Złość u Devotees

Awatar użytkownika
Erwartungen
Posty: 1332
Rejestracja: 29 sty 2005 00:56
Lokalizacja: Katowice

Post 25 sie 2005 18:40

DMartyna pisze:Mnie trochę wnerwia to gdy mężczyżni tak przeżywają mecz np. mój tata ostatnio wyżywał sie na całej rodzinie z powodu przegranej wisły z Grecją! :(
a mnie wnerwia wlasnie takie gadanie jak Twoje :evil: Wisla z JAKĄ GRECJĄ???? To samo jest z naszą (moją, Pimpfa, Gillesa a niedlugo także Iwony babcią - no chyba, że babcia pofatyguje się szybciej, podobnie jak ta druga z Modrzejowskiej) za żadne skarby nie można wytlumaczyć jej że REPREZENTACJA to REPREZENTACJA a pilka klubowa to pilka klubowa. Jak babcia w koncu pojęla ze w polskiej drużynie takiej jak Wisla może grać pilkarz z obcego kraju, to jak ostatnio zobaczyla jakiś mecz reprezentacji to się z kolei nie mogla nadziwić że trener nie wziąl do skladu tego Kalu Uche, taki dobry byl przeciez :lol:
Awatar użytkownika
slick
Posty: 6748
Rejestracja: 15 lis 2004 17:36
Ulubiony utwór: Everything Counts
Lokalizacja: Warszawa

Post 25 sie 2005 18:48

Bartini pisze:Bo niestety jestem leniwy jak jasna cholera :p
Wiec musimy do akademika jakąs sluzaca zalatwic :twisted: :D :lol:
Hej, jeśli masz problemy z logowaniem na forum to spróbuj z przypomnieniem hasła. Jeśli to nie pomaga, skontaktuj się ze mną. Postaram Ci się pomóc. :mrgreen:
Awatar użytkownika
Erwartungen
Posty: 1332
Rejestracja: 29 sty 2005 00:56
Lokalizacja: Katowice

Post 26 sie 2005 06:39

szajajaba pisze:A owszem... sytuacja, w której mężczyzna się rozbiera, i zostaje w samych skarpetkach, doprowadzała mnie nieodmiennie do szału :evil: (...)
proszę o wytłumaczenie mi O CO CHODZI, bo Wy sobie przyznajecie 100% racji w tym temacie, a ja nawet nie wiem o co chodzi :!: :o ... A może to być przecież jakaś przyczyna największych niejasności między kobitami i mężczyznami :lol:
Awatar użytkownika
szajajaba
Posty: 2024
Rejestracja: 12 cze 2005 09:50

Post 26 sie 2005 07:19

Erw, łopatologicznie: jakchcesz się kochać z facetetm tfu, z kobietą :D i ten facet zostaje w skarpetkach, to dostajesz białej gorączki ze złości... :/
Awatar użytkownika
EveS
Posty: 1734
Rejestracja: 05 kwie 2005 16:10
Ulubiony utwór: Never Let Me Down Again
Lokalizacja: EZG

Post 26 sie 2005 07:42

ARGH Obrazek Kto mnie widzi teraz i widział mnie o 3:30 na forum ten nie ma zwidów. prostytutka jego mać, mój sąsiad z dołu pajac jeden kupił sobie budzik imitujący dźwięk koguta Obrazek O 4:15 obudziliśmy się wystraszeni hałasem i nie wymienię nieparlamentarnych słów jakie padły pod adresem tego buraka. Tak sobie siedzimy od tej godziny, bo w międzyczasie (4:45) zdążył podjechać pod blok jeszcze jeden kretyn, który miał radio puszczane na full. Mieszkam na 3 piętrze a dokładnie słyszałam przez zamknięte okno słowa piosenki "Bezele". Teraz jeszcze bardziej nienawidzę polskiego hip-hopu Obrazek

Ale zemsta jest słodka: o 9 drogi sąsiad wraca. Wtenczas usłyszy tracklistę, którą na tą okazję specjalnie przygotowałam :8 Najpierw poleci 10 minutowy Party Boy Song a potem okazjonalne "Wake Me Up Before You Go Go", potem klasyczne sąsiad killersy: garnkowo-pokrywkowe łupany :8 Hej!!
Awatar użytkownika
DT
Posty: 1267
Rejestracja: 18 lut 2005 06:50
Lokalizacja: The Middle of Nowhere

