Dziwactwa Devotees

Twoje dziwactwa

Idealny porządek
9
21%
Bezpieczeństwo (sprawdzanie zamkow, kuchenki)
8
19%
Śmieszne ustawianie rzeczy (kolejność)
6
14%
Dziwne schizy w mózgu
15
35%
Inne
5
12%
 
Liczba głosów 43
Awatar użytkownika
devotional
Posty: 6445
Rejestracja: 26 lut 2005 18:00
Ulubiony utwór: Master And Servant
Lokalizacja: bezdomny

Re: Dziwactwa Devotees

Post 04 wrz 2010 14:10

co innego nabiera rumieńców ^^
Dialog jest językiem kapitulacji. ~Fronda.pl
Awatar użytkownika
shodan
Posty: 16764
Rejestracja: 04 lis 2007 14:18
Ulubiony utwór: Halo

Post 04 wrz 2010 23:18

dejmien pisze:Sypiam bez poduszki.
Kiedyś też sypiałem bez poduszki.
Teraz moje umęczone plecy już by tego nie zaakceptowały.
Awatar użytkownika
dejmien
Posty: 2844
Rejestracja: 20 paź 2006 15:50

Post 04 wrz 2010 23:23

U mnie właśnie na odwrót. Jak próbuje spać z poduszką to mnie kręgosłup zaczyna boleć. Taką samą awersję mam do miękkich łóżek. Obowiązkowo bez poduszki i twarde łóżko.
Awatar użytkownika
Fen.
Posty: 1682
Rejestracja: 27 sty 2010 08:30
Lokalizacja: Wrocław

Post 04 wrz 2010 23:24

jak jestem zmęczona to zasypiam nawet na podłodze :P
Here's where the fun begins.
Awatar użytkownika
dejmien
Posty: 2844
Rejestracja: 20 paź 2006 15:50

Post 04 wrz 2010 23:27

Ja nawet kiedyś spałem w lesie. :P Niestety tylko na gołej ziemi. ;(
Awatar użytkownika
walking
Posty: 1281
Rejestracja: 17 sty 2010 13:41

Post 04 wrz 2010 23:35

śpię na dużej i małej poduszce w dodatku obydwie składam na pół. ;)
Awatar użytkownika
mintaj
Posty: 4422
Rejestracja: 18 maja 2010 20:22
Ulubiony utwór: No na pewno nie somebody
Lokalizacja: się biorą dzieci?

Post 04 wrz 2010 23:41

Ja akurat śpię w tradycyjny sposób, ale o nietypowych porach. Wczoraj na przykład spałem od 17 do 23 i potem jeszcze od 3 do 11. Pasowałoby to zmienić. ;(
Za wszelkie wypowiedzi z mojej strony, poza tymi którymi mógłbym kogoś urazić, najmocniej przepraszam.

DEPESZWIZJA 13
STATUS: A CO MNIE TO, ROBERT PROWADZI
Awatar użytkownika
shodan
Posty: 16764
Rejestracja: 04 lis 2007 14:18
Ulubiony utwór: Halo

Post 04 wrz 2010 23:46

dejmien pisze:Ja nawet kiedyś spałem w lesie.
Po pijaku to ja już spałem wszędzie, gdzie tylko możliwe. ;(
Oczywiście kiedyś, bo teraz już jestem grzeczny i porządny. :mrgreen:
Awatar użytkownika
devotional
Posty: 6445
Rejestracja: 26 lut 2005 18:00
Ulubiony utwór: Master And Servant
Lokalizacja: bezdomny

Post 05 wrz 2010 08:31

najlepiej śpi się na trawniczku ;(
Dialog jest językiem kapitulacji. ~Fronda.pl
em.
Posty: 3683
Rejestracja: 05 sty 2009 22:36

Post 05 wrz 2010 13:01

Kesja42 pisze:śpię na dużej i małej poduszce w dodatku obydwie składam na pół. ;)
Obecnie śpię na trzech dużych, z czego jedną składam na pół. Prawie na siedząco. Myślę nad zmianą...
gwiazdy...
Awatar użytkownika
devotional
Posty: 6445
Rejestracja: 26 lut 2005 18:00
Ulubiony utwór: Master And Servant
Lokalizacja: bezdomny

