Co Devotees robią w tym momencie?

[szajajaba]

Gadam ze Slickiem, słucham 6 dni z życia kolonisty, głaszczę kota, jem fasolkę po bretońsku, piję sok, myślę...

[olz]

tez chce kota!

[slick]

a bilet Ci juz oddali? ze teraz o kota prosisz?
---
a co robie? zasysam kolejne boty z dc i zaraz sie pakuje, rano jade do akademika znowu

[olz]

nie, nie oddali mowilam ze czekam na gwiazdke ale kota TEZ CHCE

[slick]

Mamy w akademiku jakiego jadnego ladnego, siedzi na portierni i nazywa sie Violetta. Siersc blond jak wlosy Gore'a. Fotke kiedys strzelimy z Bartkiem to zobaczysz . Rasowy kociak, mowie ci

[olz]

wiesz, moj kolega mariusz z mexicocity mowil ze isntnieje tylko cos takiego jak rasowa suczka XD [kobieta, farbowana na blond, za kierownica dobrego auta, czarnego, czerwonego lub srebrnego, w okularach i okraglych srebrnych kolczykach ]
przepraszam za offtopic

[slick]

rozmontowalas mnie tym opisem - rowniez sorry za off top ale musialem

[olz]

slucham muzyki. ucze sie biologii. mam dosc!

[pimpf_101]

Robie sobie dobrze, ale nie w tym staropolskim tego słowa znaczeniu. Otóz idę spać, a że wykamany jestem ja jemeńskie palto, to sprawi mi to przyjemność. A poza tym, to własnie zlepperyzowałem pewną Anty-kaczą forumowiczkę ....

[kawoszka]

Tworze salatke pieczarkowa

[devotional]

Op***m się, mam do tego prawo konstytucyjne!!

[slick]

przegladam posty

[kawoszka]

pije kawusie i zaraz zabieram sie za robote.....tyle zaleglosci mi sie porobilo,az strach wlaczac komputer

[szajajaba]

Zaraz idę po mleko od Żabki

[szajajaba]

Prauję, mejkap robię, włoski czeszę...

[slick]

wlasnie siostra z wafki przyjechala i ja jako wujek mam teraz zajecie - wciety po kamikadze bo wciety ale jest fajnie - siostrzeniec urosl co nie miara od ostatniej wizyty

[szajajaba]

Hmmm...odpowiadam na pewną propozycje pewnego meżczyzny

[slick]

jesli o mnie chodzi to...

[szajajaba]

Ależ Mateusz, nie ma co sie wstydzić...wiesz, to, że nie potrafisz sam sobie CV napisać, to jeszcze niec straconego, nauczę cie

[slick]

jasne