet w porównaniu z tymi live'ami nagrywanymi ziemniakiem, nijaki. A obecnie jest tam mnóstwo przestrzeni, smaczków w tle. Dziś już nie dam rady sprawdzić wszystkiego, ale bardzo jestem ciekaw odbioru tego co już zdążyłem polubić.
- Hien
- Posty: 21492
- Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
- Lokalizacja: Sam's Town
Słów kilka ode mnie na temat tego, czy warto było robić tę szopkę z niesłuchaniem do premiery/wycieku całości.
Warto było, chociaż nie miało to aż tyle sensu, co zaraz wyjaśnię.
Po pierwsze, akcja była już spierdolona na dzień dobry, bo obejrzałem konfe, czy nawet nie tyle konfe, co jej fragment z, heh, fragmentami utworów. Miałem tego nie oglądać, ale Murzyn mnie w ostatniej chwili namówił. Nie będę zwalał winy na Murzyna (bo to za duży banał hehe), no ale stało się. Dwa fragmenty okazały się dwoma dotychczasowymi singlami - "My Cosmos is Mine" oraz "Ghosts Again". Ten drugi pomimo, że zaprezentowany w urywku, został w zasadzie pokazany w całości, lol. Tyle ile zapamiętałem z niego z konfy, tyle zasadniczo jest w całym kawałku. Refren jest chwytliwy, więc nie zapomniałem go przez te pół roku. I zasadniczo już na tym etapie niespodzianka trochę się zrujnowała. Ale nie do końca... bo jednocześnie nie zrujnowała się w ogóle i podejrzewam, że nie zrujnowałaby się nawet gdybym razem z innymi odsłuchał w lutym "Ghosts Again". Ten kawałek po prostu nic nie mówi o tej płycie. Brzmi niemal jak jakiś poboczny singiel, który wyszedł w tym samym czasie, ale nie ma go na albumie. "My Cosmos is Mine" to już trochę co innego, ale i tak miałem go do pewnego stopnia spalonego.
Mimo wszystko, jestem zadowolony i dumny z siebie, że wytrwałem. Bo to też wykracza poza sprawy DM i muzyczne, świadczy ogólnie o silnej woli. Jasne, łatwo mi mówić, bo już się tak nie jaram tym zespołem, jak kiedyś, ale nadal byłem bardzo ciekawy i miałem ochotę posłuchać tych nowych kawałków.
Żałuję, że pomysł ten nie przyszedł mi do głowy przed konfą, ale nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem, które dawno już wyschło. Wyszło ok, jestem zadowolony. Czy powtórzę to przy następnej płycie? Pogadamy przy następnej płycie.
Warto było, chociaż nie miało to aż tyle sensu, co zaraz wyjaśnię.
Po pierwsze, akcja była już spierdolona na dzień dobry, bo obejrzałem konfe, czy nawet nie tyle konfe, co jej fragment z, heh, fragmentami utworów. Miałem tego nie oglądać, ale Murzyn mnie w ostatniej chwili namówił. Nie będę zwalał winy na Murzyna (bo to za duży banał hehe), no ale stało się. Dwa fragmenty okazały się dwoma dotychczasowymi singlami - "My Cosmos is Mine" oraz "Ghosts Again". Ten drugi pomimo, że zaprezentowany w urywku, został w zasadzie pokazany w całości, lol. Tyle ile zapamiętałem z niego z konfy, tyle zasadniczo jest w całym kawałku. Refren jest chwytliwy, więc nie zapomniałem go przez te pół roku. I zasadniczo już na tym etapie niespodzianka trochę się zrujnowała. Ale nie do końca... bo jednocześnie nie zrujnowała się w ogóle i podejrzewam, że nie zrujnowałaby się nawet gdybym razem z innymi odsłuchał w lutym "Ghosts Again". Ten kawałek po prostu nic nie mówi o tej płycie. Brzmi niemal jak jakiś poboczny singiel, który wyszedł w tym samym czasie, ale nie ma go na albumie. "My Cosmos is Mine" to już trochę co innego, ale i tak miałem go do pewnego stopnia spalonego.
Mimo wszystko, jestem zadowolony i dumny z siebie, że wytrwałem. Bo to też wykracza poza sprawy DM i muzyczne, świadczy ogólnie o silnej woli. Jasne, łatwo mi mówić, bo już się tak nie jaram tym zespołem, jak kiedyś, ale nadal byłem bardzo ciekawy i miałem ochotę posłuchać tych nowych kawałków.
Żałuję, że pomysł ten nie przyszedł mi do głowy przed konfą, ale nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem, które dawno już wyschło. Wyszło ok, jestem zadowolony. Czy powtórzę to przy następnej płycie? Pogadamy przy następnej płycie.
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
- Dragon
- Posty: 7943
- Rejestracja: 18 lip 2013 12:07
- Ulubiony utwór: Motyle
- Lokalizacja: woj. wałbrzyskie
Dobrze, że nie słuchałem w nocy... bo bym długo nie zasnął.
