Gry komputerowe
-
- Posty: 16691
- Rejestracja: 04 lis 2007 14:18
- Ulubiony utwór: Halo
Re: Gry komputerowe
Ja kiedyś zagrywałem się w NBA Live 98'.
-
- Posty: 6744
- Rejestracja: 15 lis 2004 17:36
- Ulubiony utwór: Everything Counts
- Lokalizacja: Warszawa
U mnie Fifa '99. Generalnie zawsze grałem w stare gry. Nigdy nie liczyła się dla mnie grafika czy najnowsze bajery a po prostu grywalność sama w sobie, a tą dostarczały mi stare gry. Teraz nie gram z braku czasu, choć ulubione tytuły są zebrane w boksach i czekają na lepsze czasy.
Hej, jeśli masz problemy z logowaniem na forum to spróbuj z przypomnieniem hasła. Jeśli to nie pomaga, skontaktuj się ze mną. Postaram Ci się pomóc.
-
- Posty: 21706
- Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
- Lokalizacja: Sam's Town
Shodan, zgadnij w co gram? xD
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
-
- Posty: 2842
- Rejestracja: 20 paź 2006 15:50
U mnie wciąż króluje jedna seria - Arkham. Jestem tak monotematyczny w tej kwestii, że cała reszta tytułów mogłaby dla mnie nie istnieć. Dlatego czekam jak na zbawienie, na infotmacje od studia WB z Montrealu. Krążą ploty, że ich projekt będzie oparty na komiksie - Trybunał Sów. Jeśli to prawda, to zajebiscie.
-
- Posty: 21706
- Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
- Lokalizacja: Sam's Town
O waśnie. W PS Plus w tym miesiącu jest Arkham Knight, muszę pamiętać żeby to ściągnąć.
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
-
- Posty: 2842
- Rejestracja: 20 paź 2006 15:50
Koniecznie. Jedna z najlepszych gier na tej generacji. I pewien element fabularny bardzo ciekawie zbudowany.
-
- Posty: 16691
- Rejestracja: 04 lis 2007 14:18
- Ulubiony utwór: Halo
Maincraft?
Znając Ciebie, to pewnie w AI.
Slick mam do gier takie samo podejście jak Ty. Na nowe tytuły właściwie nawet nie patrzę (no chyba, że to kolejna część jakiejś mojej ulubionej gry). Nigdy nie wzbudzą we mnie takich emocji jak te stare z przełomu wieków. Wtedy to były początki przygody z grami i w ogóle z komputerem, więc nie można tego porównać do czasów, gdzie komputer i gry są chlebem powszednim nawet dla 4-latka.
A co do grania, to dejmien ja też jestem ostatnio monotematyczny - World of tanks i The Long Dark.
-
- Posty: 21706
- Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
- Lokalizacja: Sam's Town
Pewnie, że AI. Gram sobie tym razem na normalu, ale momentami korci mnie żeby potem przejść sobie na nightmare (czyli hard), bo to był prawdziwy kosmos. To jedyna gra, w której musiałem robić sobie regularne przerwy, bo fizycznie czułem się zbyt spięty żeby grać dalej.
No, ale jak skończę AI, to zabieram się za Batmana. Już tylko ten mi został z czwórki Arkham (nie liczę Blackout, którego mam na Vicie i jednak nie jest to to samo).
Jeśli chodzi o stare gry, to wracam regularnie do Heroes 3, Dungeon Keeper 2, AvP, Indiana Jonesów, itd, ale z nowymi grami mam cały czas styczność i to są w większości przypadków doskonałe produkcje.
No, ale jak skończę AI, to zabieram się za Batmana. Już tylko ten mi został z czwórki Arkham (nie liczę Blackout, którego mam na Vicie i jednak nie jest to to samo).
Jeśli chodzi o stare gry, to wracam regularnie do Heroes 3, Dungeon Keeper 2, AvP, Indiana Jonesów, itd, ale z nowymi grami mam cały czas styczność i to są w większości przypadków doskonałe produkcje.
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
-
- Posty: 16691
- Rejestracja: 04 lis 2007 14:18
- Ulubiony utwór: Halo
Pewnie, że doskonałe, ale nie wzbudzające już tych samych emocji. Przynajmniej u mnie.
Wolę zagrać w starusieńki Resident Evil 2 niż w dowolną nową produkcję (z wyjątkiem kontynuacji wiadomo jakich).
Wolę zagrać w starusieńki Resident Evil 2 niż w dowolną nową produkcję (z wyjątkiem kontynuacji wiadomo jakich).
