Best of Forum - obchody dobicia do pierwszej stówki

[Hien]

Zależy, np. powtórkę pierwszej ever kolejki można robić w tym samym czasie. Potem best of best. Tylko jak znam chłopaków, to oni może w lutym wycedzą best IV i może w kwietniu dotrą tutaj.

[stripped]

Tzn ja się rozwodzić nie będę jakoś super, chyba ani tu ani tam, bardziej garść rankingów będę miał, mam takie z 4 bestki i mam gotowe już na top25 pierwszych stu kolejek ORAZ top10 każdego z Was z tych stu kolejek (w skrócie stulejek)

[Hien]

STULEJKI

[stripped]

HEHEHEHE

[Dragon]

https://youtu.be/kLf06w8HLjY?si=_8IqWoCqJzIbBx4l

[stripped]

Jajko killer

[stripped]

Jadę dalej gdyż wiecie... ja to w sumie myślałem nad tym ostatni miesiąc albo dwa już w wolnych chwilach zatem... PODSUMOWUJĘ SETKĘ.

Zacznę od najważniejszego czyli mojego osobistego Top 25 utworów z tych 100 kolejek (a może powinienem wybrać 100? Myślę że 25 całkiem wystarczy na creme de la creme).
Z góry upredzam - nie każdy się załapał, Czezu za krótko grał i dał sporo znanych fajnych mi numerów i tym samym brak jego wrzut w topce. ALE SĄ POZOSTALI, CHOĆBY SYMBOLICZNIE, jak choćby...

Melki

Kim Wilde - View From a Bridge

Melczet przez ten czas jego obecności z rzadka łapał jakieś punkty u mnie, był Steve Hillage, Cocteau Twins, z czasem nieźle siadły Midnight Oil czy Red Box ale jednak najlepsze olśnienie było z tym nieznanym mi przebojem lubianej przeze mnie Kim Wilde. Przy podsumowaniu konkurencja była spora ale zawalczyłem o tę symboliczną obecność Mela w zestawieniu.

mentos

LSO - Serce
Papa Dance - Bez sensacji
Grimes - Realiti (Demo)
Black Sabbath - Changes

U mentosa bez zaskoczeń myślę, pojawili się faworyci wcześniejszych edycji, szczere i prawilne LSO, śmierdzące starą tv Papa Dance, zwiewna i wiosenna Grimes i dołączyło do tego grona piękne i również szczere wydanie Black Sabbath.

Dragon

Boards of Canada - Kid For Today
Ashra - Sunrain
Obywatel G.C. - Ani ja, ani Ty

Smoku choć mocno zdominował IV bestkę to gdy przyszło do robienia zestawienia finalnego po 100 kolejkach wrócił niejako do pułapu osiąganego w poprzednich podsumowaniach. Ostatecznie najlepiej wspominam chillowe BoC, kosmiczne podróże z Ashrą no i oczywiście złoto absolutne i jedno z największych zaskoczeń 100 kolejek - cudny kawałek ejtisowego Ciechowskiego.

Musiau

Banco de Gaia - Obsidian
Garbage - The Trick Is To Keep Breathing
Mark Lanegan Band - No Bells On Sunday
Milk Inc - Run

ORAZ

Fiction Factory - Time Is Right

Dev w bestce potrafił zapodać hity hurtem, kupił mnie najwcześniej Obsidian który pozostaje jednym z ulubionych odkryć bestki, cenię sobie nadal Garbage, uwielbiam zrezygnowanego Lanegana i - co może dziwne - mam SROGI sentyment do eska-core'owego Milk Inc! A było kilka wrzutek w tym nurcie i w końcu któraś chwyciła. Bonusowo po długim czasie do topki wdarło się Fiction Factory dzięki... munlupowi który postanowił odpalić ten kawałek podczas letniej wizyty Panów w moim mieście, co by nie mówić faktycznie na tę wrzutę CZAS BYŁ ODPOWIEDNI. Profesor ejtisów zatem zaocznie zyskał hita który wykosił wcześniej prejzowane INXS czy Men At Work.

