Rower

[devotional]

Załóż sobie konto na nextbike i ciśnij ŁRP

[Hien]

nextbike?

[devotional]

Yep. Łódzki Rower Publiczny

[Malkolit]

Też mamy od tego roku Miejski Rower Publiczny i funkcjonuje to bardzo sprawnie. Mój tata dojeżdża nim do pracy, bo ma blisko. Bodajże 8 punktów w całym mieście, przeważnie widzę, że może 3-4 z 10 rowerów stoją na stojakach (15 miejsc), a reszta jest w użyciu.
Sam nadal korzystam z mojego staruszka, chociaż zastanawiam się nad założeniem konta na Rower Publiczny, to by pomogło parę problemów rozwiązać (np. z dojazdami w okolicę dworca, nie musiałbym też martwić się o swój zostawiony gdzieś w centrum).

[mintaj]

No we Wrocławiu to z tym szału nie było, jak byłem tam i korzystałem, raz to musiałem ze 3 rowery wymieniać, bo w każdym było coś nie śmigało. Ale z drugiej strony to i tak dobry motyw dla tak sporadycznego cyklisty jak ja xd

[Malkolit]

A ja se właśnie dwa dni temu rozwaliłem przednie koło (szprycha się wyłamała), czego skutkiem jest mniejsza stabilność i trzeba to będzie naprawić. Mój biedny portfel

[Malkolit]

Wczoraj mój rower wrócił z serwisu - drogo to kosztowało, bo się łańcuch zużył, no, ale po 20 latach to miał prawo
Sezon czas zacząć. Może będą nawet jakieś większe wycieczki po okolicy, nie wiem, tak planuję, jest co zwiedzać, są szlaki, które warto (znów) przemierzyć.

[shodan]

Ja już do pracy pomykam rowerem. Ale na dłuższej wyprawie żadnej jeszcze nie byłem, bo czekam, aż się trochę ociepli.

bo się łańcuch zużył, no, ale po 20 latach to miał prawo

O panie, przez tyle lat to ja miałem więcej samochodów niż Ty rowerów.

[devotional]

Jak tylko wyzdrowieję sam zaczynam sezon

[Malkolit]

Koniec sezonu z powodu niskich temperatur (gum szkoda, mechanizmów szkoda z uwagi na wilgoć).

Ale odbyłem ostatnio dwie ciekawe wyprawy po mieście. Pierwszą w stronę nowo otwartego, pobliskiego przystanku (okazało się, że nie tylko ja chciałem go obejrzeć i zaczęliśmy tam dyskusję o ścieżkach rowerowych w mieście, o komunikacji, o pogodzie - można porozmawiać o pogodzie, skoro wpływa na możliwość jazdy rowerem - samych rowerach... Bardzo ciekawe popołudnie). Przy okazji sprawdziłem moją nową przednią lampę (nieźle daje po oczach, ale tak ma być, ma być mnie widać na dużą odległość).

Drugą zaciemnioną już porą, kiedy wracałem z pracy. Musiałem akurat tak dojechać, a bałem się tej wyprawy, bo tą trasą jeździ dużo busów, tirów, no, niebezpiecznie jest tak generalnie. I jechało się, o dziwo, bardzo przyjemnie, prawie puste o tej porze drogi, wszystko działało jak należy, nawet czas sobie zmierzyłem i było ok. Ale bez tej nowej lampy w ogóle bym się tego nie podejmował. Przejechałem obok paru miejsc, koło których normalnie bym się nie zatrzymywał, jedną drogę łącznikową, z której nigdy dotąd nie korzystałem, ciekawie było.

Ale jak tylko stanąłem w domu, stwierdziłem: koniec tych jazd, bo pogoda już nie sprzyja, a ja się nieźle spociłem, a nie chciałbym być bardziej przeziębiony niż jestem.

[devotional]

Koniec sezonu z powodu niskich temperatur

Tu przestałem czytać. Właśnie zakupiłem sobie kominiarę, mam dobrą kurtkę z ociepleniem, wygodne buty, w przyszłym tygodniu ruszam naprzeciw mrozom!

[Malkolit]

A nawias przeczytałeś?

[Hien]

Koniec sezonu z powodu niskich temperatur

Tu przestałem czytać. Właśnie zakupiłem sobie kominiarę, mam dobrą kurtkę z ociepleniem, wygodne buty, w przyszłym tygodniu ruszam naprzeciw mrozom!

Znając Twoje szczęście, to Cię za tę kominiarę sprzątnie Policja.

[Malkolit]

Sezon czas zacząć!

[devotional]

Ja go nigdy nie skończyłem!

I teraz skrzypi mi łańcuch xD

[devotional]

I się wziął i zepsuł

[shodan]

Jakbyś go przyoszczędził i nie jeździł, a dajmy na to prowadził, to by się nie zepsuł.

[Malkolit]

I się wziął i zepsuł

Co żeś zrobił? Lub: co on zrobił?

[Hien]

Próbował zamontować big black