Rower

Awatar użytkownika
kawoszka
Posty: 2936
Rejestracja: 07 maja 2005 10:32
Lokalizacja: Warszawa

Post 06 paź 2006 00:28

To co kiedyś napisałam juz nie jest aktualne.Niedawno zostałam szczęśliwą posiadaczką roweru....nacieszyć się nie mogę,pokochałam taką jazdę :)
Awatar użytkownika
burzliwy
Posty: 86
Rejestracja: 31 lip 2006 12:26

Post 07 paź 2006 10:18

Cieszy mnie to Kawoszka.Nic ci nie pozostaje innego jak korzystać z tego daru techniki.Jeżeli mieszkasz na południu to dzisiaj możesz korzystać z uroków słonecznej pogody i babiego lata :) .
cam101_little15

Post 29 paź 2006 11:40

UWAGA WYPOWIADA SIĘ MÓJ TATA!!!

"Fajną macie z tym zabawę, ale proponuję pojeździć trochę na rowerze lub nartach. To też jest fajna zabawa."

O tata zaakceptował forum!!! Szkoda że nie jest niestety depeszem i tylko w tych tematach może się wypowiadać... Tak się zastanawiam czy przypadkiem nie zarejestrować go tutaj, ale będzie źle, jak zacznie pisać w tematach poświęconych DM, o tym, że uwaza, że Led Zeppelin, Queen, Pink Floyd The Doors, The Beatles, czy Kraftwerk są lepsi i podobno mają "większe osiągnięcia" CO WY NA TO?! Nie! ja się z tym nie zgadzam!!!!!!!!
DM Najlepsi! Ale kazdy ma swoje zdanie. tata równiez.
Awatar użytkownika
obi
Posty: 1222
Rejestracja: 19 paź 2006 12:09
Ulubiony utwór: Halo
Lokalizacja: EU

Post 10 lis 2006 13:55

Mam nadz ze wiosną zbierze się jakas wrocławska devotowa grupa rowerowa ? Trochę późno zobaczylem ten temat.

Ja jeżdżę zieloną szosówką z dużą srebrną trąbką zamiast dzwonka.

Do zobaczenia na trasie ;]
Awatar użytkownika
obi
Posty: 1222
Rejestracja: 19 paź 2006 12:09
Ulubiony utwór: Halo
Lokalizacja: EU

Post 29 sie 2007 10:33

widze ze jeszcze zbieracie kase na rowery ;(
Awatar użytkownika
Daria The Revelator
Posty: 3337
Rejestracja: 18 wrz 2006 00:29
Ulubiony utwór: world in my eyes
Lokalizacja: Lądek Zdrój

Post 29 sie 2007 13:49

chryste, post Cam mnie wystraszył..

ja nie lubię wszelkiego rodzaju wysiłku, i ostatni raz kiedy dosiadłam roweru to było przedwczoraj, pojechałam do pobliskiego sklepu po piwo ;(. zmęczyłam się przeokrutnie. ;(
Awatar użytkownika
obi
Posty: 1222
Rejestracja: 19 paź 2006 12:09
Ulubiony utwór: Halo
Lokalizacja: EU

Post 29 sie 2007 18:15

nie no, po to bóg objawił czlowiekowi rower zeby mu bylo latwiej dojezdzac po browar, fakt :lol: . (raptem trace tylko 15 minut na dojazd do sklepu dzieki rowerowi) ale pomysl tez o tych wspanialych trasach rowerowych, wroclawskich, wzdluz rzeki :) grunt to przerzutki, to sie czlowiek nie meczy...

wiem, moze te trasy wzdluz rzeki nie jaraja, ale ja jestem we Wrocu dopiero od 2 lat i jeszcze nie moge sie nimi nacieszyc :8

apropos: http://youtube.com/watch?v=eGq6vsf33wY :lol:
Awatar użytkownika
Daria The Revelator
Posty: 3337
Rejestracja: 18 wrz 2006 00:29
Ulubiony utwór: world in my eyes
Lokalizacja: Lądek Zdrój

Post 29 sie 2007 23:58

obi, Twój zaciech podczas jazdy jest niesamowity :rotfl: widać, że uwielbiasz te trasy ;)
Awatar użytkownika
agness
Posty: 334
Rejestracja: 08 lip 2007 16:07
Lokalizacja: Katowice

Post 30 sie 2007 10:34

@Daria bo ruch to zdrowie :!:
Awatar użytkownika
Choin
Posty: 2277
Rejestracja: 21 sie 2005 20:00
Ulubiony utwór: Living On Video
Lokalizacja: WZY

Post 30 sie 2007 10:44

Obi, myslalem ze na tym filmiku sie wyfasolisz...zawiodles moje oczekiwania :)

PS. Pomalu zbliza sie zima, czas szykowac rower ;(
Jadwiga, Jadwiga, dotknij mego dźwiga ;( / http://www.lastfm.pl/user/choin
Awatar użytkownika
obi
Posty: 1222
Rejestracja: 19 paź 2006 12:09
Ulubiony utwór: Halo
Lokalizacja: EU

Post 30 sie 2007 11:33

Postaram sie zrobic speszal edyszyn remake dla Ciebie specjalnie, pare kaskaderskich trickow bedzie ;)
Awatar użytkownika
Daria The Revelator
Posty: 3337
Rejestracja: 18 wrz 2006 00:29
Ulubiony utwór: world in my eyes
Lokalizacja: Lądek Zdrój

