Tak sobie pomyślałem że skoro nie chcecie wydzielać płyt do osobnych tematów to możnaby założyć temat odnośnie naszych powrotów do rzeczy z naszych bestek - zarówno albumów jak i utworów, tak by potem po czasie można było zobaczyć w jednym miejscu jak te rzeczy dojrzewały a nie rozwlekać tych powrotem po różnych tematach jak lista przebojów czy oryginalne tematy best of.
shodan np. obecnie katuje Radiohead widzę więc numer od Hiena załapał a i leci cały album już który Hien dopiero wrzuci.
Ja z kolei niedawno rzuciłem uchem znów na Edgeland od Karla Hyde'a i z przyjemnością odkryłem że numery które nie wchodziły mi wiosną teraz idealnie wpasowały się na jesień jak Cut Clouds czy Slummin' It For The Weekend. Dev rzucił ten album wg swojego skojarzenia a ja zdecydowanie stawiam ten album na jesień teraz.
Także no, zapraszam do dzielenia się wrażeniami z wycieczek do miejsc w których już byliśmy w bestkach
Ciąg dalszy nastąpił
- stripped
- Posty: 11326
- Rejestracja: 09 wrz 2006 17:01
- Ulubiony utwór: hajerlow
Ciąg dalszy nastąpił
"Murzyn wielkim wezyrem był i jest" - munlup
- shodan
- Posty: 16511
- Rejestracja: 04 lis 2007 14:18
- Ulubiony utwór: Halo
To najpierw odniosę się do bestki albumowej.
Od Hiena słucham najczęściej Fishmans i Timberlike'a. Zarówno w całości, jak ulubione utwory, jak np. Backbeat ni nokkatte.
Trochę rzadziej zdarzało mi się posłuchać też Carpentera, The Disposable Heroes of Hiphoprisy, XTC i Leighton Meester.
Jedynym praktycznie całkowicie ignorowanym albumem jest ten od The Bravery. To nie moja bajka po prostu.
Jeżeli chodzi o albumy strippeda, to w całości zdarzało mi się powrócić do Glassa i The Cure. W sumie do Nasa też, choć najczęściej włączam 3-4 ulubione utwory. I to nawet często, np. w samochodzie. Bardzo często słucham też ulubionych utworów Honeyroot. Rzadziej Pink Floydów.
Całkowicie odpuściłem tylko duet Pezet/Noon.
Od Dragona regularnie chodzi oczywiście subHuman. Były odsłuchy Jarre'a i Tangerine Dream. Czasami posłuchałem coś od Long Fin Killie, ale to raczej pojedyncze numery. Arca i BoC to jeszcze świeże tematy, ale wracał na pewno będę.
W sumie nie było jeszcze powrotów do Gas, ale album w bibliotece jest i czeka na odpowiednią okazję.
Nie jestem za to zupełnie zainteresowany Esprit.
Z albumów deva były odsłuchy Karl Hyde'a w całości i podczas zimowych spacerów na pewno znów powrócę, bo tak jakoś mi się ten album kojarzy z zimą i śniegiem. Były też powroty do pojedynczych utworów The Advisory Circle i Foxxa.
Do Ridgwaya jakoś nie wracałem, ale pewnie jeszcze powrócę. Pozostałe albumy raczej nie mają na co liczyć. Może ewentualnie ten Moev jak gdzieś znajdę pliki do ściągnięcia.
No i Mentos. Najczęściej wracałem do Kate Bush. Czasami do King Crimson, Wyatta, Pink Floyd. Nawet zdarzyło mi się parę razy włączyć jakiś utwór Grimes.
Nie planuję za to na pewno kontynuowania znajomości z albumem Loveless.
Tak to pokrótce wygląda. Wychodzi na to, że naprawdę do wielu rzeczy wracałem w mniejszym lub większym stopniu.
Od Hiena słucham najczęściej Fishmans i Timberlike'a. Zarówno w całości, jak ulubione utwory, jak np. Backbeat ni nokkatte.
Trochę rzadziej zdarzało mi się posłuchać też Carpentera, The Disposable Heroes of Hiphoprisy, XTC i Leighton Meester.
Jedynym praktycznie całkowicie ignorowanym albumem jest ten od The Bravery. To nie moja bajka po prostu.
Jeżeli chodzi o albumy strippeda, to w całości zdarzało mi się powrócić do Glassa i The Cure. W sumie do Nasa też, choć najczęściej włączam 3-4 ulubione utwory. I to nawet często, np. w samochodzie. Bardzo często słucham też ulubionych utworów Honeyroot. Rzadziej Pink Floydów.
Całkowicie odpuściłem tylko duet Pezet/Noon.
Od Dragona regularnie chodzi oczywiście subHuman. Były odsłuchy Jarre'a i Tangerine Dream. Czasami posłuchałem coś od Long Fin Killie, ale to raczej pojedyncze numery. Arca i BoC to jeszcze świeże tematy, ale wracał na pewno będę.