MUNLUP

Egyptian Nursery - Still
Fishmans - Yurameki In The Air
Republika - Strażnik snu
The Smile - Open The Floodgates
Fink - Truth Begins
Coldplay - Oceans
Vitas - 7th Element

Kuba - bez zaskoczeń - ostatecznie umieścił 7 wrzutek w topce i tym samym wygrał u mnie w rankingach. Hien to król wrzutek spokojnych, często mocno niepozornych jak choćby Still które było jednym z pierwszych pięknych odkryć ale urosło u mnie do tej roli z czasem. Były wrzutki - lastowe obsesje końca roku - Coldplay i Vitas, był Ciechowski z Republiką i przedstawiciele typowego hien-core jak Fink czy Thom Yorke w The Smile. Ale ale... dziwna sprawa gdyż ostatecznie to właśnie The Smile a nie Yorke z utworem Unmade tu wylądowało a przecież tamten kawałek uważałem za absolutnego zwycięzcę II Bestki. Poniekąd dlatego że nie czułem potrzeby dublować Yorke'a a po części dlatego że jak siadł mi wtedy na gorąco tak po czasie już nie bo kojarzy mi się ze smutnymi wydarzeniami do których dla mnie był soundtrackiem. Ostatecznie nie mam aż takiej potrzeby wracać do niego, postawiłem na bardziej neutralną wrzutę.

WUJAS

Savage - Fugitive (12" Version)
U2 - The Wanderer
Elton John - Whispers
Hælos - Hold On

Wujas z biegiem czasu trochę się rozkręcił i jak już przebrnęliśmy przez oceany śpiewających pań i panien to okazało się że facet zna też sporo innej - jak dla mnie ciekawszej muzyki. Prawdopodobnie najlepszym odkryciem był oczywiście Savage ale bardzo pozytywnie zaskoczyło mnie wujkowe U2 z Johnnym Cashem, na ostatniej prostej też shodan dostarczał piękne rzeczy pod postacią Eltona czy Hælos (to drugie wycięło z podsumowania munlupowe Bomb The Bass).



No dobra, to mieliśmy już jedno zaskoczenie pod postacią braku Unmade w tej finalnej topce, ale to nie koniec zaskoczeń bo poza wielkim nieobecnym trafiła się mi jeszcze jedna wrzuta która wdarła się tu po czasie i pewnie byście nie zgadli ale tym numerem jest...


Papa Dance - Ciało i talent...

Duże LOL w tym miejscu ale to był kolejny - drugi obok Fiction Factory kawałek który Hien zapodał w aucie latem w Bełchatowie i tym samym jakoś w odpowiednim miejscu i czasie sprawił że zażarło, pamiętam jak sam nuciłem go pod nosem wtedy. Wielka beka ale w sumie piękne to jest jak ta bestka żyje i tworzy niezapomniane wspomnienia też poza tym forum. Pozostaje mi życzyć SOBIE I WAM (I CIEBIE TEŻ, BARDZO) więcej takich właśnie chwil związanych z tą wydawało się kiedyś niepozorną forumową zabawą.



Czy to koniec...?




No nie, gdyż z okazji 100 kolejek za nami dorzucam jeszcze zestawienia 10 moich ulubionych Waszych wrzutek (bez Mela i Czeza, ich zwyczajnie było za mało).

DEVOTIONAL

Banco de Gaia - Obsidian
Garbage - The Trick Is To Keep Breathing
INXS - Don't Change
Men At Work - Who Can It Be Now?
Fiction Factory - Time Is Right
The Cure - More Than This
Milk Inc - Run
Mark Lanegan Band - No Bells On Sunday
Julia Holter - Sea Calls Me Home
New Order - Crystal

Najlepsze zdecydowanie początki, połowa wrzutek pochodzi z I Bestki. Trochę Profesor Ejtis ale i chwilami trąci hien-corem, czuć wpływy munlupowe a nawet jedną wrzutę ukradzioną xd ALE na pocieszenie munlup niech nie pomstuje, ten numer raczej nie wdarłby się do jego top10 które wygląda tak:

HIEN

Egyptian Nursery - Still
Fishmans - Yurameki In The Air
Republika - Strażnik snu
Death Cab For Cutie - Meet Me On The Equinox
The Smile - Open The Floodgates
Thom Yorke - Unmade
Fink - Truth Begins
And One - Speicherbar (Live)
Coldplay - Oceans
Vitas - 7th Element

Oczywiście tu już nie mogło zabraknąć Unmade które choć może nie należy do ulubionych wciąż jest jedną z najlepszych wrzut naszego kolegi. Zaskoczeniem może być obecność And One myślę, to spory sukces bo po wrzutce Wujka nie liczyłem na cokolwiek z ich strony już.

