Moje pierwsze spotkanie z tym zespołem miało miejsce rok temu gdy kupiłem "Teraz Rock" z płytą na której było nagranie Muscoviet Mosquito (nie wiem czy dobrze napisałem, ale w każdym razie utwór świetny

). Kilka dni temu znalazłem tą płytę z TR, posłuchałem jeszcze raz MM i pomyślałem, że musze posłuchać coś więcej tego zespołu
No i zdobyłem (nie pytajcie jak

) płyte Medusa i baardzo mi się spodobała także już któryś dzień codziennie po 2-3 razy codziennie jej słucham. Zaraz zabieram się za słuchanie najnowszej płyty

Cudowna, klimatyczna muzyka jakby nie z tego świata (mówie o Medusie bo reszty narazie nie znam

). Wogle wszystko co do tej pory słyszałem z 4AD zrobiło na mnie duże wrażenie (Dead Can Dance!).