W sumie nie było jeszcze powrotów do Gas, ale album w bibliotece jest i czeka na odpowiednią okazję.
Nie jestem za to zupełnie zainteresowany Esprit.
Z albumów deva były odsłuchy Karl Hyde'a w całości i podczas zimowych spacerów na pewno znów powrócę, bo tak jakoś mi się ten album kojarzy z zimą i śniegiem. Były też powroty do pojedynczych utworów The Advisory Circle i Foxxa.
Do Ridgwaya jakoś nie wracałem, ale pewnie jeszcze powrócę. Pozostałe albumy raczej nie mają na co liczyć. Może ewentualnie ten Moev jak gdzieś znajdę pliki do ściągnięcia.
No i Mentos. Najczęściej wracałem do Kate Bush. Czasami do King Crimson, Wyatta, Pink Floyd. Nawet zdarzyło mi się parę razy włączyć jakiś utwór Grimes.
Nie planuję za to na pewno kontynuowania znajomości z albumem Loveless.
Tak to pokrótce wygląda. Wychodzi na to, że naprawdę do wielu rzeczy wracałem w mniejszym lub większym stopniu.
- stripped
- Posty: 11326
- Rejestracja: 09 wrz 2006 17:01
- Ulubiony utwór: hajerlow
Kurde, szacun.
Chyba towarzysz shodanowicz może być największym wygranym tych bestek bo sobie mocno rozszerzy horyzonty a że ma najwyraźniej dość czasu i możliwości to mieli tę muzykę ostro, ja na pewno będę wracał do różnych rzeczy chętnie, z niecierpliwością czekam wiosny by powtórzyć sobie XTC czy Fishmans. Na tę jesienną porę noszę się z zamiarem odpalenia Grimes jak wygospodaruję chwilę.
Chyba towarzysz shodanowicz może być największym wygranym tych bestek bo sobie mocno rozszerzy horyzonty a że ma najwyraźniej dość czasu i możliwości to mieli tę muzykę ostro, ja na pewno będę wracał do różnych rzeczy chętnie, z niecierpliwością czekam wiosny by powtórzyć sobie XTC czy Fishmans. Na tę jesienną porę noszę się z zamiarem odpalenia Grimes jak wygospodaruję chwilę.
"Murzyn wielkim wezyrem był i jest" - munlup
- Dragon
- Posty: 7943
- Rejestracja: 18 lip 2013 12:07
- Ulubiony utwór: Motyle
- Lokalizacja: woj. wałbrzyskie
O tym temacie też pamiętałem, zapomniałem, a potem znowu sobie przypomniałem xD
Może jeszcze rozpiszę się bardziej szczegółowo, gdyby rozkręciła się tutaj jakaś większa dyskusja, ale najlepiej przyjmują się pojedyncze wrzutki. Czułe strzały od Hiena (One of Us, Living Proof, Still), Musiałowe kicze (I Dont Know, Over You), od shodana regularnie wracam do I Ciebie też bardzo.
Może jeszcze rozpiszę się bardziej szczegółowo, gdyby rozkręciła się tutaj jakaś większa dyskusja, ale najlepiej przyjmują się pojedyncze wrzutki. Czułe strzały od Hiena (One of Us, Living Proof, Still), Musiałowe kicze (I Dont Know, Over You), od shodana regularnie wracam do I Ciebie też bardzo.
- Hien
- Posty: 21492
- Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
- Lokalizacja: Sam's Town
Ja się również jakoś szczerzej/szerzej wypowiem kiedy będę mógł na spokojnie o tym pomyśleć, czyt. w, listopadzie. Niemniej, do folderu każdego z Was (mam to na dysku tak jak wrzucałem na mega) wracam sobie chętnie, często tematycznie, bo jednak każdy z nas ma swój core. No może poza Mentosem, który widnieje pod szyldem wild card, ale to też oczywiście dobry motyw.
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
- stripped
- Posty: 11326
- Rejestracja: 09 wrz 2006 17:01
- Ulubiony utwór: hajerlow
Siedzę właśnie i robię sobie odsłuch albumu Lost Souls grupy Doves. Munlup podrzucał z niego Sea Song a ja póki co jestem trochę zaskoczony bo kurde - mam wrażenie że jest tu kilka fajniejszych numerów ogólnie bardzo fajna muza, kiedyś sam z siebie bym po to nie sięgnął na pewno patrząc po samych łatkach gatunkowych tej płyty bo o ile indie rock by mnie nie zraził tak jakiś dream pop czy shoegaze już pewnie tak. Poszerzamy horyzonty, wychodzimy z murzyńskiej wioski
"Murzyn wielkim wezyrem był i jest" - munlup
- stripped
- Posty: 11326
- Rejestracja: 09 wrz 2006 17:01
- Ulubiony utwór: hajerlow
Dwa fajne powroty w dniu dzisiejszym - wrzutki The War On Drugs i Nine Horses od których totalnie odbijałem się latem pięknie weszły dziś popołudniu wracając po śniegu do domu co ciekawe pierwszy pochodzi z płyty ktora ma okładkę ze śniegiem a drugi pochodzi z płyty ze śniegiem w tytule, więc w sumie mnie to nie dziwi
"Murzyn wielkim wezyrem był i jest" - munlup
- shodan
- Posty: 16511
- Rejestracja: 04 lis 2007 14:18
- Ulubiony utwór: Halo
Za The War On Drugs wielkie brawa. To utwór wyjątkowy.
