Best of Forum (Wideoklipy)

Awatar użytkownika
stripped
Posty: 11539
Rejestracja: 09 wrz 2006 17:01
Ulubiony utwór: hajerlow

Post 29 paź 2022 07:22

shodan, dev?
"Murzyn wielkim wezyrem był i jest" - munlup
Awatar użytkownika
devotional
Posty: 6445
Rejestracja: 26 lut 2005 18:00
Ulubiony utwór: Master And Servant
Lokalizacja: bezdomny

Post 30 paź 2022 07:23

Ja dopiero dziś wieczorem.
Dialog jest językiem kapitulacji. ~Fronda.pl
Awatar użytkownika
shodan
Posty: 16778
Rejestracja: 04 lis 2007 14:18
Ulubiony utwór: Halo

Post 30 paź 2022 22:30

Pet Shop Boys - Where The Streets Have No Name (I Can't Take My Eyes Off You)

Złamałem zasadę i pisałem bezpośrednio na forum zamiast w edytorze. I co? I oczywiście przypadkowo zamknąłem przeglądarkę. :evil:
Miałem fajny opis, ale już mnie w tego wkurwu wena chyba opuściła. Więc będzie krótko.
Zacznę w tym temacie niby w sumie bezpiecznie, bo od zespołu, który miał dobrych clipów od groma. Ja wybieram cover U2 połączony z utworem I Can't Take My Eyes Off You. PSB zrobili tutaj naprawdę świetny kolaż tych dwóch przebojów, w dodatku okraszając go niesamowicie widowiskowym teledyskiem. Już pierwsze sekundy przyspieszonego teledysku do How can you expect to be robią wrażenie. Potem mamy technikę, której nie jestem w stanie nazwać. To jakby negatyw czy coś w tym stylu. W każdym razie bardzo efektowna. Przynajmniej jak na lata 90'. Facjata Neila Tennanta w tej konwencji jest bardzo satysfakcjonująca. Tańce ciemnoskórego gościa w żółtej koszuli i pomarańczowych spodniach są niezwykle efektowne.
Ten utwór mógłby z powodzeniem zaistnieć w beste utworowej, ale tam ilość miejsc ogranicza się do jednego. A PSB ma wyjątkowych utworów jak DM - na co najmniej kilkadziesiąt.
Where The Streets Have No Name (I Can't Take My Eyes Off You) leciał kiedyś na MTV (lata 90') naprawdę w ogromnych ilościach. Bardzo się wtedy jarałem i nadal się jaram. Bo to nie tylko świetny clip, ale i świetny utwór. Czyli dwa w jednym.

https://www.youtube.com/watch?v=Jt2j79pca7c
Awatar użytkownika
Hien
Posty: 21808
Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
Lokalizacja: Sam's Town

Post 30 paź 2022 22:54

devotional pisze:
30 paź 2022 07:23
Ja dopiero dziś wieczorem.
Mam wrażenie, że Dev to na złość pisze takie rzeczy, żeby ludzi wkurzyć.
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
Awatar użytkownika
stripped
Posty: 11539
Rejestracja: 09 wrz 2006 17:01
Ulubiony utwór: hajerlow

Post 30 paź 2022 22:56

Poprawiłem, kolega się pomylił ;(
devotional pisze:
30 paź 2022 07:23
Ja dopiero dziś wieczorem Was naprawdę wychujam
"Murzyn wielkim wezyrem był i jest" - munlup
Awatar użytkownika
devotional
Posty: 6445
Rejestracja: 26 lut 2005 18:00
Ulubiony utwór: Master And Servant
Lokalizacja: bezdomny

Post 31 paź 2022 16:28

Przepraszam najmocniej, ostatnie 3 dni pragnąłem spędzić w piwnicy i siedzę tam przynajmniej do jutra
Dialog jest językiem kapitulacji. ~Fronda.pl
Awatar użytkownika
Hien
Posty: 21808
Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
Lokalizacja: Sam's Town

