Co niealkoholowego piją Devotees? (nie rozmawiamy tu o alkoholu)

Awatar użytkownika
satelitka
Posty: 566
Rejestracja: 18 kwie 2005 20:26
Ulubiony utwór: I Feel You
Lokalizacja: Podkowa Leśna/Pruszków

Post 28 kwie 2005 22:43

Ja piję tylko czarną kawę. Żadnej śmietanki czy mleka i żadnego cukru i obojętnie czy jest to kawa sypana, czy rozpuszczalna.

Kawę pijam żadko, tylko w razie konieczności. Nie chcę przyzwyczajać organizmu do kawy, bo wtedy zmniejszę jej zbawienne działanie.

Mi po nieprzespanej nocy starczą dwie mocne kawy i jestem na chodzie cały dzień, czuję się jakbym dopiero co wstała wypoczęta.

No i jak nie chcę zasnąć to też kawa obowiązkowo. Kiedyś napiłam się kawy ok 22, to nie spałam do 4 rano, nie było szans.

Także mówię, piję ale wtedy gdy wiem, że bez niej się nie obejdzie.
Awatar użytkownika
szajajaba
Posty: 2024
Rejestracja: 12 cze 2005 09:50

Post 13 sie 2005 12:42

Ja pijam tylko Lavazzę z expresu, a jeśli tego nie moge mieć, to zadowalam się paskudztwem chemicznym, czyli 3in1 :|

Zwykłej herbaty nie pije, nie lubię, a za to litrami pochłaniam herbate czerwoną z róznymi dodatkami, przeważnie z cytynką :)
Awatar użytkownika
kawoszka
Posty: 2936
Rejestracja: 07 maja 2005 10:32
Lokalizacja: Warszawa

Post 13 sie 2005 13:55

Herbatka czerwona-czyli taka co podobno spala tluszcz :lol:
Ja preferuje oczywiscie kawusie czarna,sypana,z dwoch kopiastych lyzeczek,bez zadnych dodatkow.Wlasnie taka pije,wasze zdrowie... ;)
Awatar użytkownika
MagicznaMarta
Posty: 116
Rejestracja: 16 lut 2005 06:56
Lokalizacja: Warszawa

Post 13 sie 2005 15:23

co do czerwonej herbaty, to dowiedzialam sie od sister ze trza ja pic przynajmniej przez miesiac jako jedyny napoj (procz wody ofkors) zeby przynioslo to jakies rezultaty...ja niestety nie jestem w stanie wytrzymac miesiac bez soczkow owocowych czy piwka, wiec ten sposob odchudzania odpada, ale ogolenie czerwona herbatka z mieta....pychotka
Awatar użytkownika
Erwartungen
Posty: 1332
Rejestracja: 29 sty 2005 00:56
Lokalizacja: Katowice

Post 13 sie 2005 19:14

wlaśnie przed sekundą sprzedalem nescafe 3w1 ;)
Awatar użytkownika
SuNsHinE
Posty: 336
Rejestracja: 01 lip 2005 15:14
Lokalizacja: się bierze zasada nieoznaczoności heisenberga ??

Post 13 sie 2005 19:17

z takich wynaazkow to tylko preferuje czarna kawe naturalna i zielona herbate.....
Awatar użytkownika
Jacek DM
Posty: 1336
Rejestracja: 22 kwie 2005 19:38

Post 13 sie 2005 19:21

Jeśli chodzi o kawę to obowiązkowo 1 lub 2 dziennie rano i ewentualnie po południu. Ulubiona to Maxwell House.
Jeśli zaś chodzi o herbatę, to tej piję z 10 dziennie. Uwielbiam każdą odmianę. Nie toleruję tylko takich, gdzie trzeba wrzucić 5 torebek żeby poczuć jej smak.
Awatar użytkownika
szajajaba
Posty: 2024
Rejestracja: 12 cze 2005 09:50

Post 13 sie 2005 19:23

kawoszka pisze:Herbatka czerwona-czyli taka co podobno spala tluszcz :lol:
Ja ją pijam tylko dlatego, że nie cierpię normalnej herbaty, zawsze jest zbyt gorzka dla mnie... :x

A czerwona, choćby nie wiem, jak długo zaparzana, ma delikatny smak ;)
Awatar użytkownika
RaV
Posty: 269
Rejestracja: 07 sie 2005 21:20
Lokalizacja: Stolica

Post 14 sie 2005 05:17

A ja nie pije kawy prawie wogole.. Tylko czasem jak jestem w gosciach i kapuczinko serwuja to dla smaku wyije.. A nie pije bo sie po niej zle czuje, zwlaszcza jak wejde po schodach jedno pieterko, tak mi serducho przyspiesza, ze malo nie wyskoczy.. Normalnie to po schodach chodzi sie codzien bez takich ekscesow.. Uprzedzajac pochopne wnioski -> nie, nie mam nadcisnienia.

