Ja piję tylko czarną kawę. Żadnej śmietanki czy mleka i żadnego cukru i obojętnie czy jest to kawa sypana, czy rozpuszczalna.
Kawę pijam żadko, tylko w razie konieczności. Nie chcę przyzwyczajać organizmu do kawy, bo wtedy zmniejszę jej zbawienne działanie.
Mi po nieprzespanej nocy starczą dwie mocne kawy i jestem na chodzie cały dzień, czuję się jakbym dopiero co wstała wypoczęta.
No i jak nie chcę zasnąć to też kawa obowiązkowo. Kiedyś napiłam się kawy ok 22, to nie spałam do 4 rano, nie było szans.
Także mówię, piję ale wtedy gdy wiem, że bez niej się nie obejdzie.
Co niealkoholowego piją Devotees? (nie rozmawiamy tu o alkoholu)
-
- Posty: 2024
- Rejestracja: 12 cze 2005 09:50
Ja pijam tylko Lavazzę z expresu, a jeśli tego nie moge mieć, to zadowalam się paskudztwem chemicznym, czyli 3in1
Zwykłej herbaty nie pije, nie lubię, a za to litrami pochłaniam herbate czerwoną z róznymi dodatkami, przeważnie z cytynką
Zwykłej herbaty nie pije, nie lubię, a za to litrami pochłaniam herbate czerwoną z róznymi dodatkami, przeważnie z cytynką
-
- Posty: 2936
- Rejestracja: 07 maja 2005 10:32
- Lokalizacja: Warszawa
Herbatka czerwona-czyli taka co podobno spala tluszcz
Ja preferuje oczywiscie kawusie czarna,sypana,z dwoch kopiastych lyzeczek,bez zadnych dodatkow.Wlasnie taka pije,wasze zdrowie...
Ja preferuje oczywiscie kawusie czarna,sypana,z dwoch kopiastych lyzeczek,bez zadnych dodatkow.Wlasnie taka pije,wasze zdrowie...
-
- Posty: 116
- Rejestracja: 16 lut 2005 06:56
- Lokalizacja: Warszawa
co do czerwonej herbaty, to dowiedzialam sie od sister ze trza ja pic przynajmniej przez miesiac jako jedyny napoj (procz wody ofkors) zeby przynioslo to jakies rezultaty...ja niestety nie jestem w stanie wytrzymac miesiac bez soczkow owocowych czy piwka, wiec ten sposob odchudzania odpada, ale ogolenie czerwona herbatka z mieta....pychotka
-
- Posty: 1332
- Rejestracja: 29 sty 2005 00:56
- Lokalizacja: Katowice
wlaśnie przed sekundą sprzedalem nescafe 3w1
-
- Posty: 336
- Rejestracja: 01 lip 2005 15:14
- Lokalizacja: się bierze zasada nieoznaczoności heisenberga ??
z takich wynaazkow to tylko preferuje czarna kawe naturalna i zielona herbate.....
-
- Posty: 1336
- Rejestracja: 22 kwie 2005 19:38
Jeśli chodzi o kawę to obowiązkowo 1 lub 2 dziennie rano i ewentualnie po południu. Ulubiona to Maxwell House.
Jeśli zaś chodzi o herbatę, to tej piję z 10 dziennie. Uwielbiam każdą odmianę. Nie toleruję tylko takich, gdzie trzeba wrzucić 5 torebek żeby poczuć jej smak.
Jeśli zaś chodzi o herbatę, to tej piję z 10 dziennie. Uwielbiam każdą odmianę. Nie toleruję tylko takich, gdzie trzeba wrzucić 5 torebek żeby poczuć jej smak.