-
- Posty: 21706
- Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
- Lokalizacja: Sam's Town
Akurat dałeś tu przykład gry, która się potwornie zestarzała i nie mam tu na myśli grafiki, ale koszmarne wręcz sterowanie. Zawsze uważałem, że jest tragicznie i ciesze się, że to już przeszłość i już się tak gier nie robi. Wiadomo, klimat jest nie do podrobienia i nowa wersja RE2 ma zupełnie inny. Kiedyś też czciłem konkretnego starego Residenta (w moim wypadku jedynkę), ale odkąd zagrałem w RE7, to jest to moja ulubiona część. Sentymenty sentymentami, ale ta gra po prostu wciąga i daje kompletnie inne doznania. Sam powiedz Shodan, czy AvP2 da Ci takie same przeżycia jak Isolation? Nie da.
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
-
- Posty: 16691
- Rejestracja: 04 lis 2007 14:18
- Ulubiony utwór: Halo
AvP2 wcale nie jest gorsze. Tylko inne. I tu i tu jest strach, tylko w inny sposób wyeksponowany.
A sterowanie i praca kamery w starych RE było dla mnie ich najmocniejszą stroną. Gdy zapodałem sobie jakieś nowsze RE (nie wiem, 5 albo 6 cz.), to wyłączyłem znudzony po pół godzinie i do dziś nie wróciłem do gry.
A sterowanie i praca kamery w starych RE było dla mnie ich najmocniejszą stroną. Gdy zapodałem sobie jakieś nowsze RE (nie wiem, 5 albo 6 cz.), to wyłączyłem znudzony po pół godzinie i do dziś nie wróciłem do gry.
-
- Posty: 21706
- Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
- Lokalizacja: Sam's Town
Jaka praca kamery? W starych re nie da się nawet celować. O re 5 i 6 nie ma co mówić, bo to są po prostu bardzo słabe gry.
Jeśli chodzi o avp to nie pisałem nic, że któraś gra jest lepsza lub gorsza. Ale pisałeś, że nowsze gry nie wzbudzają już w Tobie takich emocji, a Isolation wzbudza jednak takie, których nie da Ci żadna inna gra z serii. I żadna inna gra w ogóle. W tym rzecz.
Jeśli chodzi o avp to nie pisałem nic, że któraś gra jest lepsza lub gorsza. Ale pisałeś, że nowsze gry nie wzbudzają już w Tobie takich emocji, a Isolation wzbudza jednak takie, których nie da Ci żadna inna gra z serii. I żadna inna gra w ogóle. W tym rzecz.
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
-
- Posty: 16691
- Rejestracja: 04 lis 2007 14:18
- Ulubiony utwór: Halo
Widzisz, że uwzględniłem wyjątki. AI to kolejna gra z ulubionej serii, więc emocje oczywiście wzbudza. Tak jak wzbudza je zapowiadana 3 cz. System Shock.shodan pisze:17 wrz 2019 14:59Na nowe tytuły właściwie nawet nie patrzę (no chyba, że to kolejna część jakiejś mojej ulubionej gry).
Praca kamery w RE była nietypowa. Część ludzi jej nienawidziła, jak Ty Hien. Mi to pasowało właśnie. Nigdy człowiek nie wiedział, na co za chwilę wejdzie. Widok tej kamery utrudniał znacząco grę, ale dodawał emocji. To był taki znak rozpoznawczy tej serii.
-
- Posty: 21706
- Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
- Lokalizacja: Sam's Town
Ok, te statyczne ujęcia rzeczywiście robiły klimat, ale to nadal nie naprawia problemu sterowania, czyli tak zwanych tank controls. Trudno się chodziło, trudno celowało, postać dostawała czkwaki w biegu i chyba nie można było strzelać w ruchu. Sporo tego było. W latach 90 mi to nie przeszkadzało, bo tylko to było. Teraz nie wiem czy byłbym w stanie do tego wrócić.
Inna sprawa, że łatwo się wraca do gier, w które grało się kiedy były jeszcze nowe. W AvP z 99 roku gra mi się świetnie, mimo że postaci poruszają się jak na lodowisku. Nawet straszące grafiką, sterowaniem, itd tytuły, do których mam sentyment,zawsze będą dla mnie grywalne. Nie mam problemu z graniem w Fife 98, czy 2002, ale w 2008 już bym nie pograł. Jakiś czas temu odbiłem się od jakiejś starszej gry, nie przypomnę sobie teraz jak się nazywała. Jest kilka gier z lat 90, w które nie grałem, a które są absolutnymi klasykami. Ja wiem, że jak w nie teraz zacznę grać to najpewniej nie dam rady. Był moment żeby w to grać i jest już za późno. Nawet o tym pisałem bloga na ppe.