SHODAN

Porcupine Tree - Normal
Taylor Swift - tolerate it
Papa Dance - Ciało i talent...
Savage - Fugitive
U2 - The Wanderer
Golden Life - Escape
Blood 2 OST - Pickman St Street
Elton John - Whispers
Sarsa - Zapomnij mi
Hælos - Hold On


Wujas dostarczał kontentu zarówno rozrywkowego jak i lirycznego, potrafił też mocno zaskoczyć soundtrackowym numerem. Połowa wrzutek pochodzi z IV Bestki, zatem należy uznać że chłop dopiero się rozkręca

DRAGON

Arca - Desafio
Boards of Canada - Kid For Today
Pieter Nooten - After The Call
Ashra - Sunrain
Kelela - Take Me Apart
Peja/Slums Attack - Co Cię boli!?
Obywatel G.C. - Ani ja, ani Ty
Better Person - Na zawsze
HIA/Biosphere - Corona
Ochre - Seesoar

Arca na produkcji wymiata w dwóch trackach, są rapsy ale i niepozorny Nooten. I jak u Wuja - połowa wrzutek pochodzi z IV Bestki, jest nadzieja zatem dla mnie w tych wrzutkach Waszych zatem.

MENTOS

LSO - Serce
Papa Dance - Bez sensacji
Grimes - Realiti (Demo)
Peter Gabriel - Games Without Frontieres
Anna Maria Jopek - Ale jestem
Anna Jurksztowicz - Video dotyk
Mousse T - Horny (South Park Version)
Djeneba - Better Day (Hard Soul Mix)
Black Sabbath - Changes

and last but not least...

Beastie Boys - Shake Your Rump

Ojej, co to się stanęło??? Ano, oczywiście że BB to tak naprawdę bardzo fajna funky wrzuta ale musiał opaść kurz, musiało upłynąć trochę wody w kranie żebym doszedł do odpowiednich wniosków, pozostaje mi jedynie wyrazić skruchę i obiecać poprawę. A słowem podsumowania - mentos król obskjurów i wyskakiwania z dupy i pod włos, kek. Pod pewnymi względami mógłbym zaryzykowac gust najbardziej podobny do mojego bo i te obskjury, i stare dobre rapsy ale przy tym połączenia typu prawilna nawijka z LSO wymieszana z Anną Marią Jopek. I przyklepana liryczną balladą Black Sabbath. A do tego pobujajmy się przy kawałku z jakiegoś OSTa (o wrzucaniu numeru z GTA nie wspominam).


Czy to już?? Czy to koniec??

No nie, jasne że nie, bo mam jeszcze zestawienie numerów które już wcześniej znałem i ceniłem i wybrałem 33 takie które śmiało mogły prędzej czy później wlecieć z mojej strony:

Kate Bush - Wuthering Heights
Shakira - She Wolf
Joy Division - Atmosphere
a-ha - Stay On These Roads
Kendrick Lamar - Bitch, Don't Kill My Vibe
Kraftwerk - Computer Love
Michael Jackson - In The Closet
Milli Vanilli - Girl You Know It's True
Marvin Gaye - Sexual Healing
Candy Dulfer & Dave Stewart - Lily Was Here
Nirvana - Smells Like Teen Spirit
Lupe Fiasco - Superstar
Rezerwat - Zaopiekuj się mną
Radiohead - Idioteque
Seal - Crazy
Madonna - Frozen
Jan Hammer - Crockett's Theme
Wham - Last Christmas
Paul McCartney - Wonderful Christmastime
Kate Bush - December Will Be Magic Again
Dido - Here With Me
Paktofonika - Priorytety
Saint Etienne - Only Love Can Break Your Heart
Peter Gabriel - Mercy Street
Touch & Go - Would You?
Tears For Fears - Shout
Republika - Odchodząc
Justin Timberlake - Cry Me A River
Kelis - Trick Me
Alice In Chains - Them Bones
Madonna - Sorry
Vaya Con Dios - Nah Neh Nah
U2 - New Year's Day



Czy...