Post 30 sie 2007 15:26

agness pisze:@Daria bo ruch to zdrowie :!:

agness, dla mnie ruch to wróg :twisted: ja wole posiedzieć lub poleżeć i jedyny ruch jaki mogę wykonać to pomachać nóżką :grins:
Awatar użytkownika
The Darkest Star
Posty: 2331
Rejestracja: 09 sie 2007 17:57

Post 12 maja 2009 00:31

dymam ostatnio na rowerku :8
trochę kilasków dziennie dobrze jest zrobić :grins:
Awatar użytkownika
prey
Posty: 1037
Rejestracja: 26 sty 2009 21:43

Post 12 maja 2009 21:08

Spacerowanie, jazda na rowerze w ciągu roku i nie trzeba się katować na siłowniach. A i człowiek się dotleni.
Nie znam żadnej płyty z dyskografii Recoil, ale jestem jego fanem od wielu lat.
Awatar użytkownika
The Darkest Star
Posty: 2331
Rejestracja: 09 sie 2007 17:57

Post 13 maja 2009 12:56

a jak oko nacieszyć można śmigając po piknych, zielonych, kwietnych parkach ;)
tylko jeden minus ma stolica.. zanim dojadę do jakiejkolwiek ludzkiej ścieżki rowerowej muszę przebijać się chodnikami, poboczami, drogami dziurawymi.. i nie wiem co gorsze- te pobocza czy same drogi ;(
masakra jednym słowem. no ale i ścieżek nie brakuje i ponaginać nieco można jeśli już się jakąś konkretną trasę obmyśli.. :)
Awatar użytkownika
Rajca
Posty: 6051
Rejestracja: 02 wrz 2006 15:35

Post 13 maja 2009 12:59

A ja landarą brata zwiedzam rejony powiśla. W sumie strzelam pętle w okolicach Kwidzyna. 40-50 kilometrów i jest bardzo miło. Muzyka w słuchawkach, sam i droga przez wioskę. Człowiek odżywa i odzyskuje spokój. Szczególnie tam gdzie samochód trafia się raz na godzinę :D
Awatar użytkownika
wojtek_krakow
Posty: 474
Rejestracja: 19 kwie 2009 21:22
Ulubiony utwór: Rush
Lokalizacja: Kraków/Bielsko

Post 27 cze 2009 21:43

Chwalić się może nie ładnie, ale mnie z butów wyrywa.
Dziś dość o muzyce i życiu :)
Jak to mówią w zdrowym ciele, zdrowy duch, a jutro pierwszy maraton rowerowy.
Życzcie mi urwania łańcucha, a to mój szybko-pomykacz :mrgreen:

I link do maratonu:

http://bikemaraton.com.pl/imprezy/y/200 ... /sub/trasa

Obrazek
tylko przed siebie
Awatar użytkownika
Rajca
Posty: 6051
Rejestracja: 02 wrz 2006 15:35

Post 27 cze 2009 23:04

To twoja maszina? Dajesz waćpan parametrym firmę itd bom ciekaw :D
Awatar użytkownika
wojtek_krakow
Posty: 474
Rejestracja: 19 kwie 2009 21:22
Ulubiony utwór: Rush
Lokalizacja: Kraków/Bielsko

Post 29 cze 2009 12:39

I po maratonie. 68 km w błocie po kolana, bardzo szybkie zjazdy (znajomy zarejestrował max 65km/h)
Podjazdy tak strome, że sporo ludzi wnosiło rowery. Kałuże, woda, normalnie triatlon. 4h 30min to mój czas :P i bodajże 420 miejsce na 1005 osób startujących :D. Tak ślisko to już dawno nie było. Wypadków tylu w życiu na żywo nie widziałem, parę osób się połamało i ok 20 nie dojechało do mety. Co chwila mijałem osoby wymieniające dętki, z urwanymi łańcuchami czy kołami w ósemkę :D. Mimo hardkorowych warunków oraz tego że jak dojechałem do mety i nie miałem siły przejechać ani metra więcej, to nie żałuje swojego pierwszego startu :). Fenomenalna zabawa, konkurencja, adrenalina.

Co do rowerku to tak w skrócie:
Tora z przodu, DT Swiss z tyłu, hamulcy hydrauliki Juicy 3, osprzęt Sram X7, rama Haro. Baaardzo fajny pomykacz, ma dużą bazę kół i świetnie się prowadzi przy wyższych prędkościach :)

a to zdjęcie po maratonie:
rower nadaje się do kompletnej rozbiórki:

Obrazek

A tu pierwsze przykładowe zdjęcie jakiegoś gościa ale pokazujące dobrze warunki:
Obrazek
Polecam każdemu! :)
tylko przed siebie
Awatar użytkownika
Rajca
Posty: 6051
Rejestracja: 02 wrz 2006 15:35

Post 29 cze 2009 12:49

Ten damperek wydaje się filigranowy, ale specyfikacja wypada ładnie, dobrze go opisali, takie hydrauliczne dzieło sztuki :D
No, w takim rajdzie to chciałbym chociaż kawałek się przejechać.
Bądź co bądź gratuluję :D