-
- Posty: 2024
- Rejestracja: 12 cze 2005 09:50
Ja ją pijam tylko dlatego, że nie cierpię normalnej herbaty, zawsze jest zbyt gorzka dla mnie...kawoszka pisze:Herbatka czerwona-czyli taka co podobno spala tluszcz
A czerwona, choćby nie wiem, jak długo zaparzana, ma delikatny smak
-
- Posty: 269
- Rejestracja: 07 sie 2005 21:20
- Lokalizacja: Stolica
A ja nie pije kawy prawie wogole.. Tylko czasem jak jestem w gosciach i kapuczinko serwuja to dla smaku wyije.. A nie pije bo sie po niej zle czuje, zwlaszcza jak wejde po schodach jedno pieterko, tak mi serducho przyspiesza, ze malo nie wyskoczy.. Normalnie to po schodach chodzi sie codzien bez takich ekscesow.. Uprzedzajac pochopne wnioski -> nie, nie mam nadcisnienia.
A herbatke lubie, dora herbatka nie jest zla
A herbatke lubie, dora herbatka nie jest zla
-
- Posty: 2024
- Rejestracja: 12 cze 2005 09:50
Ale po kawie wcale nie musi wzrastać ciśnienie.... mnie spada...i podobno wielu ludzi tak reaguje na ten napój bogów
-
- Posty: 1434
- Rejestracja: 22 sty 2005 12:25
- Lokalizacja: Katowice
Dla mnie kawa jest najprzyjemniejszym momentem dnia... Jeśli w domu nie ma kawy z rana, to biegne do sklepu w pidżamie i po porstu ją kupuję.
Inaczej bym nie mogła przeżyć dnia...
Inaczej bym nie mogła przeżyć dnia...
-
- Posty: 2936
- Rejestracja: 07 maja 2005 10:32
- Lokalizacja: Warszawa
Mam tak niskie cisnienie,ze bez kawy wykorkowalabym po paru godzinkach.Moge smialo powiedziec,ze kawa trzyma mnie przy zyciu
-
- Posty: 1336
- Rejestracja: 22 kwie 2005 19:38
Co wy tak z tym ciśnieniem świrujecie? Może robicie za mocną kawę,np. z 2 łyżeczek? Herbata też powoduje wzrost ciśnienia i to wcale niemały.
-
- Posty: 2024
- Rejestracja: 12 cze 2005 09:50
No i też potrafi postawić na nogi
-
- Posty: 1336
- Rejestracja: 22 kwie 2005 19:38
Właśnie popijam herbatkę w ten leniwy dzień. Potem dam sobię w żyłę kawą.
-
- Posty: 2024
- Rejestracja: 12 cze 2005 09:50
Hiehie, a rozpuszczalną? Bo taka fusiata to żyły przytka
-
- Posty: 1336
- Rejestracja: 22 kwie 2005 19:38
Tylko rozpuszczalna z mleczkiem i cukrem. I jeszcze do tego jakieś jedzonko pyszne, żeby jej nie pić na pusty żołądek. Mnnniiiiiiaaaammmiiii
A oto efekt wypicia 10 kaw na raz :
A oto efekt wypicia 10 kaw na raz :
-
- Posty: 336
- Rejestracja: 01 lip 2005 15:14
- Lokalizacja: się bierze zasada nieoznaczoności heisenberga ??
kawa i herbata powoduja wzrost cisnienia... dzialaja podobnie, ale z inna intensywnoscia... kofeina powoduje szybki wzrost, ale trwa to stosounkowo krotko do teiny, ktora powoli zwieksza nam cisnienie, ale trwa to dluzej.... oczywiscie wieksza "moc" ma kofeina.... po niej cisnienie wzrasta wyzej niz po herbacie....
-
- Posty: 346
- Rejestracja: 14 sty 2005 20:23
- Lokalizacja: Twin Peaks
mnie ostatnio posmakowała kawka o nazwie Frape czy jakoś tak , pije sie ją na zimno ,pychota , coś na gorące dni mniiam
-
- Posty: 2936
- Rejestracja: 07 maja 2005 10:32
- Lokalizacja: Warszawa
Rozpuszczalna kawa to takie ,,siki Weroniki" Najlepsza jest sypana,tylko taka mnie stawia na nogi.Co sie tyczy cisnienia .....Musze pic kawusie,bo biore takie wstretne krople do oczek,ktore obnizaja cisnienie wewnatrzgalkowe i ogolnie moje cisnienie.Bez kawy moglabym spac i spac,i spac,i spac.....