- M-C
- Posty: 12
- Rejestracja: 03 lut 2023 14:22
- Ulubiony utwór: Enjoy
Płyta dużo ciekawsza niż dwie poprzednie ale do wszystkiego co od Speak and Spell po SOFAD raczej nie ma podejścia, poza paroma fragmentami jak "Heaven help me.." w People are good wtedy na chwilę budzi się 11/10 Depeche Mode.
- dejmien
- Posty: 2823
- Rejestracja: 20 paź 2006 15:50
No właśnie M-C napisałeś coś znamiennego. Zauważyłem, że spore grono ludzi nie byłoby sobą, gdyby przed odsłuchaniem płyty, świadomie bądź nie, nie włączyliby trybu "kiedyś z Alanem to było" i na starcie spierniczyli sobie odbiór albumu. Po co? Na co? Posłuchać bez oczekiwań i porównań na siłę. Da się.
- stripped
- Posty: 11327
- Rejestracja: 09 wrz 2006 17:01
- Ulubiony utwór: hajerlow
Dejmien z fanami DM nie ma co gadać, fandom toksyczny jak Star Wars xD czekają na album 6 lat potem posłuchają 2-3 razy i rzucą w kąt bo już wszystko wiedzą, beka xd
"Murzyn wielkim wezyrem był i jest" - munlup
- Hien
- Posty: 21492
- Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
- Lokalizacja: Sam's Town
FAJNA PŁYTA, NO ALE PRZECIEŻ NIE MOGŁA BYĆ DOBRA JAK SOFAT NO BO JAK TO TAK KTO TO WIDZIAŁ
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
- dejmien
- Posty: 2823
- Rejestracja: 20 paź 2006 15:50
Teraz akurat nie piję do nikogo konkretnego tutaj, ale jechanie po płycie tylko dlatego, że w nagraniach nie brał udziału Alan Wilder, a spotkałem się z takim podejściem, to dla mnie wyższy level niedojebania umysłowego.
- Hien
- Posty: 21492
- Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
- Lokalizacja: Sam's Town
Nawet Alan by śmiechnął
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
- stripped
- Posty: 11327
- Rejestracja: 09 wrz 2006 17:01
- Ulubiony utwór: hajerlow
Śmiechnął bym jakby pewnego razu Alan wychylił się z jamy i nagle napisał w social media że ej koledzy z depeche dobry album nagraliście, chapaeu bas, jego fani by zgłupieli xD
"Murzyn wielkim wezyrem był i jest" - munlup
- shodan
- Posty: 16514
- Rejestracja: 04 lis 2007 14:18
- Ulubiony utwór: Halo
Dzisiaj na Fb czytałem wypowiedź dziewczyny, która bardzo chwaliła MM i dziwiła się, że większość fanów tak jedzie po albumie porównując go do starych płyt. Napisała, że ci starzy fani bardziej zdziadzieli niż sam zespół, a ona jako młoda fanka nie mając tego obciążenia z przeszłości bardzo obecne DM ceni.
Czytałem też przypadkiem recenzję jakiegoś durnia na interii czy czymś takim. Ja rozumiem, że można album skrytykować, ale nie upodlać jak ten gość, który znęcał się w sposób żałosny twierdząc, że DM to zespół, który od 30 lat nic nie znaczy. Łatwo tu na drodze dedukcji wywnioskować, że wszystko co powstało po odejściu Alana jest szajsem.
Lubię Alana i naprawdę bardzo go cenię. Wilder dał wiele zespołowi i stworzył mnóstwo fantastycznych aranżacji, ale nie mogę takich rzeczy słuchać. Bo mimo wszystko moje top 3 albumów DM w 2/3 to albumy jednak bez Wildera (Exciter i Ultra). Centralne postacie tego zespołu chyba jednak wciąż są w DM. Kiedyś zdawało mi się, że Gahan to tylko utalentowany wokalista. Ale teraz wiem, że to dużo ważniejsza postać.
Po początkowych perturbacjach z Memento Mori już jednak wiem, że pokocham ten album.
Czytałem też przypadkiem recenzję jakiegoś durnia na interii czy czymś takim. Ja rozumiem, że można album skrytykować, ale nie upodlać jak ten gość, który znęcał się w sposób żałosny twierdząc, że DM to zespół, który od 30 lat nic nie znaczy. Łatwo tu na drodze dedukcji wywnioskować, że wszystko co powstało po odejściu Alana jest szajsem.
Lubię Alana i naprawdę bardzo go cenię. Wilder dał wiele zespołowi i stworzył mnóstwo fantastycznych aranżacji, ale nie mogę takich rzeczy słuchać. Bo mimo wszystko moje top 3 albumów DM w 2/3 to albumy jednak bez Wildera (Exciter i Ultra). Centralne postacie tego zespołu chyba jednak wciąż są w DM. Kiedyś zdawało mi się, że Gahan to tylko utalentowany wokalista. Ale teraz wiem, że to dużo ważniejsza postać.
Po początkowych perturbacjach z Memento Mori już jednak wiem, że pokocham ten album.