A herbatke lubie, dora herbatka nie jest zla :D
Awatar użytkownika
szajajaba
Posty: 2024
Rejestracja: 12 cze 2005 09:50

Post 14 sie 2005 08:55

Ale po kawie wcale nie musi wzrastać ciśnienie.... mnie spada...i podobno wielu ludzi tak reaguje na ten napój bogów ;)
Awatar użytkownika
Iwonka
Posty: 1434
Rejestracja: 22 sty 2005 12:25
Lokalizacja: Katowice

Post 14 sie 2005 09:06

Dla mnie kawa jest najprzyjemniejszym momentem dnia... Jeśli w domu nie ma kawy z rana, to biegne do sklepu w pidżamie i po porstu ją kupuję.
Inaczej bym nie mogła przeżyć dnia...
Awatar użytkownika
kawoszka
Posty: 2936
Rejestracja: 07 maja 2005 10:32
Lokalizacja: Warszawa

Post 14 sie 2005 09:25

Mam tak niskie cisnienie,ze bez kawy wykorkowalabym po paru godzinkach.Moge smialo powiedziec,ze kawa trzyma mnie przy zyciu :)
Awatar użytkownika
Jacek DM
Posty: 1336
Rejestracja: 22 kwie 2005 19:38

Post 14 sie 2005 10:28

Co wy tak z tym ciśnieniem świrujecie? Może robicie za mocną kawę,np. z 2 łyżeczek? Herbata też powoduje wzrost ciśnienia i to wcale niemały.
Awatar użytkownika
szajajaba
Posty: 2024
Rejestracja: 12 cze 2005 09:50

Post 14 sie 2005 10:30

No i też potrafi postawić na nogi :)
Awatar użytkownika
Jacek DM
Posty: 1336
Rejestracja: 22 kwie 2005 19:38

Post 14 sie 2005 10:34

Właśnie popijam herbatkę w ten leniwy dzień. Potem dam sobię w żyłę kawą. ;)
Awatar użytkownika
szajajaba
Posty: 2024
Rejestracja: 12 cze 2005 09:50

Post 14 sie 2005 10:39

Hiehie, a rozpuszczalną? Bo taka fusiata to żyły przytka :lol:
Awatar użytkownika
Jacek DM
Posty: 1336
Rejestracja: 22 kwie 2005 19:38

Post 14 sie 2005 10:43

Tylko rozpuszczalna z mleczkiem i cukrem. I jeszcze do tego jakieś jedzonko pyszne, żeby jej nie pić na pusty żołądek. Mnnniiiiiiaaaammmiiii
:8




A oto efekt wypicia 10 kaw na raz : :shock:
Awatar użytkownika
SuNsHinE
Posty: 336
Rejestracja: 01 lip 2005 15:14
Lokalizacja: się bierze zasada nieoznaczoności heisenberga ??

Post 14 sie 2005 10:44

kawa i herbata powoduja wzrost cisnienia... dzialaja podobnie, ale z inna intensywnoscia... kofeina powoduje szybki wzrost, ale trwa to stosounkowo krotko do teiny, ktora powoli zwieksza nam cisnienie, ale trwa to dluzej.... oczywiscie wieksza "moc" ma kofeina.... po niej cisnienie wzrasta wyzej niz po herbacie....
Awatar użytkownika
NiNa
Posty: 346
Rejestracja: 14 sty 2005 20:23
Lokalizacja: Twin Peaks

Post 14 sie 2005 10:45

mnie ostatnio posmakowała kawka o nazwie Frape czy jakoś tak , pije sie ją na zimno ,pychota , coś na gorące dni :) mniiam :)
Awatar użytkownika
kawoszka
Posty: 2936
Rejestracja: 07 maja 2005 10:32
Lokalizacja: Warszawa

Post 14 sie 2005 10:45

Rozpuszczalna kawa to takie ,,siki Weroniki" :!: Najlepsza jest sypana,tylko taka mnie stawia na nogi.Co sie tyczy cisnienia .....Musze pic kawusie,bo biore takie wstretne krople do oczek,ktore obnizaja cisnienie wewnatrzgalkowe i ogolnie moje cisnienie.Bez kawy moglabym spac i spac,i spac,i spac..... :/