Post 31 paź 2022 17:42

Ale kogo to obchodzi?
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
Awatar użytkownika
shodan
Posty: 16778
Rejestracja: 04 lis 2007 14:18
Ulubiony utwór: Halo

Post 31 paź 2022 18:49

W piwnicy nie ma pewnie internetu.
Awatar użytkownika
stripped
Posty: 11539
Rejestracja: 09 wrz 2006 17:01
Ulubiony utwór: hajerlow

Post 02 lis 2022 13:37

Ja wiem że tu ciśnienia nie będziemy robić wielkiego NO ALE już trochę czasu minęło. Do jutra wieczór zostawiam czas a w piątek dyskusja, znaczy się nasze reakcje itede itepe
"Murzyn wielkim wezyrem był i jest" - munlup
Awatar użytkownika
devotional
Posty: 6445
Rejestracja: 26 lut 2005 18:00
Ulubiony utwór: Master And Servant
Lokalizacja: bezdomny

Post 03 lis 2022 20:35

Orbital - The Box
(1996, reż. Jes Benstock, Luke Losey)

Oto wideo, które dawało mi takie creepsy za dzieciaka, że dosłownie nie mogłem spać (większe piętno odcisnął na mnie chyba tylko klip do Freeeek! Jerzego Michała). Wideo, które jednakowoż uwielbiam i uważam za arcydzieło. Nie tylko ja zresztą, na festiwalu filmowym w San Francisco twór ten zgarnął nagrodę za najlepszą krótką produkcję. Bardzo krótko o zespole - Orbital to kultowy już duet techno/trance, który pojawił się na brytyjskiej scenie muzycznej z początkiem lat 90. ubiegłego wieku i szybko zdobył popularność. Pamiętam zresztą, jak i na tym forum często ich wspominano - był chyba nawet wątek im poświęcony, ale już tego dobrze nie pamiętam. Latami kojarzyłem ich tylko z dwóch numerów, The Box właśnie, oraz Halcyon + On + On, do którego link wrzucała tutaj bodaj f.ś.p. Iwonka, ale to było dobre 17 lat temu. Nie byłem wówczas bardzo into taka muzyka, więc to zlałem, i byłbym żałował, gdyby nie... kol. Hien, który w ramach naszej prywatnej wymiany albumów podrzucił mi ich drugi krążek, nieoficjalnie zatytułowany Orbital 2. Poszło lawinowo i postanowiłem raz, że zapoznać się z dyskografią w całości, a dwa, odświeżyć sobie klip, którego bałem się włączać jeszcze 10 lat temu xD ma w sobie coś okrutnie niepokojącego, jednocześnie przyciąga wzrok jak diabli. Totalnym majstersztykiem jest użycie połączenia techniki poklatkowej wraz z tzw. time-lapse, gdzie świat wokół zapieprza w okrutnym wprost tempie, zaś główna bohaterka porusza się niczym żółw w smole. Główna bohaterka, która w całym wideo przerażała mnie najbardziej zresztą, grana jest - o czym jako dzieciak nie wiedziałem - przez aktorkę Tildę Swinton (która nota bene jest genialna), ale też jej aparycja bywa dość przerażająca w określonych okolicznościach, tak więc pasuje jak ulał. Czytałem wywiad z twórcami klipu - Jesem Benstockiem i Lukiem Loseyem - gdzie ci dość szczegółowo opowiadali o procesie jego powstawania. Najbardziej męczące było "wymuszenie" powolnego ruchu Swinton, bo zajęło potwornie dużo czasu. Animator całości, Jonathan Charles, miał uczyć ją przez ponad tydzień, w jakim punkcie dokładnie musi postawić kolejny krok, żeby wszystko się spięło, i cała obsługa planu liczyła klatki jedna po drugiej, by ułatwić jej to zadanie w trakcie filmowania. No ale kurde, wyszło wprost fantastycznie. Jeśli nie widzieliście, zobaczcie, jeśli jednak tak, odświeżcie sobie, bo dla mnie to są takie 90s w pigułce, choć o lekko przerażającym charakterze. Na marginesie dodam, że twórcy inspirowali się mocno... Koyaanisqatsi Godfreya Reggio, które to już na tym forum znamy trololo. Zapraszam!