TAK, NA RAZIE STYKA, NIE PROŚCIE O WIĘCEJ.

Wiem że rozmawialiśmy jeszcze o recenzowaniu 1. kolejki i BYĆ MOŻE to zrobię, chwilowo chcę się porozkoszować czasem bez myślenia o reckach, możecie przetrzeć szlak w tej kwestii jak coś.

Było w pytkę. Dziękówa.

[shodan]

Bardzo dziękuję panie Murzynie za docenienie Papa Dance - Ciało i talent i za słuchanie tego podczas waszego spotkania w Bełchatowie. Fajna sprawa.

[mintaj]

No proszę, czyli jednak nie przestrzeliłem z "dedykowaną" wrzutą!

Ciekawie to wygląda w sumie w moim przypadku, bo zaledwie jeden utwór z pierwszej edycji (i to ten najbardziej memiczny, który wrzucałem nastawiając się na roasty), nic z drugiej, 4 z trzeciej i połowa z BEATKI numer cztery. Kierując się logiką, tj. znając mnie i mój słomiany zapał do czegokolwiek, powinienem się wyprztykać z wszystkiego co dobre gdzieś w połowie pierwszej edycji, a tu taki zonk.

Niemniej jak coś, to nie powiedziałem jeszcze ostatniego słowa, no i pewnie skorzystam parę razy z prawa do wrzucania dubli...

[stripped]

Fakt, zapomniałem to dopisać że mentos TEŻ się dopiero rozkręcił jak dla mnie i cieszy mnie to niezmiernie

[stripped]

Bardzo dziękuję panie Murzynie za docenienie Papa Dance - Ciało i talent i za słuchanie tego podczas waszego spotkania w Bełchatowie. Fajna sprawa.

Hienowi podziękuj, on był DJem w foteliku dziecięcym xd

[Hien]

To prawda. Do dziś mnie dupa boli po tym jak mnie wciśnięto w ten fotelik.

[shodan]

A tak na ten Papa Dance narzekał na początku. I na akordeon.
Ale fajnie, ze potrafi się tak w trakcie pozmieniać.

[mintaj]

Niesamowite, że po Porcysie udało się jeszcze komukolwiek sprzedać Papa Dance

[Hien]

i to z jakiej płyty

[stripped]

Z wielkiej płyty

[shodan]

Z płyty, którą wcześniej czy później i tak posłuchacie.

[Hien]

Stówa stówa i po stówie. Wzorem Murzyńskiego, zapodam dyszki dla każdego, a na końcu super mega stulejka top 25. Powtórzę tylko, że w głowie mi się nie mieści, że faktycznie to już trwa dwa lata i zrobiliśmy te 100 numerów (przynajmniej część nas). Myślę, że spokojnie można by nas wydawać na składankach takich jak Marek Sierocki Przedstawia: Rock 4CD. Aha, wziąłem też pod uwagę Czeza i Melkiego. Może długo nie byli, ale wrzucili też trochę mocnego materiału, nie mogłem tego pominąć. Jeszcze jedna uwaga, olewałem raczej kawałki, które już wcześniej znałem, bo to nie były odkrycia i powiedzmy, że ich waga jest dużo mniejsza, pomimo że to wszystko dobra muzyka. No to zaczynajmy!

WUJEK

Pet Shop Boys – Being Boring
Billie Eilish – When I Was Older
Birdy – Voyager
Papa Dance - Ciało i Talent
Top One - Ciao Italia
Emily Browning - God Help The Girl
Bleachers - Chinatown
Savage - Fugitive
Twenty One Pilots - Heathens
The Farm - All Together Now

Wujasty przez te 2 lata nieraz zaskakiwał. Sam lubi szufladkować innych, ale i my z początku trochę go szufladkowaliśmy. W końcu to człowiek, który bez DM dostaje drgawek po 24 godzinach. A tu się okazało, co zresztą widać na powyższej liście, że Shodan zapodawał z niejednego kojca. Mamy tu synth pop, folk, americane, disco polo, italo, rocka, nowoczesne brzmienia… Nieźle jak na kogoś, kto miał opinię betona DM. Wracam do wielu propozycji Wujka z wielką przyjemnością, to jest tylko wycinek. Czekam na więcej.