Post 26 sie 2005 08:31

szajajaba pisze:Erw, łopatologicznie: jakchcesz się kochać z facetetm tfu, z kobietą :D i ten facet zostaje w skarpetkach, to dostajesz białej gorączki ze złości... :/
nalezy popatrzec na to z innej strony: moze jest mu zimno w nogi i dlatego nie zdejmuje skarpetek?????
poza tym bedzie to dla niego wspanialy sex- cieplo w nogi :!:
a tak z innej strony to czytalem kiedys jakis poradnik co zrobic zeby ona zostawila faceta i to byl jeden ze sposobów ;)
a co mnie najbardziej wkurza u kobiet to to jak mowią ze cos im nie wypada robic bo są kobietami........
fu..'em and their law
Awatar użytkownika
kawoszka
Posty: 2936
Rejestracja: 07 maja 2005 10:32
Lokalizacja: Warszawa

Post 26 sie 2005 08:57

Widzisz....cos musi byc w tych skarpetkach,skoro gdzies to nawet wyczytales ;) Ciekawa jestem jakie to glupie baby tak mowia,ze cos im nie wypada robic....Niektorym wariatkom to chyba tak wygodnie-najpierw wrzeszcza o rownouprawnienie a potem jak juz sa takie do przodu to nagle cos im nie wypada,eh......przelozylabym przez kolano i wlala pasem na gola pupe :evil:
Dydeo

Post 26 sie 2005 09:09

Nie lubie, jak sie mówi zajarać szlugi :x
Awatar użytkownika
Bartini
Posty: 2233
Rejestracja: 18 gru 2004 19:15
Lokalizacja: Wrocław

Post 26 sie 2005 09:12

Ummmmh, pasem mówisz? Na goły tyłek... hehehehehe

- Wez Master & Servant
- Utworz akronim (M&S)
- Odwroc kolejnosc (S&M) :D
Dydeo

Post 26 sie 2005 09:22

Oj, nie do końca przeczytałem temat, nie zauważyłem że pisze płci przeciwnej, ale z tymi szlugami tyczy sie do tez do facetów :)
Awatar użytkownika
szajajaba
Posty: 2024
Rejestracja: 12 cze 2005 09:50

Post 26 sie 2005 13:14

Odnośnie kobiet mówiących, że czegoś im nie wypada robić... Jeśli trzeba wymienić gniazdko, pomalować chatę, położyć kafelki - ok, nie ma sprawy, zrobię, ręka mi od tego nie uschnie, za to mam satysfakcję z własnoręcznie wykonanej, nietypowej dla kobiety pracy. Ale jak usłyszałam, że dlaczego ja nie mogę położyć gładzi gipsowej, przecież to jest łatwe, to się lekko wnerwiłam :evil: Łatwe, niełatwe, ale kurde, kobieta ma jakąś jednak mniejszą siłe fizyczną, może czegoś nie być w stanie zrobić właśnie dlatego, ze nie jest facetem... :|

Ale przypomniała mi się anegdotka pewna :)

Pewien facecik rzekł do swej żony w niedzielny poranek: kochanie, ty sobie poleż, wyśpij się, a ja się zajmę dziećmi, zrobię śniadanie i posprzątam...
Kobietka cała szczęśliwa, obraca się na drugi bok, usypia, ale co chwilę z ust męża padają pytania: gdzie jest sól? ile dziecko może zjeść jajek? gdzie jest żelazko? i tym podobne pierdoły :/ Kobieta nie wytrzymała, i pyta się chłopa, po cholerę mówi jej, że ona może spać, jak jej głowę duperelami ciągle zawraca???
A mąż na to: a bo ja tak lubię z toba rozmawiać... :lol:


Opowieść znalazłam w którymś tomie autobiografii Joanny Chmielewskiej ;)
Awatar użytkownika
gilles
Posty: 259
Rejestracja: 29 sty 2005 21:43
Ulubiony utwór: Enjoy the silence