https://www.youtube.com/watch?v=qddG0iU ... wl&index=1
Dialog jest językiem kapitulacji. ~Fronda.pl
Awatar użytkownika
stripped
Posty: 11539
Rejestracja: 09 wrz 2006 17:01
Ulubiony utwór: hajerlow

Post 03 lis 2022 21:12

Niby wrzucałem mój z Vimeo ale walić to, playlisty to wygodna rzecz zatem zapraszam do dyskusji ;)

Kolejka 1.

https://youtube.com/playlist?list=PL9wm ... -1l5TDof6V
"Murzyn wielkim wezyrem był i jest" - munlup
Awatar użytkownika
stripped
Posty: 11539
Rejestracja: 09 wrz 2006 17:01
Ulubiony utwór: hajerlow

Post 04 lis 2022 10:03

Radiohead - Burn The Witch

Na wstępie muszę się przyznać że miniaturę tego wideoklipu z tym ptaszkiem widywałem nieraz na YT w rekomendacjach a jednak nigdy jakoś nie kliknąłem - no bo to Radiohead, znaczy się nie dla mnie. Nasze bestki uświadamiają mi jak bardzo się myliłem i ile dobrego można w ich twórczości znaleźć nie tylko muzycznie ale i wizualnie. Ten klip jest doskonały, plastusiowe postacie rodem ze starego Listonosza Pata itp. starych bajek osadzone w klimacie nie całkiem jednak kierowanym do dzieci. Tak jak Dragon wspomniał, przyjeżdża facet, jakiś dygnitarz czy cholera wie kto do miasteczka/wioski, w sumie nie wiadomo po co, na wizytację/kontrolę? Oprowadzany przez (podejrzewam) przedstawiciela lokalnych władz po tej mieścinie może zaobserwować z trwogą różne dziwne sceny dziejące się w tym mikroklimacie. Teoretycznie wychodzi na to że tubylcy szykują się do stracenia tytułowej wiedźmy z utworu która okazuje się być raczej metaforyczna i być uosobieniem ni to dziwadła ni kogoś obcego, po prostu każdego nieprzystającego do tej hermetycznej społeczności, w tym wypadku pada na owego dygnitarza, który ledwie uchodzi z życiem po uchyleniu rąbka tajemnic wokół tej społeczności. Historia ta totalnie kojarzy mi się z tą która stała się kanwą do powstania serialu Twin Peaks gdzie osią akcji nie była tyle zagadka morderstwa co właśnie wszelkie intrygi i przedziwne relacje w hermetycznej społeczności tego miasteczka.
Podsumowując naprawdę fenomenalny klip i chociaż nie wiadomo dokładnie o co w nim chodzi to myślę że chodzi nie o to by znać szczegóły a bardziej właśnie zrozumieć mechanizmy zachodzące w tej historii i tak jak u Lyncha nie są najważniejsze fakty i odkrywanie prawdy a samo przeżycie i doświadczenie zdobyte po drodze.

Radiohead - There There

Tu miałem się nieco poznęcać nad tym klipem ale w sumie nie ma sensu. Muszę się do czegoś przyznać na wstępie znowu - mam/mogę mieć w wielu przypadkach problem z klipami tworzonymi metodą poklatkową, niektóre z nich oglądane w dzieciństwie serio ryły mi banie, uważałem je za creepy i przy okazji nawet do samej metody mnie zraziły z czego leczę się do dzisiaj (thank you Peter Gabriel & Genesis, chociaż najbardziej nie wiedząc czemu uraz mam do kolesia z kuchennej szafki w Ulicy Sezamkowej, kojarzycie? ;(

