Owszem, bo nikt by się tego nie spodziewał xD
Ciągle czekam na zagrywkę w stylu Simple Minds, którzy nagle na trasie promującej ostatni krążek potrafili wyskoczyć ze stroną B singla z 1980 roku. Takie Nodisco reinterpreted <3
Owszem, bo nikt by się tego nie spodziewał xD
Niestety było mocno takie sobie
Bardzo śmieszneHien pisze:20 gru 2019 00:35W końcu przesłuchał i stwierdził, że w sumie spoko, ale zapomniał wersję wydarzeń i teraz piszę starą xD Typowy Devotional.
Czyli jaki? xDdevotional pisze:08 lut 2020 12:51Spirit kompozycyjnie kojarzy mi się z Ultrą, ale super by było, gdyby następny album był wyprodukowany w podobny sposób jeszcze.
Brudny i trzeszczący, nie umiem tego lepiej określić teraz xDHien pisze:08 lut 2020 19:50Czyli jaki? xDdevotional pisze:08 lut 2020 12:51Spirit kompozycyjnie kojarzy mi się z Ultrą, ale super by było, gdyby następny album był wyprodukowany w podobny sposób jeszcze.
Jak już wspomniałem, to mało fortunne określenia może chodzi mi o sposób produkcji, o jakiś większy nieco pazur. Spirit jest jednak mocno wymuskany w moich uszach.
Przy Gahanie piszczały i bez pazura lolHien pisze:09 lut 2020 21:31No, ja na "pazur" reaguję w sumie agresorem, bo to takie puste słowo, podobnie jak "power", itp. I w sumie mam podobne skojarzenia co Ty. Pazur kojarzy mi się z takimi tandetnymi zabiegami sprawiającymi, że laski bardziej piszczą.