Inna sprawa, że łatwo się wraca do gier, w które grało się kiedy były jeszcze nowe. W AvP z 99 roku gra mi się świetnie, mimo że postaci poruszają się jak na lodowisku. Nawet straszące grafiką, sterowaniem, itd tytuły, do których mam sentyment,zawsze będą dla mnie grywalne. Nie mam problemu z graniem w Fife 98, czy 2002, ale w 2008 już bym nie pograł. Jakiś czas temu odbiłem się od jakiejś starszej gry, nie przypomnę sobie teraz jak się nazywała. Jest kilka gier z lat 90, w które nie grałem, a które są absolutnymi klasykami. Ja wiem, że jak w nie teraz zacznę grać to najpewniej nie dam rady. Był moment żeby w to grać i jest już za późno. Nawet o tym pisałem bloga na ppe.
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
-
- Posty: 16691
- Rejestracja: 04 lis 2007 14:18
- Ulubiony utwór: Halo
Masz rację. Ja też chętnie wrócę do czegoś, w co kiedyś grałem i lubiłem. Ale nie ruszę dzisiaj czegoś z tamtych czasów, w co nie grałem. Tak to działa i już. Nie ma sentymentu to i wszystko w takim starociu od razu razi.
Ja się odbiłem od Unreal, który jest przecież ikoną gier z lat 90'.
Wszystko racja, ale to było jednocześnie takie urocze.Hien pisze:17 wrz 2019 19:41Trudno się chodziło, trudno celowało, postać dostawała czkwaki w biegu i chyba nie można było strzelać w ruchu.
-
- Posty: 21706
- Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
- Lokalizacja: Sam's Town
To nawet nie tyle, że ja chcę kogoś zniechęcić do starych gier, ale raczej zachęcić do próbowania nowych. Parę miesięcy temu skończyłem Detroit: Become Human. To jest niemal samograj, ale fabuła wgniata. Jeżeli lubi się klimaty Blade Runner, to jest to absolutny mus do zagrania. Takich gier jak ta kiedyś nie było.
Jeśli chodzi o stare gry, to pamiętam jak jeszcze w latach 00 chciałem sprawdzić słynną serię Might & Magic (ale nie Heroes). Nie wytrzymałem 15 minut.
Jeśli chodzi o stare gry, to pamiętam jak jeszcze w latach 00 chciałem sprawdzić słynną serię Might & Magic (ale nie Heroes). Nie wytrzymałem 15 minut.
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
-
- Posty: 2842
- Rejestracja: 20 paź 2006 15:50
Ja Panowie jednak jestem rozpieszczonym graczem, bo gdy próbuję wrócić do gry, którą się kiedyś zachwycałem, widząc jak graficznie się zestarzała - odpuszczam. No dobra, stare platformowki 2d ciągle dają rade, ale gry, które tworzono, gdy grafika 3d była jeszcze w powijakach, nie wytrzymują dla mnie próby czasu.
-
- Posty: 16691
- Rejestracja: 04 lis 2007 14:18
- Ulubiony utwór: Halo
Ja nie mam z tym raczej problemu. Dla mnie AvP, System Shock 2 czy Half-Life są dzisiaj tak samo grywalne jak kiedyś. Ta grafika ma swój niepowtarzalny urok.
-
- Posty: 21706
- Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
- Lokalizacja: Sam's Town
Jeżeli już spędziłem z jakąś grą dużo czasu kiedy była ona grywalna w 100%, to już zawsze będę mógł do niej wrócić i grać z przyjemnością. Nie wiem czemu tak się dzieje, ale widać nostalgia robi swoje i dźwiga nawet najbrzydszą grafikę, przestarzałe mechanizmy, itd. Ale są takie gry jak Heroes 3, które nigdy się nie zestarzeją.
Taki Isolation już powoli zaczyna trącić myszką. Oczywiście, grafika statku, oświetlenie, itd nadal wygląda porażająco, ale np. animacja postaci jest już totalnie nie na obecne czasy. Chciałoby się sequel...
Taki Isolation już powoli zaczyna trącić myszką. Oczywiście, grafika statku, oświetlenie, itd nadal wygląda porażająco, ale np. animacja postaci jest już totalnie nie na obecne czasy. Chciałoby się sequel...
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
-
- Posty: 16691
- Rejestracja: 04 lis 2007 14:18
- Ulubiony utwór: Halo
Pewnie, że by się chciało.
Może tam sobie wszystko trącić myszką, a i tak AI zawsze będzie dla mnie grą absolutnie wyjątkową. Zresztą nie gram w żadne nowe gry, więc nawet nie jestem w stanie zauważyć zestarzenie się czegokolwiek w AI. Bo nie mam do czego porównać.
A jak tam idzie gra?
Może tam sobie wszystko trącić myszką, a i tak AI zawsze będzie dla mnie grą absolutnie wyjątkową. Zresztą nie gram w żadne nowe gry, więc nawet nie jestem w stanie zauważyć zestarzenie się czegokolwiek w AI. Bo nie mam do czego porównać.
A jak tam idzie gra?