https://youtu.be/Rjvt6xqKwV8

Ten klip Radiohead z miejsca nie przypadł mi do gustu właśnie swoim creepy klimatem i kukiełkami, kojarzy mi się klimatem z pewnym nielubianym przeze mnie starym klipem Björk z jej debiutu (chyba munlup skojarzy), też technika poklatkowa (EDIT: wcale nie, źle to zapamiętałem), jest las i ciemno a nawet brzmienie perki przypomina mi tamto choć wiem, muzyki tu nie oceniamy ale taki zbieg okoliczności. No ale ok, obadałem klip kilkukrotnie i w sumie poza tym że nie kręci mnie ta estetyka ma klimat zbliżony do wrzuty Dragona. Yorke wchodzi do nie swojego świata, podgląda tubylców po czym nawet gorzej jak ten dygnitarz z poprzedniego klipu - próbuje wynieść coś (zdaje się cennego) z owego lasu. Kiedy sięga po marynarkę i buty budzą się kruki, budzi się las i chociaż Yorke próbuje spieprzać niczym Indiana Jones z Graalem za pazuchą to wpada w sidła tego lasu i zostaje ukarany za swą zuchwałość. Też jest to jakaś ładna metafora odnośnie ogólnie wchodzenia z buciorami i grabienia cudzych terytoriów, taka dziejowa sprawiedliwość, kara boska.
Aha, żeby nie było - ja wiem że Burn The Witch rzecz jasna też powstawało metodą poklatkową jednakże kiedy mamy do czynienia z tymi plastusiami wygląda to dla mego oka i umysłu naturalniej niźli żywy człowiek który porusza się jakby lagował, to zawsze robiło mi creepy klimat którego kiedyś się bałem. No ale, metoda sama w sobie niczemu nie jest winna, nawet do Gabriela ostatnio wracałem i wiem już co naprawdę mnie odrzucało tam.

PSB - Where The Streets/Can't Take My Eyes

Shodan najbardziej wyrwał się z klimatu tej kolejki i zapodał klip który jak mniemam robił na nim wrażenie gdy wychodził w latach 90. Ilość kliszowych/oklepanych zabiegów tutaj sprawia że ten klip krzyczy tymi latami dziewięćdziesiątymi, białe tło, ten efekt ala negatyw, jest tancerz, pojawia się po raz pierwszy w kolejce time-lapse ale to wszystko jest tak użyte na pałę, wrzucone aby było i to taki typowy bigos tamtej ery. Całemu chaosowi wizualnemu nie pomaga w mojej ocenie też ta muzyka tak naprawdę bo ten medley nawiasem mówiąc jest moim zdaniem paskudny (lepiej wyszły takie zabawy Georgo'wi Michaelowi), i gdyby ten numer padł w bestce utworów pewnie bym się wyżywał. Biorąc jednak pod uwagę kontekst historyczny że tak powiem - rozumiem że to wyglądało kiedyś świeżo i nowocześnie ale potwornie się to zestarzało. Ja ten klip bym zamieścił w bestce ale najbardziej cringe'owych wideoklipów bo ocieka tandetą, choć pod tym kątem można i uznać że jest adekwatny do treści muzycznej. Wuja ma sentyment, ja sam mógłbym pewnie zapodać coś z dzieciństwa ale te klipy dla mnie nie przetrwały próby czasu zwyczajnie. Szanuję, rozumiem, ale nie było to miłe doświadczenie dla mnie niestety.