Post 08 wrz 2010 22:09

to nie zdrowo dla kryngosłupa ;(
Dialog jest językiem kapitulacji. ~Fronda.pl
Awatar użytkownika
Lucza
Posty: 368
Rejestracja: 11 wrz 2010 19:08
Ulubiony utwór: Shake
Lokalizacja: Tu i tam

Post 06 paź 2010 23:55

Ja często śpię bez poduszek w ogóle i koniecznie muszę mieć twardy materac, a co do innych dziwactw, to muszę mieć na noc otwarte okno, przynajmniej uchylone trochę, choćby nawet padało i było niesamowicie zimno, nie usnę inaczej.
FREE STATE

Post 20 mar 2011 18:49

Bez poduszek? Podziwiam...
Tak samo nie mógłbym spać przy otwartym oknie...

Ale za to nigdy nie śpię na pogniecionym i szorstkim prześcieradle.
Awatar użytkownika
Rajca
Posty: 6051
Rejestracja: 02 wrz 2006 15:35

Post 20 mar 2011 18:51

Chcesz powiedzieć, że nawet w lecie nie otwierasz okna?
Awatar użytkownika
walking
Posty: 1281
Rejestracja: 17 sty 2010 13:41

Post 20 mar 2011 18:52

kiedyś miałam takie dziwactwo, teraz mi przeszło... poduszka na której spałam musiała być zimna, jak się robiła ciepła, przewracałam ją na drugą stronę i tak całą noc do rana... :P teraz moim dziwactwem jest to, że jak ktoś siedzący koło mnie ma zimne uszy nie mogę się powstrzymać by ich nie ruszać, miętolę je aż do momentu kiedy zrobią się ciepłe :P
FREE STATE

Post 20 mar 2011 18:59

Rajca pisze:Chcesz powiedzieć, że nawet w lecie nie otwierasz okna?
Rajca, nie czepiaj się... :)
Lato to inna bajka. Wtedy owszem, trzeba otworzyć. Nawet ze spania pod kołdrą muszę zrezygnować - tylko kocyk.
Awatar użytkownika
Rajca
Posty: 6051
Rejestracja: 02 wrz 2006 15:35

Post 20 mar 2011 19:03

Nie czepiam się, po prostu niejasno to napisałeś i pomyślałem:
"O kurna, on nie otwiera okna!!"

Ja jestem chory a pierwsze co rano zrobiłem to zamknąłem okno :P
FREE STATE

Post 20 mar 2011 19:07

No to ja, ja jestem ten diabeł, co pisze na tym forum i on okna nie zamyka... :D
Ale sprostowałem wypowiedź i poczuj się oświecony. :)

Poza tym: ciągle śni mi się, że zawala się na mnie World Trade Center. Brrrrr...
em.
Posty: 3683
Rejestracja: 05 sty 2009 22:36

Post 22 wrz 2012 17:24

Przeczytałam stare posty, żeby zobaczyć, czy mi się we łbie poukładało, czy nie ;(
Jednak nie. Jeśli jedne dziwactwa znikają, pojawiają się inne.
Kapcie nadal układam przy łóżku, ale raczej dla porządku. Nadal sypiam na rekordowej liczbie poduszek i bardzo wysoko :)
Nie odpier/dalam numerów w łazience z układaniem szamponów itp.
I jak wszystko jest parzyste, to lubię.
Noszę przeważnie tylko czerwone lub różowe majtki ;( Nadal piję też herbatę z łyżeczką.
I zawsze jak wchodzę po schodach, zaczynam od prawej nogi. A kiedy wyłączam kompa, to zawsze muszę dwa razy kliknąć na tapetę, na której mam Hiena i moją siostrzyczkę. Oczywiście, tapety nie zmieniam :D I lubię jak gdzieś pojawia się liczba 46 albo sama szóstka :D
gwiazdy...
Awatar użytkownika
devotional
Posty: 6445
Rejestracja: 26 lut 2005 18:00
Ulubiony utwór: Master And Servant
Lokalizacja: bezdomny

Post 22 wrz 2012 17:27

za rzadko podróżujesz do Ozorkowa podmiejskim.

ja nadal mam cyfrową psychozę :grins:
Dialog jest językiem kapitulacji. ~Fronda.pl