The Child Inside
-
- Posty: 1124
- Rejestracja: 17 cze 2005 02:56
- Ulubiony utwór: Poison Heart
- Lokalizacja: Wrocław
The Child Inside
The Child Inside
-
- Posty: 16701
- Rejestracja: 04 lis 2007 14:18
- Ulubiony utwór: Halo
Na razie to taki średniak niczym mi nie imponujący.
Śpiewał Gore już dużo lepsze utwory.
Śpiewał Gore już dużo lepsze utwory.
-
- Posty: 9117
- Rejestracja: 22 lut 2009 00:43
- Ulubiony utwór: Cala masa
- Lokalizacja: Glasgow
Po pierwszym odsluchaniu plyty w calosci ten jedyny utwor ma swoje konkretne miejsce w moim rankingu, a jest to miejsce ostatnie.
Enjoy The Silence
-
- Posty: 1124
- Rejestracja: 17 cze 2005 02:56
- Ulubiony utwór: Poison Heart
- Lokalizacja: Wrocław
Mając album 48 godzin dopiero przyznam bez bicia - 1 raz przesłuchałem go w całości.
Uhm. Sam nie wiem. Czy dać Martinowi w pyska, pociąć się przy tym, czy to olać, czy przytulić.
Bardzo przewidywalny XXI-wieczny kawałek tego Pana.
Narazie powstrzymuje się od oceny.
Uhm. Sam nie wiem. Czy dać Martinowi w pyska, pociąć się przy tym, czy to olać, czy przytulić.
Bardzo przewidywalny XXI-wieczny kawałek tego Pana.
Narazie powstrzymuje się od oceny.
-
- Posty: 21725
- Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
- Lokalizacja: Sam's Town
Od jakiegoś czasu bardzo wysoko sobie cenię takie miniaturki Martina.
Istota muzyki - prostota. Kojąca melodia w tle, wnosi sporo słońca na tej ciemnej płycie.
To jest ten moment oddechu dla płyty, którego ona cholernie potrzebuje (bo na tym etapie, po Broken, robi się już dosyć gęsto).
Zarówno pod względem muzyki jak i tekstu jest to centrum płyty.
No to nie jest po prostu łatwy numer. Nie wchodzi tak gładko jak wyczarowane pod publikę "Slow" czy "Sut My Soul".
Oceny jeszcze nie wystawiam, ale będzie ona wysoka.
Istota muzyki - prostota. Kojąca melodia w tle, wnosi sporo słońca na tej ciemnej płycie.
To jest ten moment oddechu dla płyty, którego ona cholernie potrzebuje (bo na tym etapie, po Broken, robi się już dosyć gęsto).
Zarówno pod względem muzyki jak i tekstu jest to centrum płyty.
No to nie jest po prostu łatwy numer. Nie wchodzi tak gładko jak wyczarowane pod publikę "Slow" czy "Sut My Soul".
Oceny jeszcze nie wystawiam, ale będzie ona wysoka.
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
-
- Posty: 2843
- Rejestracja: 20 paź 2006 15:50
A we mnie ten kawałek wszedł jak w masło. W przeciwieństwie do do "Sut Maj Sołl", który mimo, że prosty, z chwytliwą melodyjką to jest dla mnie nie do przetrawienia. Child Inside jak narazie numer dwa na płycie. Utwór przy którym można odpocząć.
-
- Posty: 375
- Rejestracja: 09 sty 2013 15:44
- Ulubiony utwór: The Landscape Is Changing
Daję 9 tkę, bo lubię piosenki z wokalem Mart'a.
-
- Posty: 21725
- Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
- Lokalizacja: Sam's Town
Jak napisałem wcześniej, lubię tego typu utwory Martina.
Wydają się nudne bo niewiele się w nich dzieje, ale czy koniecznie musi?
To jest stara szkoła singer/songwriterów, którzy siadali z gitarą akustyczną i śpiewali piosenki, które czasami potrafiły
zadziwić bardziej niż rozbudowane kompozycje (mam tu na myśli takich wykonawców jak Nick Drake, Donovan, czy nawet Bob Dylan).
Zamiast gitary, Martin użył instrumentu klawiszowego, ale to nadal ta sama wspaniała szkoła, proste akordy i wokal.
Tutaj na prawdę nic więcej nie trzeba, ani perkusji, ani bzyczącego basu, ani melodii wygrywanych na czymkolwiek.
Jest dobrze i za to daję dziewiątkę.
Wydają się nudne bo niewiele się w nich dzieje, ale czy koniecznie musi?
To jest stara szkoła singer/songwriterów, którzy siadali z gitarą akustyczną i śpiewali piosenki, które czasami potrafiły
zadziwić bardziej niż rozbudowane kompozycje (mam tu na myśli takich wykonawców jak Nick Drake, Donovan, czy nawet Bob Dylan).
Zamiast gitary, Martin użył instrumentu klawiszowego, ale to nadal ta sama wspaniała szkoła, proste akordy i wokal.
Tutaj na prawdę nic więcej nie trzeba, ani perkusji, ani bzyczącego basu, ani melodii wygrywanych na czymkolwiek.
Jest dobrze i za to daję dziewiątkę.