MUSIAŁ

Simple Minds – Hypnotised
Digit All Love - Candy Castle
John Martyn – Solid Air
Oren Lavie – Her Morning Elegance
Brian Eno – And Then So Clear
Fiction Factory - Time Is Right
Donna Regina - A Quiet Week In The House
hellogoodbye - Here (In Your Arms)
Dire Straits - On Every Street
Alphaville - First Monday (In The Year 3000)

Musiał Musiał, ręką siusiaka nie posiusiał, czy jak to tam było. Ja się z tym człowiekiem znam osobiście od 15 lat, jest jednym z moich najlepszych przyjaciół i wydawało mi się, że wiem wszystko o utworach, które lubi, bo to jeden z tych, którzy nie dają ci wyboru kiedy wsiadasz do ich auta. A tu się okazało, że i Dev miał tajemnice przede mną i to takie tajemnice jak absolutny hit u mnie – Fiction Factory – Time is Right – ale co tutaj nie jest hitem u mnie. Ten zestaw wyżej, to by spokojnie mogła być teraz moja bestka życia. Jest tu równie różnorodnie, jak u Wuja, jeśli nie bardziej. Kiedyś mówiłem, że Dev niby narzeka na różne nurty, ale w rzeczywistości nic nie jest off the table jeśli ma odpowiedni ładunek sentymentalny. I to jest, paradoksalnie, siła bestki Deva. Żyj nam dalej, żryj i żyj.

MENTOS

Kate Bush – Wuthering Heights
Slowdive – When The Sun Hits
Spiritualized - Ladies and Gentlemen We Are Floating in Space
John Cale - Paris 1919
Rush - Subdivisions
U.S. Girls - Rosebud
Roxy Music - Avalon
Magma - Call from the Dark
Jon & Vangelis - So Long Ago, So Clear
Grimes - Realiti (Demo)

Mentosiwo, indie chłopak, który lubi udawać, że pamięta starą telewizję kiedy była nowa, ale też wtedy nie była stara, to siara. Bywalec off festiwalu, Warszawy i SR Żak. Człowiek, który lubi przywalić oczywistym hitem, zaraz potem nagraniem zespołu kolegi, którego sam dokonał starym telefonem. Nigdy nie wiadomo gdzie trafimy, czy w gładkie ejtisy, czy w jakieś Dick Black. Nawet nie będe próbował wyjasniac powyższego topu, to są niesamowcie dobre rzeczy z dupy, ale co to za dupa! Niecierpliwie czekam na prawdziwą setną wrzutę Mentiego. Oraz na kolejne 99.

MURZYN

Sampha – Happens
Lonnie Liston Smith – Expansions
Gregory Porter - Holding On
Roy Ayers - Everybody Loves The Sunshine
Marengo - Puente de Esperanza
Isaac Hayes - The Look of Love
The Isley Brothers - Summer Breeze
Jessie Ware - Stay Awake, Wait for Me
Gil Scott-Heron & Brian Jackson - The Bottle
Maya – Lait de Coco

Murzyn. Nic więcej nie trzeba mówić, zatem napiszę. Jacek jest sponsorem mojego dobrego humoru w okresach wakacyjnych, ale tak naprawdę nie tylko. Generalnie jest to człowiek, który wprowadza dobrą atmosferę. Naszego tripa do Bełchatowa nikt z nas nie zapomni, stare kondomy nad jeziorem, szukanie ruin budynku gdzie Musiał miał fotę, czekanie godzinę na kebab, żarcie go pod hipermarketem słuchając Biggiego, itd., itd. Może powyższa lista jest trochę jednowymiarowa, ale uwierzcie mi, że kilka godzin to łuskałem. W ostatniej chwili wypadł jedyny hip-hop, A Tribe Called Quest, a przecież prejzowałem wiele rapowych wrzutek Jacy. W wypadku tego człowieka, to powinno być top20, żeby faktycznie oddać moje uznanie dla jego wrzut. Ave Murzyn i do następnego spotkania w Bełchatowie!

