Joanne DV75 pisze:Cholera... CZEMU JA ZAWSZE MUSZĘ TYLE PISAĆ?! -_-"
To się chwali
Pozwolę sobie naturalnie skomentować...
MTV Classic już od dawna zaczęło się zmieniać w kanał dla współczesnej młodzieży preferującej muzykę typu umcy-umcy
Przemiana w VH1 juz ukompletni tą przemianę. Jak ktoś widział ramówkę na grudzień, to zauważył, że kanał ten będzie jedynie powtórką audycji nadawanych na szmirowatej MTV.
Co do dalszej części posta, muszę się nie zgodzić. Mimo wszysko nie wrzuciłabym do jednego wora Korna i Hima tudzież Good Charlotte. Mimo wszystko zespoły te grają inną muzykę, co nie znaczy, że jest to dobra muzyka. Wczesny Korn był niezły, to samo na upartego można by powiedzieć o Himie. Ten kalifornijski rock o którym mówisz, to całkiem świeża kwestia. Fani kalifornijskiego rocka, tudzież emo (nawet nie wiem czy to nie to samo) jakoś nie pałają wieka miłością do dajmy na to "Life Is Peachy"
Limp Bizkit to z kolei dla mnie kompletna hybryda, którą notabene wylansował Jonathan Davis
Też kompletnie nie znam ich twórczości i znać nie chcę.
Poruszyłaś jeszcze kwestię coverów. Dla mnie to również poniżej krytyki, że młodzi ludzie nie znają pierwotnych wykonawców
Chociaż ostatnimy czasy daje się obserwować zjawisko serwowania przez stacje radiowe oryginalnych wykonań, tak np. ostatnio jakiś techno-młot band zrobił nową wersję "Clubu Tropicana", a w radiu dało się pary usłyszeć oryginalną wersję wykonywaną przez WHAM
Miejmy nadzieje, że pozwoli to nieco doedukować młodych ludzi w kwestii muzyki sprzed lat. Oby nie było to tylko zjawisko przejściowe.
Co do samych kanałów muzycznych o których dyskutujemy, polecam oglądać niemiecką Vivę w niedziele od 20 do 22. Leci program Get The Clip Retro, np w zeszłym tygodniu widziałam takie klipy jak "Come On Eileen" Dexy's Midnight Runners, "The Meaning Of Love" wiadomo kogo
, oprócz tego i U2 "Pride" czy też Belindę Carlisle "Runaway Horses".