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
-
- Posty: 16701
- Rejestracja: 04 lis 2007 14:18
- Ulubiony utwór: Halo
The Child Inside przypomniał mi jedną zasadę - niektórym utworom trzeba dać czas, żeby miały szansę się spodobać.
Po kilku a nawet kilkunastu pierwszych odsłuchach utwór wydawał mi się rzeczywiście nudny. Pięć minut po odsłuchaniu nie potrafiłem go zanucić ani przypomnieć sobie choćby jakichkolwiek dźwięków. W końcu jednak załapałem o co w nim chodzi i teraz słucha mi się go dużo przyjemniej.
Myślę, że z czasem może być tylko lepiej.
Po kilku a nawet kilkunastu pierwszych odsłuchach utwór wydawał mi się rzeczywiście nudny. Pięć minut po odsłuchaniu nie potrafiłem go zanucić ani przypomnieć sobie choćby jakichkolwiek dźwięków. W końcu jednak załapałem o co w nim chodzi i teraz słucha mi się go dużo przyjemniej.
Myślę, że z czasem może być tylko lepiej.
-
- Posty: 12
- Rejestracja: 16 mar 2013 11:04
Słaby, zastąpiłbym go świetnym Always.
-
- Posty: 11494
- Rejestracja: 09 wrz 2006 17:01
- Ulubiony utwór: hajerlow
Od początku wpadł mi w ucho, uważam że to dobry numer, nie jest jakiś skomplikowany ale ciepło tego syntezatora przywodzi mi na myśl Waiting For The Night, bujającą melodię współtworzy tu ładnie wokal Martina. Dobry tekst moim zdaniem (ciekawe czy nie napisany do córki), kolejny jego numer który już zdarzało mi się zanucić. Początkowo wzbudzał mój spory zachwyt wraz z My Little Universe, ale oba lekko straciły na pozycji z czasem. Daję mu 8.
"Murzyn wielkim wezyrem był i jest" - munlup
-
- Posty: 6185
- Rejestracja: 24 cze 2011 22:37
- Ulubiony utwór: World in My Eyes
- Lokalizacja: właściwa
Najgorszy na płycie, długi, rozwlekły i nudny. Przy monotonnym wokalu Martina chce się zwyczajnie spać albo nacisnąć przycisk "następny". Nie chcę mu dawać 1, ale nie widzę na razie w nim niczego godnego uwagi. Ot, kolejny równie słaby utwór jak słabe Damaged People czy Jezebel.
-
- Posty: 2843
- Rejestracja: 20 paź 2006 15:50
The Child Inside rządzi Melczet. Jeden z najlepszych kawałków Gore'a od dawna.
-
- Posty: 6185
- Rejestracja: 24 cze 2011 22:37
- Ulubiony utwór: World in My Eyes
- Lokalizacja: właściwa
Ostatnie dobre to Comatose i Breathe. Ten się do nich nawet nie umywa...
Smęcenie bez ładu, składu i celu...
Smęcenie bez ładu, składu i celu...
-
- Posty: 2843
- Rejestracja: 20 paź 2006 15:50
No właśnie w tym kawałku jest dużo ładu. To przemyślany utwór.
-
- Posty: 21725
- Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
- Lokalizacja: Sam's Town
No "Wesoły podróżnik" to nie jest
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
-
- Posty: 375
- Rejestracja: 09 sty 2013 15:44
- Ulubiony utwór: The Landscape Is Changing
Ta piosenka ma podobny klimat co "The Bottom Line", takie mi się nasunęło skojarzenie. Inny wniosek jest taki, ze dla mnie osttanie piosenki w wykonaniu Gore'a są do siebie w miarę podobne.
-
- Posty: 1124
- Rejestracja: 17 cze 2005 02:56
- Ulubiony utwór: Poison Heart
- Lokalizacja: Wrocław
jak dla mnie to ten kawałek przy The Bottom Line się nie umywa.
Dalej nie rozumiem gdzie się podział "ten" Martin i "takie" kawałki jak Somebody, Bottom Line, Home, The Things You Side
Dalej nie rozumiem gdzie się podział "ten" Martin i "takie" kawałki jak Somebody, Bottom Line, Home, The Things You Side
-
- Posty: 1037
- Rejestracja: 26 sty 2009 21:43
A już myślałem strip, że nie będzie z twojej strony porównań do przeszłości. Zadziwiasz mnie swoją wyobraźniąstripped pisze:Od początku wpadł mi w ucho, uważam że to dobry numer, nie jest jakiś skomplikowany ale ciepło tego syntezatora przywodzi mi na myśl Waiting For The Night...
Nie znam żadnej płyty z dyskografii Recoil, ale jestem jego fanem od wielu lat.
-
- Posty: 375
- Rejestracja: 09 sty 2013 15:44
- Ulubiony utwór: The Landscape Is Changing
No ten stary Mart z czasów "Any Second Now" albo "Pipeline" już nie jest tym co śpiewa "Cometose" ale właśnie ten "nowy" Mart brzmi w kilku piosenkach podobnie jak tu i np: "Jezebel'. A zespół chyba wciąż jest tym zespołem, który skomponował "Violatora'.bARREL pisze:jak dla mnie to ten kawałek przy The Bottom Line się nie umywa.
Dalej nie rozumiem gdzie się podział "ten" Martin i "takie" kawałki jak Somebody, Bottom Line, Home, The Things You Side