Co męczy Devotees w tym momencie?

[shodan]

Żołnierz, a taka płaksa

A sam mnie wciąż ponaglasz staluchu.

W końcu na coś się przydałem

Jesteś Mentos niezwykle pożyteczny.

[Hien]

Żarty się skończyły Wuja, już tylko Ty zalegasz

[mintaj]

Co, myślałem że jestem ostatni xd

[shodan]

Rutyna gubi. Mentos tak cwaniakował w opóźnianiu, aż nadział się na lepszego.
Trzeba być czujnym.

[Czez]

Nie mam w domu wody. W sumie z polowa Glasgow nie ma wody. Co wiecej, w promieniu 5km w zadnym sklepie tez juz nie ma wody. Musialem jechac jeszcze dalej i udalo mi sie kuoic zapas, ale... spod lady.
Nie ma wody w kranie, bo jest tu...
https://twitter.com/_scottishdani/statu ... 0wOb0_dAaA

[devotional]

W tym momencie najbardziej ograniczenia, jakie narzuciłem sam sobie w zakresie palenia szlugów :F

[slick]

Ile jarasz dziennie i od ilu lat?

[devotional]

No właśnie teraz już nie, tzn. czasem zaciągnę IQOSa, ale zszedłem do - i to tylko na sesję - 3 do 5 dziennie. Wcześniej bardzo w kratkę, od jednego dziennie do paczki dziennie ostatnie 12 lat. Choć były dłuższe przerwy, nawet romans z vapowaniem. Ale robię definitywne papa

[Hien]

Który już raz

[Dragon]

Męczy mnie słaba jakość usług komunalnych w Wałbrzychu, teraz znowu dłużej przebywam tutaj i przy większych opadach śniegu plus obniżce temperatury robi się szklanka i paraliż. W ostatnim czasie co chwilę idzie się wywrócić, co zresztą w ostatnich dwóch tygodniach zdarzyło mi się trzy razy...

[shodan]

To musisz mniej pić.

[Hien]

Ty Dragon uważaj, bo w tym sezonie już były śmiertelne przypadki takich orłów.

[Dragon]

To musisz mniej pić.

W tym roku jak do tej pory prawie abstynent!

Czujność wzmożona, ale w tych okolicach to bywają takie lodowce na chodnikach... cieszę się, że na mokrych rzeczach (raz) i lekko zdartej skórze (dwa, trzy) się skończyło, choć do teraz jestem lekko poobijany

[devotional]

Wszystko

[Malkolit]

Przypomniała mi się scena z Gadającego Szweda: wychodzi Szwed na scenę i pyta publiczność: chcecie wiedzieć, co tak naprawdę mnie wkurza? Wszyyyystko!

[mintaj]

Aleś umęczon pod ponckim melczetem...

Nie no, trochę rozumiem Dx

[Hien]

Była taka audycja kiedyś w Żagu "Czego nienawidzę", mocno kwaśna była i kontrowersyjna ("najbardziej nienawidzę niepełnosprawnych"). Zakończyła żywot po grubym odcinku, po którym kilka osób wyleciało z radia, a wszyscy obecni w studiu zostali zawieszeni. Ale to były czasy

[Dragon]

Wspominany stan podgorączkowy, który częściowo już opanowałem. Mimo to podróże do Wrocka na Strepsilsie i Gripexie to nie jest najbardziej komfortowa rzecz na świecie

[Hien]

Gripex to też chyba nie jest najlepsze rozwiązanie na takie sytuacje.

[Dragon]

Temperatura spadła ekspresowo, ale teraz prawem serii solidna chrypa i ból głowy do zwalczenia