Post 06 wrz 2005 13:32

Erwartungen pisze:
a mnie wnerwia wlasnie takie gadanie jak Twoje :evil: Wisla z JAKĄ GRECJĄ???? To samo jest z naszą (moją, Pimpfa, Gillesa a niedlugo także Iwony babcią - no chyba, że babcia pofatyguje się szybciej, podobnie jak ta druga z Modrzejowskiej) za żadne skarby nie można wytlumaczyć jej że REPREZENTACJA to REPREZENTACJA a pilka klubowa to pilka klubowa. Jak babcia w koncu pojęla ze w polskiej drużynie takiej jak Wisla może grać pilkarz z obcego kraju, to jak ostatnio zobaczyla jakiś mecz reprezentacji to się z kolei nie mogla nadziwić że trener nie wziąl do skladu tego Kalu Uche, taki dobry byl przeciez :lol:
Ale żeś sie dowalił, może babci chodziło o Olisadebe? Poza tym z nErwów idiotycznie wstawiłeś nawias :)
Awatar użytkownika
Erwartungen
Posty: 1332
Rejestracja: 29 sty 2005 00:56
Lokalizacja: Katowice

Post 06 wrz 2005 22:13

o olisadebe ?! a jaka nienormalność jest w niegraniu OLISADEBE w reprezentacji?? Tylko taka, że trener go olał, ale formlanie grać może, w końcu jest polakiem z krwi i kości :)

Nawias umieszczony jak najbardziej poprawnie - wskaż niedokładność :)
Awatar użytkownika
szajajaba
Posty: 2024
Rejestracja: 12 cze 2005 09:50

Post 10 wrz 2005 08:31

Organicznie nie trawię, jak mężczyzna/kobieta nie dotrzymuje słowa... :evil: I nie ma znaczenia, czy jest to ktoś bliski memu sercu, czy po prostu kumpel...A jeśli w dodatku zamiast normalnie, bez ściemniania powiedziec, dlaczego słowo nie zostało dotrzymane, osoba zaczyna kręcić, szukać wymówek, albo wręcz nic nie mówić, to od razu cisną mi się na usta słowa mocno niecenzuralne pod adresem kogoś takiego :evil:
Awatar użytkownika
gilles
Posty: 259
Rejestracja: 29 sty 2005 21:43
Ulubiony utwór: Enjoy the silence

Post 11 wrz 2005 06:27

Erwartungen, usuń to co w nawiasie i zorientujesz sie co jest źle (chyba że to ja źle pojmuję sens wstawiania nawiasów).
Awatar użytkownika
Erwartungen
Posty: 1332
Rejestracja: 29 sty 2005 00:56
Lokalizacja: Katowice

Post 11 wrz 2005 22:39

kurde fakt, ale BYDLĘ.... dobra trudno, zostanie dla potomnych :)
Awatar użytkownika
slick
Posty: 6748
Rejestracja: 15 lis 2004 17:36
Ulubiony utwór: Everything Counts
Lokalizacja: Warszawa

Post 25 wrz 2005 23:37

Jutro ostatnie zakupy i wracam w swoje strony. Najtrudniejszy wybor bo buty... :| jak nic nie znajde to bedzie zle. Albo mam za oryginalne stopy albo spaczony gust :lol:
Hej, jeśli masz problemy z logowaniem na forum to spróbuj z przypomnieniem hasła. Jeśli to nie pomaga, skontaktuj się ze mną. Postaram Ci się pomóc. :mrgreen:
Awatar użytkownika
Bartini
Posty: 2233
Rejestracja: 18 gru 2004 19:15
Lokalizacja: Wrocław

Post 25 wrz 2005 23:45

albo jedno i drugie :D
Awatar użytkownika
slick
Posty: 6748
Rejestracja: 15 lis 2004 17:36
Ulubiony utwór: Everything Counts
Lokalizacja: Warszawa

Post 26 lis 2005 00:12

jak mozna klamac i zdradzac :/ to sie w pale nie miesci, nie pytac prosze o co chodzi bo to jest tu najmniej wazne :roll:

fuck, no jak :x
Hej, jeśli masz problemy z logowaniem na forum to spróbuj z przypomnieniem hasła. Jeśli to nie pomaga, skontaktuj się ze mną. Postaram Ci się pomóc. :mrgreen:
Awatar użytkownika
kawoszka
Posty: 2936
Rejestracja: 07 maja 2005 10:32
Lokalizacja: Warszawa

Post 26 lis 2005 00:14

A o co chodzi?