- stripped
- Posty: 11326
- Rejestracja: 09 wrz 2006 17:01
- Ulubiony utwór: hajerlow
Słucham sobie o tego i uświadamiam że parę spoko wrzut tu było ale musiały mi się uleżeć
https://youtube.com/playlist?list=PL9wm ... SNAqRx9zkh
https://youtube.com/playlist?list=PL9wm ... SNAqRx9zkh
"Murzyn wielkim wezyrem był i jest" - munlup
- Dragon
- Posty: 7943
- Rejestracja: 18 lip 2013 12:07
- Ulubiony utwór: Motyle
- Lokalizacja: woj. wałbrzyskie
Z tej serii to pierwsze do głowy przychodzą mi Dosko i doskonały Steve Hillage, no to był złoty strzał.
- Hien
- Posty: 21492
- Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
- Lokalizacja: Sam's Town
Brakuje Melkiego i jego strzałów z dupy. Też sobie czasami nucę rzeczy z jego wrzutek.
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
- mintaj
- Posty: 4247
- Rejestracja: 18 maja 2010 20:22
- Ulubiony utwór: No na pewno nie somebody
- Lokalizacja: się biorą dzieci?
-
Kontakt
Strona WWW
Staram się jak mogę wejść w jego buty, ale to chyba nie to samo. Melczet wróć!
Za wszelkie wypowiedzi z mojej strony, poza tymi którymi mógłbym kogoś urazić, najmocniej przepraszam.
Samozwańczy CEO forumowego fanklubu Sydney Sweeney oraz Depeszwizji.
DEPESZWIZJA 9 - EDYCJA IMIENIA TAMARY ŁEMPICKIEJ
STATUS: ZBIERAM GŁOSY
TERMIN - 5 KWIETNIA
Samozwańczy CEO forumowego fanklubu Sydney Sweeney oraz Depeszwizji.
DEPESZWIZJA 9 - EDYCJA IMIENIA TAMARY ŁEMPICKIEJ
STATUS: ZBIERAM GŁOSY
TERMIN - 5 KWIETNIA
- Hien
- Posty: 21492
- Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
- Lokalizacja: Sam's Town
Nie wejdziesz, musiałbyś mieć numer do jego mamy
edit: dobra, może słabo to zabrzmiało, jak z jakiegoś american pie
edit: dobra, może słabo to zabrzmiało, jak z jakiegoś american pie
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
- devotional
- Posty: 6389
- Rejestracja: 26 lut 2005 18:00
- Ulubiony utwór: Master And Servant
- Lokalizacja: bezdomny
xDDDDDHien pisze:20 sty 2023 00:08Nie wejdziesz, musiałbyś mieć numer do jego mamy
edit: dobra, może słabo to zabrzmiało, jak z jakiegoś american pie
Najlepszą wrzutą Melczeta Abracadabra (I wanna reach out and grab Alizee)
Dialog jest językiem kapitulacji. ~Fronda.pl
- stripped
- Posty: 11326
- Rejestracja: 09 wrz 2006 17:01
- Ulubiony utwór: hajerlow
Oesu o tym mnie nie przypominej, melczet's most hated chyba
"Murzyn wielkim wezyrem był i jest" - munlup
- shodan
- Posty: 16511
- Rejestracja: 04 lis 2007 14:18
- Ulubiony utwór: Halo
Backbeat ni Nokkatte, Honeroot i DJ Spooky śpiewający o Ufoludkach wciąż jeżdżą na moim playerze.
- Hien
- Posty: 21492
- Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
- Lokalizacja: Sam's Town
No ja się zgadzam z Musiałem, że Melki z Abracadabra bank rozbił.
Swoja drogą, bawi mnie jak tutaj Melkiego chwalimy, a on ma to w dupie i tylko jak bot wchodzi na forum głosować w lidze.
Swoja drogą, bawi mnie jak tutaj Melkiego chwalimy, a on ma to w dupie i tylko jak bot wchodzi na forum głosować w lidze.
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
- shodan
- Posty: 16511
- Rejestracja: 04 lis 2007 14:18
- Ulubiony utwór: Halo
A zapowiadał mi jakiś czas temu na priv, że do bestek wróci. Może się Hiena jednak przestraszył trochę?
- Hien
- Posty: 21492
- Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
- Lokalizacja: Sam's Town
Tzn?
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
- shodan
- Posty: 16511
- Rejestracja: 04 lis 2007 14:18
- Ulubiony utwór: Halo
Trochę go tu straszyłeś.