Orbital - The Box

O Panie, ten klip to ja musiałem już raz jeden kiedyś widzieć i totalnie o nim zapomniałem. Jednak image głównej bohaterki jest na tyle charakterystyczny z tą czapką że nie da się całkiem zapomnieć. Znowu metoda poklatkowa ale tu najmocniej będę prejzował bo najlepiej czuję ogrom pracy w to włożony kiedy widzimy jak wszystko wokół tej pani zasuwa, to wszystko świetnie współgra z tą trochę obskjurową klubową muzą Orbital, daje efekt jakby bohaterka była pod wpływem narkotyków i spowolniło to jej ruchy, jest świetny trip w tym. Do tego jara mnie ta kolorystyka, ta szaroburowatość lat 90. w Wielkiej Brytanii albo Europie ogólnie. W sumie mógłbym sam wrzucić coś z tą kolorystyką. W każdym razie cieszę się bardzo że mi odświeżyłeś ten obrazek i numer i tym razem postaram się go nie zgubić, mam tu serio feelsy bo lubię takie IMO obskjurowe klipy z lat 90., to była inna era i inna kultura tworzenia wideoklipów i jara mnie fakt że takie elektroniczne zespoły potrafiły takie małe dzieła tworzyć.


Słowem podsumowania kilka naprawdę fajnych rzeczy daliście Panowie i w ciul się cieszę że ruszyliśmy tę kolejną bestkę bo warto zdecydowanie było i dzięki temu rzeczy które warto OGLĄDAĆ zostaną obejrzane i docenione. Nie wspominając o tym że tu mogą być różne zaskoczenia bo te wrzutki nie zawsze muszą współgrać z muzą jakiej słuchamy na codzień (choć ta kolejka była raczej każdy w swoim comfort zone).
"Murzyn wielkim wezyrem był i jest" - munlup
Awatar użytkownika
stripped
Posty: 11539
Rejestracja: 09 wrz 2006 17:01
Ulubiony utwór: hajerlow

Post 06 lis 2022 20:01

Nie myślałem Panowie że aż taki ciężki orzech do zgryzienia będą te klipy dla Was :8
"Murzyn wielkim wezyrem był i jest" - munlup
Awatar użytkownika
shodan
Posty: 16778
Rejestracja: 04 lis 2007 14:18
Ulubiony utwór: Halo

Post 06 lis 2022 22:08

M.I.A. - Bad Girls

To jeden z tych rodzajów teledysków, które najbardziej sobie cenię. Bardzo mi się podoba. Utwór zresztą też.
Stripped nakreślił tu nam pewną historię, o co niby w tym clipie chodzi. Dla mnie jest to w sumie zupełnie niepotrzebne. Teledysk to jest taka rzecz, w której żadna fabuła nie jest mi potrzebna. Oczywiście jest dużo teledysków fajnie opowiadających jakąś historię, które cenię. Ale jeżeli jej nawet nie ma, to nic nie szkodzi. To nie film. Teledysk ma mi się po prostu fajnie oglądać. I w przypadku Bad girls właśnie tak jest. Efektownie, kolorowo, widowiskowo, momentami zabawnie. Fajnie tańczy wokalistka i pozostali aktorzy na drugim planie. Jest arabski klimacik. No jest git.
Tak jak pisałem podoba mi się ten utwór z tymi arabskimi motywami muzycznymi, ale teledysk rzeczywiście podbija jego wartość dwukrotnie jak nie więcej.

Radiohead - Burn the Witch

No w tym przypadku nie jestem fanem takich clipów. Nie mówię, że jest zły, bo na swój sposób jest uroczy. Bajkowy klimacik z pociesznymi, kolorowymi plastelinkowymi ludzikami. Teledysk opowiada zresztą pewną historię, której nie sposób nie docenić. Spoko się to oglądało, bo ja naprawdę lubię oglądać bajki. Mam dwoje dzieci i z każdym w swoim czasie spędziłem przed telewizorem dziesiątki jak nie setki godzin oglądając przeróżne bajki. Ale bajki to bajki, a teledyski to co innego. W przeciwieństwie do clipu strippeda ten obrazek jakoś nie podbija mi wartości samego utworu. Wolę zdecydowanie, gdy jednak w teledysku występują żywi ludzie.

