Dzieci

[stripped]

Już wiem, że większość czasu wolnego, który mi zostanie (o ile zostanie) będę przeznaczać na sen.

Oj tak nie martw się, po 3 miesiącach będzie lepiej

[slick]

Już po trzech? Wow!

[stripped]

My po 3 złapaliśmy jakąś rutynę, z pobudkami troszkę lepiej chyba ale nie pamiętam już dokładnie

[shodan]

Wszystko zależy od dziecka. Jak mu będzie coś dolegać, to będzie płacz. A że taki maluch nie może nic powiedzieć, to trzeba dochodzić samemu przyczyny. Mój syn w pierwszych miesiącach często płakał, aż odkryliśmy, że ma problemy z załatwianiem się.
Najgorszy chyba okres to jednak wtedy, gdy zaczną się przebijać zęby.

[Czez]

Ja mialem to szczescie, ze moje obie pociechy spaly w nocy, takze i my spalismy w miare normalnie. Mowie w miare, bo wiadomo, ze trzeba bylo nakarmic czy przewinac. Nie mialy kolki, zatwardzenia czy cokolwiek takiego.
Pomijam kwestie mojej pierworodnej, gdzie pierwsze 2 tygodnie zycia spedzila w inkubatorze na intensywnej opiece. 19 lat skonczy 1 czerwca, urodziny tak jak Alan Wilder.
A skoro tak juz o dzieciach, mowiac o swojej corce, dwa razy walczylismy o jej zycie. Raz wlasnie przy porodzie, a drugi raz w grudniu ubieglego roku. Obym nie musial juz nigdy wiecej.

[shodan]

No oby. A co jej się stało, że było tak źle? Choruje na coś?

[Czez]

...

[shodan]

Przykra sprawa. Oby tego nie powtarzała.

[stripped]

Nawiązując do postu z eliminatora Ultry

To już na mnie nie czekajcie, idę z młodym na spacer.

Pogoda sprzyja spacerom, najgorsze jak po takim ciepłym dniu przychodzi różnica temperatury w nocy - jeszcze niedawno nad ranem bywało 8-10 stopni - dzieciak zanim zaśnie zdąży się upocić, odkrywa się a jak nie upilnujesz to w nocy się wyziębi i o, mój znowu gorączkuje, raptem po 2 tygodniach zdrowych znowu choruje ale takie uroki żłobka swoją drogą i chyba choćby człowiek huhał i dmuchał to nie powstrzyma tego

[Czez]

Takie uroki