DRAGON

Vangelis - La petite fille de la mer
2814 – 真実の恋
Redshift - Heaven Is A Turquoise Avenger
Bring Me The Horizon - Follow You
Kelela - Take Me Apart
Yellow Magic Orchestra - 1000 Knives
Antenne - Here to Go
Alpha Wave Movement - Liquid Cosmos
Arca – Desafio
Oophoi & Tau Ceti/Klaus Wiese - The Chamber of Eternity

Pan profesor Electro. Kilka kosmicznych odkryć dzieki niemu było. Powyższy top również nie odzwierciedla w pełni całości repertuaru, do którego wracałem. Powiem nawet, że w przypadku Dragona najczęściej sięgałem po całe albumy wrzucanych wykonawców, co warto zaznaczyć. Smoku to nie tylko roboty, ambient i misy tybetańskie, bo znalazło się miejsce dla trochę młodzieńczych emocji, które czasami nadal odczuwam (piję do Bring Me the Horizon). No i oczywiście trip-hop również doceniam. Arca dotarła się wraz z albumem, teraz już wiedziałem, że bez "Desafio" nie ma bata, podobnie jak w przypadku innego kawałka z produkcją Arki. Oczywiście jaram się, że Smoku ma jeszcze drugie tyle kawałków do zaproponowania (przynajmniej).

CZEZ

Dean Martin – That’s Amore
Jeanette - Porque te vas

Czez grał krótko, ale zostawił kilka fajnych rzeczy, w tym te dwie perełki. Chwała Ci Czesławie.

MELKI

Alizee – Abracadabra
Gong – The Isle of Everywhere
Mark Knopfler - Lights Of Taormina
Bon Jovi - Something To Believe In

Melki ledwo wyrobił chyba 25 numerów, ale też zostawił trochę skarbów. Miał chłop swoją niszę i trochę tego brakuje, nie powiem.

A teraz 25, w kolejności losowej.

Billie Eilish – When I Was Older
Birdy – Voyager
Papa Dance - Ciało i Talent
Twenty One Pilots - Heathens
Simple Minds – Hypnotised
Digit All Love - Candy Castle
Fiction Factory - Time Is Right
Dire Straits - On Every Street
Slowdive – When The Sun Hits
Spiritualized - Ladies and Gentlemen We Are Floating in Space
U.S. Girls - Rosebud
Roxy Music - Avalon
Grimes - Realiti (Demo)
Lonnie Liston Smith – Expansions
Roy Ayers - Everybody Loves The Sunshine
Marengo - Puente de Esperanza
The Isley Brothers - Summer Breeze
Jessie Ware - Stay Awake, Wait for Me
Maya – Lait de Coco
2814 – 真実の恋
Alpha Wave Movement - Liquid Cosmos
Arca – Desafio
Oophoi & Tau Ceti/Klaus Wiese - The Chamber of Eternity
Jeanette - Porque te vas
Alizee – Abracadabra
Mark Knopfler - Lights Of Taormina

To jest absolutnie złota kolekcja muzyki, coś co z powodzeniem mogłoby być mogą 25tką bestki życia, gdybym ją teraz robił na innym forum. Dziękuję niezmiernie za te kawałki Panowie oraz za udział w tej zabawie. Naprawdę, mam nadzieję, że ta setka to tylko początek i za dwa lata będziemy dalej tak chętni na dalszą zabawę, jak jesteśmy teraz. Trudno mi sobie wyobrazić brak bestki i stałych dostaw nowej, dobrej muzyki od was. AMEN.

[devotional]

Wjadę jutro, będzie trochę zaskoczeń. A tymczasem dziękuję za dotychczasowe prejzy, wiedziałem, że mogę na Was liczyć. Co nie zmienia faktu, iż niezmiennie zaskakuje mnie, jak bardzo przyjęło się Time Is Right. To w ogóle było moje potężne i mocno przypadkowe odkrycie roku 2006, jak to się stało, że ten numer nie był singlem? Jest milion razy lepszy od (Feels Like) Heaven. A tak druga płyta FF przeszła właściwie bez echa.

[stripped]

Spokojnie, nie takie znowu prejzy, wszak to tylko podwójny prejz od Hiena na razie xD