Złość u Devotees
-
- Posty: 810
- Rejestracja: 21 cze 2006 21:32
- Ulubiony utwór: Stripped
A ja potrafię się wkur.wić z minuty na minutę i czasem z byle gówna. Tego nie cierpię u siebie
-
- Posty: 3316
- Rejestracja: 27 wrz 2005 23:40
- Ulubiony utwór: Barrel of a Gun
Ja to tam sie złoszcze z godziny na godzine i ostatnio w nocy z soboty na niedziele miałem sie strasznie wkór.wić , ale trzeba było przestawic zegarki o godz. do tyłu i mi przeszło
-
- Posty: 810
- Rejestracja: 21 cze 2006 21:32
- Ulubiony utwór: Stripped
Ja raz w miesiącu wkur.wiam się regularnie
-
- Posty: 274
- Rejestracja: 23 wrz 2006 23:20
- Lokalizacja: Nysa/Wroc
siadła mi poduszka elektryczna kto mi teraz lozko bedzie grzał
Devotees Idiotees Debilees
-
- Posty: 1734
- Rejestracja: 05 kwie 2005 16:10
- Ulubiony utwór: Never Let Me Down Again
- Lokalizacja: EZG
Jak ja uwielbiam mistrzów ciętej riposty, których szczytem możliwości intelektualnych jest wyzwanie kogoś od debila - większego zasobu słów nawet nie ma.
PS. Myślę, że to rozjaśni troszkę sytuację - IP Neostrady z Poznania
PS. Myślę, że to rozjaśni troszkę sytuację - IP Neostrady z Poznania
mnie wnerwiaja ludzie, którzy wykłócają się o wszystko i ciągle wrzeszczą, takie 2 idiotki z mojej klasy. Jesli chodzi o sytuacje, to gdy ktoś opskarża kogoś o cos czego ten ktoś nie zrobił i niesprawiedzliwosć systemu oceniania w szkolach.
-
- Posty: 501
- Rejestracja: 05 maja 2006 19:46
- Lokalizacja: wytwór pana A. Wilder'a zmontowany w MUTE Records
Z ocenianiem do Giertycha
z psorami się trzeba kłócic o swoje/odwieczne prawo nic nie poradzę
==================
A mnie wk*** wszelkiego rodzaju wazeliniarze. Mam u siebie takiego jednego w grupie. Podchodząc do profesora o wpis w indeksie, zagląda mu przez ramię i mówi: 'słuszna ocena, też bym taką wstawił'. Myślałam że się na niego z pięściami rzucę prostytutka!.
z psorami się trzeba kłócic o swoje/odwieczne prawo nic nie poradzę
==================
A mnie wk*** wszelkiego rodzaju wazeliniarze. Mam u siebie takiego jednego w grupie. Podchodząc do profesora o wpis w indeksie, zagląda mu przez ramię i mówi: 'słuszna ocena, też bym taką wstawił'. Myślałam że się na niego z pięściami rzucę prostytutka!.
-
- Posty: 1734
- Rejestracja: 05 kwie 2005 16:10
- Ulubiony utwór: Never Let Me Down Again
- Lokalizacja: EZG
A mnie denerwuje ta frajerzyna z Poznania, która cały czas zakłada sobie konta i jedzie po forumowiczach. Odpowiem na ostatni post tej osoby zwięźle i jak na mnie przystało po chamsku, nie będę cytować co tam było, lecz powiem tylko: cię robili.
-
- Posty: 3316
- Rejestracja: 27 wrz 2005 23:40
- Ulubiony utwór: Barrel of a Gun
Pierwszy dzis post na jaki sie dziś natknołem to post tego WAŁA , czy nie ma jakiejs prostej rady na "Neo"
-
- Posty: 68
- Rejestracja: 24 gru 2005 15:16
- Ulubiony utwór: Sister Of Night
- Lokalizacja: Pleszew
Ja się rzadko złoszczę i gadką raczej mnie nikt z równowagi nie wyprowadzi, zwykle to ta druga strona nie wytrzymuje (mojego spokoju).
A co do tego postu Depeszki, to cóż są ludzie i parapety ... ^^
A co do tego postu Depeszki, to cóż są ludzie i parapety ... ^^
-
- Posty: 358
- Rejestracja: 15 paź 2006 18:59
Złość jak każde inne uczucie pojawia się i znika. To normalne, że czasem się denerwujemy, gorzej jak robimy to za często. Osobiście: mnie raczej ciężko jest wyprowadzić z równowagi, ale czasem zdarzają się taki dni, kiedy wystarczy że ktoś na mnie krzywo spojrzy i już się wkurzam na wszystkich dookoła. Takie jest życie...
Znam to aż za dobrze. moim najczęstrzym uczuciem jest złość. A że moj stran tego nie trzyma to inna sprawa. A co do parapetów Są ludzie parapety i karmelek, którego do żednej z tych grup nie zaliczysz. Trzeba byc mną poprostu...
-
- Posty: 194
- Rejestracja: 11 paź 2006 15:45
- Lokalizacja: Wrocław / Nowa Ruda
jestem wkurzony i nie wiem czy zasne
-
- Posty: 274
- Rejestracja: 23 wrz 2006 23:20
- Lokalizacja: Nysa/Wroc
sasiad z wiertarka szaleje juz od 7
a to dopiero poczatek remontu
a to dopiero poczatek remontu
Znam to, bo majny tata często z wiertarką wariuje...
-
- Posty: 358
- Rejestracja: 15 paź 2006 18:59
To jeszcze nie jest takie złe. U mnie sąsiedzi odpalają wieczorem na cały regulator "największe hity disco polo i hip-hopu" czy jakoś tak Wtedy dopiero człowiek zastanawia się nad sensem życia jak słyszy dokonania naszych polskich "artystów"kredka pisze:sasiad z wiertarka szaleje juz od 7
a to dopiero poczatek remontu
-
- Posty: 274
- Rejestracja: 23 wrz 2006 23:20
- Lokalizacja: Nysa/Wroc
skas to znam tyle, ze ja taka impreze mialam kiedys co weekend nad sobą, ale bylo to w bardzo harkorowym wydaniu
dom mojego sasiada wygladal jak dyskoteka przez 4 miesiace wiercil w scianie 2,5 na 4m malutkie dziórki, zeby zrobic efekt przewitujacych kolorych swiatelek w drugimpokoju codziennie łupankai co weekend imprezy... 20 dziewczynek w szpilkach uderzajacych w moj sufit targalo mi nerwy
nigdy nie szło mu przetłumaczyć, zeby byl choc chwile cicho a dzwonienie na policje konczylo sie przebiciem opon w samochodzie
rok temu tą łupanke zastapił tupot dzieciecych nóżek i jestem happy, ze wkoncu mam normalnych sasiadow nawet jak bobas ryczy pol nocy i tak jest fajniejszy niż 20 małolat w szpilkach uderzajacych w moj sufit
-
- Posty: 2634
- Rejestracja: 23 sie 2005 16:59
- Ulubiony utwór: in your room
- Lokalizacja: fascination street.
musialas miec mocno hardkorowego tego sasiada
I want your touches to scar me so I'll know where you've been