Radiohead – There There

W teledysku Hiena też występują jakieś bajkowe pluszaki, ale jednak zdecydowanie różni się on od clipu Dragona. Bo występuje tu też Yorke. Ja naprawdę bardzo lubię, gdy w teledysku występują wykonawcy. Lubię widzieć ich facjaty na ekranie. A tutaj Yorke skradający się przez wielki las nie gorzej niż słynny Don Pedro di Pomidorre w tej poklatkowej technice jest po prostu genialny. Sama sceneria jest świetna. Wiadomo, że lasy to ja uwielbiam. A ten z clipu wygląda naprawdę strasznie. Jak z jakiegoś Hobbita. No i Yorke gra rewelacyjnie. Skrada się i podgląda te różne zwierzaczki. Scenki jak ucieka na końcu przed tymi ptakami i zamienia się w drzewo są fantastyczne.
Nie dziwię się Hienowi, że to był jego pierwszy i podstawowy wybór, bo mnie się też podoba wybornie.

Orbital - The Box


No i kolejny teledysk w technice poklatkowej i kolejny bardzo klimatyczny. Naprawdę lubię tę technikę. Ma w sobie rzeczywiście coś niepokojącego. Tutaj mamy kobitkę też jakby skradającą się i obserwującą różna rzeczy, ale nie w lesie a w aglomeracji miejskiej. Sam utwór bardzo średni co najwyżej o ile nie słaby, ale teledysk dodaje mu absolutnie jakiejkolwiek wartości. Daje mu w ogóle rację bytu.

Podsumowując fajna pierwsza kolejka. Dominowała technika poklatkowa, którą uwielbiam. I która rzeczywiście potrafi bezbłędnie tworzyć creepy klimat jak nic innego. Nie było tu nic słabego, bo chociaż nie jestem jakimś fanem clipów w stylu Dragona, to i tak w skali szkolnej dostałby mocne 4.
Awatar użytkownika
Dragon
Posty: 8178
Rejestracja: 18 lip 2013 12:07
Ulubiony utwór: Motyle
Lokalizacja: woj. wałbrzyskie

Post 06 lis 2022 22:10

shodan pisze:
06 lis 2022 22:08
Bajkowy klimacik z pociesznymi, kolorowymi plastelinkowymi ludzikami.
Shodan, odpaliłeś to co trzeba?
DEPESZWIZJA 13: EDYCJA LATAJĄCEGO DILDA 69 KLAUSA WIESE
STATUS: oczekiwanie na głosy
PRZESYŁKI: 3/8
FINAŁ: 23/24 maja
Awatar użytkownika
shodan
Posty: 16778
Rejestracja: 04 lis 2007 14:18
Ulubiony utwór: Halo

Post 06 lis 2022 22:34

A tam czepiasz się szczegółów. Ważne, że bajkowe. ;)
Awatar użytkownika
Hien
Posty: 21808
Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
Lokalizacja: Sam's Town

Post 06 lis 2022 22:39

Myślę, że jednak bajki, które oglądały Twoje dzieciaki, miały trochę inna treść.
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
Awatar użytkownika
shodan
Posty: 16778
Rejestracja: 04 lis 2007 14:18
Ulubiony utwór: Halo

Post 06 lis 2022 22:40

No tam rzeczywiście nikogo nie palono. Ale wizualnie to samo.
Awatar użytkownika
Dragon
Posty: 8178
Rejestracja: 18 lip 2013 12:07
Ulubiony utwór: Motyle
Lokalizacja: woj. wałbrzyskie

Post 06 lis 2022 22:42

Wrócę do tego, gdy shodan zacznie narzekać na to, że ktoś ugólnia przy okazji jego wrzutek w innej bestce ;)
DEPESZWIZJA 13: EDYCJA LATAJĄCEGO DILDA 69 KLAUSA WIESE
STATUS: oczekiwanie na głosy
PRZESYŁKI: 3/8
FINAŁ: 23/24 maja
Awatar użytkownika
Hien
Posty: 21808
Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
Lokalizacja: Sam's Town

Post 06 lis 2022 22:42

W sumie do tej treści to się nawet za bardzo nie odniosłeś, czy Ci się podoba, czy nie ;) Murzyn chyba za bardzo popędził tę bestkę xDDD
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn